Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość korneliaa00

czy słowo kocham jest ważne?

Polecane posty

Gość korneliaa00

Witam, mam pewien problem. Otóż planuje z chłopakiem nasz pierwszy raz, jesteśmy razem od roku, lecz nie padły między nami te najważniejsze słowa... Chciałabym od niego usłyszeć "kocham" przed "tym", lecz wątpie żeby on to wyczytał z moich myśli, a pierwsza też nie chce tego powiedzieć, choć czuje że on mnie kocha. Co z tym zrobić? Nie przejmować się tymi dwoma słowami czy jakoś delikatnie napomnieć o takim wyrażeniu uczuć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jednych jest ważne, a dla innych nie. Jak go kochasz to mu to powiedz, bo robisz z igły widły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Permutator?
Kocham Cię! daj poruchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ważne. a ważniejsze jest aby wiedzieć z kim i dlaczego się idzie do łóżka i być gotowym na konsekwencje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa00
lekko nakierować, tylko jak...nie chce mu tego mówić pierwsza, według mnie to do faceta należy w tej sprawie pierwszy krok... macie pomysły na jakieś delikatne sprowokowanie go do tych słów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa00
ja do tej pory nie zwracałam na to uwagi, okazywał mi to i mi wystarczyło, ale ostatnio zaczęło mnie to trochę irytować... choć może nie powinnam na to zwracać uwagi, mój były chłopak trajkotał mi "kocham cie" non stop i ta wielka miłość przeszła mu szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dla niego to były tylko puste słowa. A ten twój akualny chłopka może sie wstydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa00
no jest trochę wstydek, ale nie wiem czy to o to chodzi... a nasz wyjazd pod namiot za 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierwsza powiedzialam kocham..... i nie zaluje.... choc z jego strony czekalam dlugo.... dla niego nie wazne sa slowa lecz czyny: gdy zima odmiotl snieg z samochodu, odszronil szyby, choc ja wyjezdzalam.... rano zrobi kawe bez proszenia, gdy wraca z nocki przywozi cieple buleczki.... wlasnie w takich momentach widze, ze mnie kocha i nie potrzebuje by mi to ciagle mowil.... choc nie powiem lubie gdy tak szepta do ucha z nienacka "kocham Cie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa00
ja też widze jego miłość w czynach i nie chce ciągłego klepania bez sensu tych dwóch słów. tylko jeśli mówi mi że kiedyś chciałby się ze mną ożenić, mieć dzieci, już kłocimy się o to czy będziemy mieli kota w domu to chyba też coś znaczy prawda? odpuścić sobie to nieszczęsne "kocham"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloszard dworcowy
wyruche cie i powie nara suczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak powiesz mu pierwsza? Przeciez jestes pewna swych uczuc do niego.... Czy to naprawde tak wazne kto pierwszy to powie? Moze on sie boi bo nie slyszy tego od Ciebie? Moze jak Ty to powiesz to moze sie przelamie? A mmoze to taki typ faceta, ktory nie umie tego powiedziec natomiast umie okazac? Wiesz mozesz po prostu od niechcenia powiedziec "kocham Cie za to, ze....." wtedy jest latwiej i moze nie sploszysz go....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa00
jest to dla mnie bardzo ważne, żeby mi to powiedział jako pierwszy, wydawało mi się zawsze, że to chłopak powinien mi to piewszy powiedzieć, ja bym tego chyba żałowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie nie pozostaje ci nic innego jak czekac i jeszcze bardziej sie frustrowac..... Mozliwe, ze on czeka na "obpowiedni" moment..... moze powie ci gdy bedziecie po raz pierwszy wspolzyc.... ale to wszystko jest wielkie moze..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korneliaa00
no tak, pozostaje mi czekanie i to pewnie długie :( ale jakoś dam radę tylko muszę sobie to odpuścić i patrzeć na to co dla mnie robi :) dzięki kotka - poes za radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×