Wesele Z czy BEZ POPRAWIN ???? Jak to będzie / było u Was?

A więc myślimy z narzeczonym, aby zrezygnować w ogóle z poprawin. Raz,że przecież będziemy niesamowicie zmęczeni a dwa, że dodatkowa kasa, trzy goście chyba też będą padać na nos (mamy taką nadzieję, że dobrze będą się bawić). Jak to było/będzie u WAS ? Poprawiny czy ich brak? Jak je urządzacie to dla takiej samej ilości gości co na weselu czy tylko dla naprawde najbliższych? Wynajmujecie na nastepny dzień tą samą salę, może obiad w restauracji czy w domu?

Ja idę do przyjaciółki na wesele bez poprawin. Młodzi nie mają pieniędzy i zapowiedzieli, że poprawin nie robią.

Ja byłam już na kilku weselach i jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyly z poprawinami. To chyba jakis wiejski zwyczaj (bez negatywnego wydźwieku) albo z innych regionow Polski bo w Warszawie sie w ogole poprawin nie robi. Szczerze mowiac w niedziele wole sobie odespać impreze i nie chcialoby mi sie nigdzie drugi raz isc.

mówisz, że w Wawie bez poprawin? No to tym lepiej, i my chyba też sobie odpuscimy, no bo kurcze jak ktos ma sie bawic i cieszyc to w pierwszy dzien. A TAK W OGÓLE CZY ZNAJDUJECIE COKOLWIEK CO PRZEMAWIA ZA ZORGANIZOWANIEM TAKICH POPRAWIN? JAKIŚ CHOĆ JEDEN POZYTYW, DLACZEGO MOŻNA BY BYŁO JE ZORGANIZOWAĆ ????

Jeśli chodzi o plusy to mysle ze poprawiny są dobre dla osob ktore zapraszaja duzo gości z daleka, muszą przenocowac tych gości a w niedziele wypadaloby podać jakis obiad dla nich. A jeśli takich gości jest dużo to czemu nie polaczyc tego z imprezka - poprawinami ;) Wydaje mi sie ze stad wlasnie sie wziely poprawiny.

Goście, którzy przyjechali z daleka. Można zrobić w ramach poprawin obiad dla nich z muzyką i możliwością potańczenia ;)

weselach bez poprawin, a w sierpniu idę też na wesele bez poprawin. Teraz bardzo mało młodych robi poprawiny.To dodatkowe koszty, a gości z daleka można przyjąć w domu.

u mnie poprawi nie było było tylko wesele

A my zrobilismy poprawiny na ogródku dla najblizszej rodziny, a raczej moi rodzice. Tak się wszystkim spodobało, że trwały 2 dni. Nie wyobrazam sobie skąd mialabym wziąsc sily na poprawiny na sali. Chodź wczesniej chcialam 2 dniowe wesele.

A my robimy poprawiny, nie wyobrażam sobie wesela bez poprawin. Może dlatego, ze mam własną kucharkę, i w poprawiny jemy to, czego nie zmieściliśmy w żołądkach w dniu ślubu, no i to, co zostało :D Ja dla odmiany jeszcze nigdy nie byłam na weselu bez poprawin, gdybym takowe zrobiła, to albo i tak by przyszli (na pustą salę, hehe) albo każdemu z osobna mówiłabym po ślubie, ze poprawin nie będzie... Zresztą w mojej rodzinie to nawet po komuniach coraz częściej robi się poprawiny, jest luźiejsza atmosfera ;) A tak z doświadczenia, na poprawinach ludzie jedzą więcej niż na weselu, za to mniej piją ;) - co do kosztów wesela i poprawin.

Jeśli jedzenie miałoby się zmarnować to rzeczywiscie warto poprawiny zrobic. A tak z ciekawości, to jak wygladaja takie poprawiny? Tak samo jak wesele czy impreza jednak zaczyna sie i konczy troche wczesniej?

Poprawiny zazwyczaj zaczynają się ok. 16ej, kończą ok 21ej, lub później. Prawie tak samo, jak wesele - orkiestra, itp, a na końcu dajemy ciasto - kilka kawałków na tackach (o ile jeszcze zostanie) gościom do domu.

tyle, że salę i orkiestrę trzeba zapłacić, ale to już też po mniejszych kosztach, albo "w pakiecie" ślub+poprawiny, zawsze się można dogadać a poprawiny zawsze wychodzą fajniej jak wesele, bo już każdy jest mniej spięty i po nie przespanej nocy ;) decyzja należy do Ciebie

a ja właśnie jestem cały czas na weselach z poprawinami, napiszę wam - super sprawa. Wiadomo opłaty większe za wesele ale zawsze na poprawinach wyszaleję się nawet bardziej niż na samym weselu :) w 1 dzień jakoś szybko ten czas leci takie mam wrażenia :(

ze poprawiny robią sobie rodzice dla tych gosci z najblizszej rodziny i tych którzy z daleka przyjechali a młodzi pojawiają sie jak chca lub nie

ze poprawiny robią sobie rodzice dla tych gosci z najblizszej rodziny i tych którzy z daleka przyjechali a młodzi pojawiają sie jak chca lub nie to u nas wygląda to jak normalna zabawa tylko że z młodymi

u mnie nie bedzie poprawin ale za to wszytsko sie wczesniej zaczyna tzn ślub o 13 a zabawa zaplanowana jest do białego rana wiec kto by miał siły na drugi dzien??:P a jesli chodzi o poprawiny to ja nie amm nic przeciwko zwykle jak takie sa to chodze i rzeczywiscie wydaje mi sie ze atmosfera jest fajniejsza, wiecej luzu, już zna sie ludzi i miejsce a po za tym widac po młodych ze już po stresie:) ale u mnie rzadko robi się poprawiny- my po prostu nie chcieliśmy...

ślub o 18 wesele do 4 bez poprawin i wszyscy zadowoleni

decyzja należy do pary młodej i rodziców czasami . ale ja jestem za weselami bez poprawin , moje takie było i cieszyłam sie ze juz nie musze na drugi dzien byc w centrum uwagi bo ślub to też stresy itp. jak dla mnie porwiny są zbedne i szkoda kasy . i tak sie nie zwróci w postaci prezentów i tak wiec po co

JAKIE WOBEC TEGO SA PLUSY URZADZANIA POPRAWIN ???? Wypowiedzcie sie, bo ja nie widze ani jednego plusa:)

nie mają żadnych plusów, my mieliśmy bez poprawin, na drugi dzień po weselu jechaliśmy już w podróż poślubną.

Ja będę robić bez poprawin wesele, bo dla mnie poprawiny to strata kasy i po prostu już za dużo. Dla przyjezdnych gości będzie rano śniadanie i potem obiad w restauracji albo u mnie w domu coś zorganizujemy (zamówimy jakieś jedzenie i do tego ciasto i jakieś wino).

ja miałam małe wesele. ale poprawiny zrobiłam w domu-zaprosiłam zaprzyjaźnionych sąsiadów, i kto z gości weselnych miał ochotę przyjśc to przyszedł. jedzenie zostało z wesela (wcześniej zabezpieczone w lodówce) sąsiad grał na gitarze,my trochę pośpiewaliśmy,pogadaliśmy,alkohol też się znalazł.ale po weselu byłam tak wymaglowana że nawet bym nie chciała poprawin na tyle ludzi co byli na weselu.wystarczyła mi miała posiadówka w domu.

https://chrzcinyikomunie.pl/ posiadają bardzo dobrze rozbudowana baze danych