Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nastka24

facet mnie zostawił

Polecane posty

Gość fresh&cool
Nastka, widze, ze Ty dalej swoje.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
To jeszcze nie wiesz ile sa warte? Dziewczyno..jestes niereformowalna. Mam wrazenie, ze do konca zycia bedziesz taka pomiatana kurka, bo nie potrafisz spojrzec z boku na sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jestem zła na siebie ze nie potrafie byc bardziej stanowcza... moze to dlatego ze cholernie za nim tęsknie...wsumie za czym moge tesknic..za obrazaniem i tym ze nigdy nie ma dla mnie czasu :(( a moze faktycznie poznal inną i ma mnie w dupie dlatego..ale moze by wtedy nie pisak wcale a jednak sie odzywal wczoraj i nawet oddzwonil i obiecal ze sie dzis zobaczymy... I tak Mnie to czekanie wykończy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Dobry, laskawy pan, obiecal ze sie spotka. Powiedz mi, widzisz swoje ponizenie czy uwazasz to za normalne zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
To cos Ci powiem z wlasnego podworka... bardzo stare to juz dzieje, ale jednak... czulam sie oszukiwana przez faceta... od pierwszych takich odczuc do zakonczenia przeze mnie tego 2,5rocznego zwiazku uplynely 2 tygodnie. on to przyjal do wiadomosci bez slowa. okazalo sie, ze mialam racje- mial kogos. po 2 tygodniach zaczal cos pisac do mnie w tonie neutralnym... i tak pisal ponad rok czasu... mimo ze ja ani razu nie dalam sie sprowokowac... :o nawet zyczenia na urodziny mi smsem posylal... :o wiec jaki stad wniosek plynie dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze zle mnie potraktowal ale moze to moja wina bo powinnam po jednym jego slowie chamskim z jego strony wyjsc i trzasnac drzwiami a ja prosilam go zeby mnie nie zostawial i na sile chcialam sie z nim pogodzic ale on jeszcze bardziej był stanowczy ze nie.. tylko skoro byl stanowczy to po co by sie odzywal do mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fresh&cool nie wiem ..ja jestem z nim poklocona od wczoraj wsumie wiec nie wiem dokaldnie o co mu w tym chodzi..ale juz od jakis moze 2 tyg nie zabardzo do mnie dzwoni..i wogole nie pisze mi smsow..zazwyczaj to ja dzwonie a on oddzwania..wiec moze jest zajety pisaniem i dzwonieniem z inną...dlatego ja juz go nie interesuje...i moze dlatego mowi ze jest zajety bo spotyka sie z inna.a mnie tak naprawde ma gdzies i czeka az sama dam sobie spokoj..ostatnio w klotni powiedzial mi ze najchetniej spakowalby sie i uciekl najdalej odemnie :((( to bylo okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasda
dla mnie bardzo sie ponizasz..facet dal Ci to zrozumienia ze ma Cie w dupie... dlaczego kobiety nie mają za grosz honoru i godności;/ to jest w tym wszystkim najgrosze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
Nastka... dlaczego taka fajna kobita jak Ty nie ma za grosz szacunku do siebie samej? widzisz, on musi uciekac sie do coraz gorszych sformulowan, abys w koncu zrozumiala, ze on nie chce juz tego zwiazku ciagnac... jesli bedziesz mu sie tak napraszac, to on w koncu totalnie zmiesza Cie z blotem i wtedy dopiero bedziesz miala problem ze soba... ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
"widze ze zle mnie potraktowal ale moze to moja wina bo powinnam po jednym jego slowie chamskim z jego strony wyjsc i trzasnac drzwiami". Ciagle masz na to szanse. "tylko skoro byl stanowczy to po co by sie odzywal do mnie.." - bo, jak juz ktos slusznie powiedzial, on nie ma jaj! I chce Cie zniechecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
".ostatnio w klotni powiedzial mi ze najchetniej spakowalby sie i uciekl najdalej odemnie." Powoli przestaje sie dziwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co mam zrobic teraz z tym wszystkim...??????? dac mu odejsc ..skoro ja go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Nie - dac mu odejsc. to Ty masz odejsc, jesli chcesz zachowac odrobine jego szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze jak odejdzie to i tak ma gdzies to czy ma do mnie szacunek czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
ale co to znaczy 'dac mu odejsc"? przeciez po 1) on zerwal z Toba, po 2) sila nikogo nie zatrzymasz, po 3) chcesz byc w zwiazku gdzie kochasz tylko Ty i jestes ponizana wiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Najwyrazniej tego wlasnie chce. Ja juz nie mam sily tlumaczyc, ze nie da sie uszczesliwic kogos na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze nie chce byz z kims kto mnie nie kocha..ale chcialabym znim spokojnie pogadac a nie tak w kłotni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
ale o czym chcesz z nim pogadac? zeby mial wiecej czasu dla Ciebie? alez on mialby ten czas, gdyby mu zalezalo... a ze nie zalezy, to wymysla rozne wymowki i preteksty... ot cala filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
I co zamierzasz mu powiedziec? O czym w ogole rozmawiac z kolesiem, ktory chcial Ci przypierdolic w leb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba faktycznie nie ma sensu juz do tego wraca... robie tylko z siebie wariatke ktora on i tak nie kocha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
zaraz tutaj przyjdzie whatever i znowu sobie nawzajem namieszacie w glowach... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
Dokladnie.. Powiem Ci, choc mialam tego nie robic. Po dwoch latach rozstalam sie z facetem. Bo mnie nie kochal. Ja jego - tak. ale on jest latwy do kochania. :) Nigdy nie uslyszalam od niego zlego slowa, nigdy niczym mi nie uchybil, po prostu nie pasujemy do siebie i widzialam, ze on sie meczy w tym zwiazku. Wiec zadecydowalam, ze sie rozstajemy. Wierz mi, ze nie bylo i nie jest mi latwo. Ale wole to (i mase innych problemow, ktore sie z tym wiaza), niz upokarzajacy zwiazek z litosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobacze jak to bedzie dalej ...czy tylko mnie zbywa z tą obietnica czy co...nie wiem o ktorej dzis skoczy wiec nawet nie wiem o ktorej sie odewzie napisalam mu sms o ktorej skonczy ale nie odpisał...moze jest na zajeciach i nie moze ..chociaz watpie ze nie moze..pewnie nie chce mu sie ..eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tertia
To jeszcze zadzwon. I upewnij go w pewnsci, jak bardzo czekasz na jakakolwiek reakcje z jego strony. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
dziewczyno, moze zrob sobie taka wizualizacje... jestes z facetem, ale cos sie w Tobie wypalilo i rozne jego zachowania zaczynaja Cie powaznie draznic... wiec starasz sie go nieco unikac, aby dac mu do zrozumienia, ze wycofujesz sie powoli z tego zwiazku, tylko nie wiesz jeszcze jak mu to zakomunikowac... a facet nagle zaczyna wysylac iles tam smsow z roznymi pytaniami itd, dzwoni, przyjezdza... osacza... co robisz w tej sytuacji? cieszysz sie z tych smsow i odpisujesz na kazdego? czy milczysz, zeby dac mu do zrozumienia cos? a on wciaz pisze, bo skoro milczysz, sadzi, ze smsy nie dochodza... a Ty juz ma go juz dosc i sobie myslisz, czy do niego nie dotarlo jeszcze, ze mam GO DOSC? co mam jeszcze zrobic? powiedziec, ze mu w leb przypierdole?? moze wtedy zrozumie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam mu sms i tyle ...juz wiecej sie nie odewzwe pierwsza ..chociaz meczy mnie to jak cholera...jak bedzie chcial to sam odpisze lub przedzwoni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LBNmichal
Nastka mialem tak samo 2,5 tyg. temu tylko ze to dziewczyna mnie rzuciła,ja ją kocham,ona mnie nie ;) ale już doszło to do mnie więc Ty tez rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno nie potraktowalabym go tak jak on mnie... staralabym sie pogadac itp. zawsze jak sie cos wypala mozna cos zmienic i naprawic..ale do tego potrzeba checi a nie odrazu koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fresh&cool
czasem jest tak, ze druga osoba juz nie chce rozmowy, bo jest pewna, ze chce konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×