Niezapłacony mandat karny-pismo z Urzedu Skarbowego

Witam! Dzisiaj dostałam pismo z US odnośnie-,,Zajęcie prawa majątkowego...''. Dostałam kiedyś mandat za przekroczenie prędkości,zapomniałam go zapłacić. Złożyłam Pit w kwietniu,miałam zwrot podatku.W tym piśmie z US nic nie pisze o tej nadwyżce,a zawsze myślałam,że potrącają ją sobie plus ewentualna dopłata do wysokości mandatu. Teraz piszą,że mam zapłacić cała kwotę mandatu plus odsetki. Ok,nie ma sprawy...tylko co z moim zwrotem podatku?Odzyskam go?

Nikt nie wie?

właśnie potrącili ci mandat z nadpłaty, o czym zawiadamia pismo, resztę dostaniesz w przeciagu kilku dni

Mandat wynosi ponad 400 zł,a nadpłatę mam chyba ok.270 zł. Jak to więc oni liczą?

Chamskie teksty zatrzymaj dla siebie! Ja pytam normalnych ludzi...

a jak dawno dostalas ten mandat?

Jakos w 2009 roku,chyba w kwietniu. Zapomniałam na śmierć o nim. :-O jutro ide do Us na rozmowę,chce to wyjaśnić. Chce wiedzieć na czym stoję,czy mam płacic w US w kasach od razu te 420 zł,czy tylko dopłatę.

Jak zapłacę na miejscu całą należność za mandat,to potem mi odeślą nadpłate za podatek?

ja tez dostalam mandat karny, przyszedl mi najpierw do domu wyrok a pozniej wezwanie do zaplay i na to 30 dni, napsialam do nich w ciagu tych 30dni podanie z prosba o rozlozenie na raty i od razu wplacilam pierwsza rate, nie dostalam jeszcze odpowiedzi, jestem ciekawa czy w ogole tak mozna...ale nie jestem w stanie zaplacic im jednorazowo 710zl :O

Mamutowa Ja się nie znam zupełnie na postępowaniu administracyjnym w takich przypadkach. Bardzo późno dostałam wezwanie do zapłaty,po ponad roku. Chce to zapłacic jednorazowo,nie zamierzam się z nimi męczyć. :-O Tylko wolałabym,żeby sobie zatrzymali mój podatek,te 270 zł i dopłaciłabym 150 zl. ale na pismie pisze,że muszę wpłacić od razu 420 zł. Więc jestem ciekawa co z nadpłatą z PIta?Czy mi zwrócą? Jest ktoś oświecony,który udzieli mi rady?

a co tu kurtyna wyjaśniać i tak będziesz musiała zapłacić

Przecież chce zapłacić!!!To nie podlega wątpliwości! Tylko,nie chcę,żeby mnie wykolegowali i zabrali mi mój zwrot podatku,to cały problem.

mysle ze tutaj sie nie dowiesz..pojedz jutro i dowiedz sie wszystkiego, powodzenia :)

No tak....szkoda,bo chciałam mieć naszykowana gadkę...urzędasy są agresywni zazwyczaj :-O

jesteś tak głupia, że powinni ci jeszcze jeden mandat wkleić, przeczytaj wszystko od początku i pomyśl sama jak głupia jesteś.

przez kolejnych pięć lat Urzad Sakarbowy będzie zajmował Twoje nadpłacone podatki

Może z administracji jestem głupia,haha...ale w innych rzeczach nie!

5 lat?Nie wierzę,wcześniej mi się do dupska dobierze komornik raczej.

już jakiś przemądrzałek w XIX wieku powiedział, że są dwie pewne rzeczy na świecie, śmierć i Urząd Skarbowy, ze śmiercią można sobie jakoś poradzić, można np zostać wampirem, ale z Urzędem niestety nic nie zrobisz, jedynie płakać i płacić.....

Wiem,wiem...

albo mieć znakomitego adwokata, jak jedna bizneswomen, co ją Urząd pognębił, a ona sobie załatwiła znakomitego adwokata, i teraz Urząd zwraca jej całą kwotę w raz z odsetkami, a my podatnicy, bierzemy ogony pod siebie i płacimy za głupotę urzędasów....