Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ramkaa

Czy wynajmujecie namiot na polter abend?

Polecane posty

Gość Ramkaa

Koszt jakieś 500 zł, wraz z wypożyczeniem stołów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeszcze wiedzieć co to
jest nie wszyscy są ze śląska ;) tradycja tradycją, ale nikt tam nie wstawiał namiotu, ja bym się trzymała tradycji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuą doupą
to głównie ze śląska wyszło wszystko :O ja nie wiem co to za ciemnogrodzkie sprawy, trzaskanie porcelaną jak dzieciaki jakieś a potem pić przy tym :O sama pochodzę z woj, śląskiego ale napiszę tak : nie rozumiem i nie zrozumiem tego co to ma wnieść w życie - jak dla mnie kasa w błoto, najeść się można na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeszcze wiedzieć co to
jak nie rozumiesz to nie jesteś ze śląska tylko na śląsku wychowana a to różnica (nawiasem ciekawe skąd pochodzą rodzice?) tu nie jest nic do rozumienia... tradycja to tradycja... tłuczenie szkla przed ślubem, to jak obowiązkowy karp na wigilijnym stole... nie ma się co temu przeciwstawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuą doupą
nie, rodzice też ze śląska wiesz ?:P z tym że ja nie mieszkam na typowo śląskich terenach po prostu tu gdzie mieszkam nie praktykuje się tego i tyle. Trochę to marne porównanie bez obrazy ten karp na stole z trzaskaniem szkła. Może mi ktoś powiedzieć co to wnosi prócz "tradycji"? czy z zabobony te osoby wychowane na polter abend traktują tak samo ważnie jak to wydarzenie? zwyczajnie chcę wiedzieć bo widać "kraj, krajowi nie równy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooo fest
trzeba jeszcze wiedzieć co to- jestes nie poinformowana wiesz? "Polterabend (Polter, Portelam) to jeden ze zwyczajów ślubnych, praktykowany w Polsce głównie na Pomorzu (rejon Kociewia, Kaszub), Górnym Śląsku oraz Wielkopolsce, zarówno na wsiach jak i w dużych miastach. Wywodzi się z niemieckiego zwyczaju o tej samej nazwie (niem. polter - hałas i abend - wieczór)." źródło wikipedia. Wiec jakwidac nie tylko na slasku sie to praktykuje, cale szczescie ze ludzie z ktorymi mam do czynienia nie praktykuja takich "tradycji" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
sama chcialabym wiedziec skad te tradycje sie wziely? jakos do mnie nie przemawia ze tradycja tradycja i juz gdzies sie to zapoczatkowac chyba musialo? te zdjecia- no comment jak to faktycznie wyglada tak to wole przemilczec kilka slow. Skoro to zachowanie w dzien przed slubem ma na celu jakies cos a'la przyniesienia szczescia to nie wstyd wam ze biorac slub koscielny praktykujecie w XXI wieku taki ciemnogrod? Ciekawi mnie rowniez jak to wyglada np jak mlodzi mieszkaja w bloku? tak centralnie rozwala sie te porcelany na drzwiach/schodach? A co na to sasiedzi? Watpie ze ktoremus podoba sie trzaskanie i tance, potancowki, spiewy w godzinach nocnych. I tak na koniec dodam , skoro wierzycie ze to wydarzenie da wam jakiekolwiek szczescie w zyciu to nie zapomnijcie o tych zabobonach, w koncu musi to isc w parze Czego należy unikać: - nie poleca się składać przysięgi ślubnej w maju, listopadzie, w dniu 1 kwietnia (prima aprilis), a także w adwencie i wielkim poście; - panna młoda nie może szyć sama sukni ślubnej, ani nawet pomagać w jej wykonaniu; - przyszły mąż nie powinien oglądać swej oblubienicy w sukni aż do dnia ślubu, nie powinien także oglądać samej kreacji; - narzeczona musi pamiętać, iż strój ślubny może zakładać przed uroczystością tylko wtedy, jeśli zachodzi taka konieczność, np. przymiarka. Paradowanie w sukni dla samej tylko przyjemności, niesie złą wróżbę; - nie należy zakładać, przymierzać obrączek bezpośrednio przed ceremonią; - przed wyjściem do kościoła, panna młoda nie powinna oglądać się w lustrze kompletnie ubrana, powinna zdjąć cokolwiek, choćby jeden but; - trzeba uważnie stąpać, bo potknięcie to zła wróżba; - nie należy nakładać obrączki na środkowy palec, bo wróży to zdradę; - nie należy ich zdejmować od dnia ślubu, są bowiem gwarancją trwałości związku; - zgubienie obrączki oznacza stratę współmałżonka na zawsze; - panna młoda nie powinna pozwolić, by mąż założył jej obrączkę do końca palca, w przeciwnym razie zostanie zdominowana przez współmałżonka; - źle wróży, gdy Młodych do ślubu wiezie kobieta; - młodsze, niezamężne siostry panny młodej nie powinny ulec pokusie mierzenia jej stroju. Jeśli któraś z nich nieroztropnie to uczyni, ryzykuje, że sama nigdy nie stanie przed ołtarzem. O czym należy pamiętać: - najlepiej pobrać się w tych miesiącach, w nawach których pojawia się litera "r"; - warto, by ślub odbył się w kościele, w którym chrzczono pana lub pannę młodą, wróży to dobrze na przyszłość; - przyszła żona powinna kupić mężowi ślubną koszulę, a on przyszłej żonie ślubne buty; - buty przyszłej panny młodej przynajmniej dzień przed ślubem powinny stać na parapecie okna, aby zdążyło wejść w nie szczęście, zapewnić to ma także ładną pogodę w dniu ślubu; - świeżo poślubioną parę obsypuje się drobnymi monetami - kto zbierze więcej, ten będzie decydował o budżecie nowej rodziny; - welon, który chroni pannę młodą przed zawistnymi spojrzeniami ludzi, powinna założyć przyszłej żonie druhna, która musi być panną; - ubierając się do ślubu panna młoda powinna pamiętać, aby mieć na sobie: coś białego (symbol czystości uczuć), coś niebieskiego, np. podwiązka (kolor ten wróży wierność wybranka i zapewnia potomstwo), coś pożyczonego (dla zapewnienia przychylności rodziny męża), coś starego (by w trudnych chwilach nie zabrakło pomocy krewnych i przyjaciół), coś nowego (symbol dostatku); - panna młoda powinna mieć ze sobą kawałek chleba i kostkę cukru (np. wszyte w podszewkę) lub choć pieniążek włożony do buta (przez przyszłego męża); zapewni to młodym dostatek; - pan młody powinien mieć przy sobie pieniądze, które gwarantują dostatnie życie; - suknia ślubna swoją biel zawdzięcza prawdopodobnie królowej Wiktorii, kolor ten oznacza niewinność panny młodej i odpędza złe duchy (żadna kobieta poza nią nie powinna być w bieli, nawet jeśli sukienka tej najważniejszej jest innego koloru, np. kremowego); - dobry znak to padający w dniu ślubu deszcz (choć niektórzy twierdzą, że przeciwnie, bo oznacza dużo łez w przyszłym życiu); - idąc do ołtarza młoda para powinna się uśmiechać, bo taka będzie ich droga przez całe życie; - pan młody, wg starego zwyczaju, może prowadzić pannę młodą do ślubu z lewej strony, aby prawą ręką móc odganiać złe moce, które chciałyby przeszkodzić w zawarciu związku; - podczas ślubu warto, by panna młoda nakryła brzegiem sukni but pana młodego - będzie on wówczas "pod pantoflem"; - dobrze jeśli świece płoną przed ołtarzem jasnym płomieniem w górę, gdy kopcą i migotają - wróżą problemy w związku, jeśli zgasną - rychłe rozstanie; - panna młoda może płakać, oznacza to, że nie będzie ronić łez we wspólnym życiu; - jeśli podczas ceremonii obrączka upadnie, powinien ją podnieść udzielający ślubu ksiądz lub ministrant; - po złożeniu przysięgi małżeńskiej, mąż powinien czule pocałować żonę, zapewnia to jego dozgonną wierność; - ta osoba, która odchodząc od ołtarza, okręci swojego małżonka, będzie kierować także w małżeństwie; - kto pierwszy powstanie z klęczek przy ołtarzu, będzie górą w małżeństwie; - najlepiej, aby pierwszą osobą składającą życzenia młodej parze był mężczyzna np. świadek; - pieniądze, którymi obsypywana jest para młoda przez gości oznaczają powodzenie; - ryż stanowi symbol płodności i rychłego, udanego potomstwa; - pan młody powinien przenieść świeżo upieczoną żonę przez próg; (jest to zwyczaj zapożyczony ze Starożytnego Rzymu, gdzie potykająca się mężatka na progu nowego domu to bardzo zły znak, dlatego mężczyzna "na wszelki wypadek" przenosił ją przez próg). - kiedy życzenia złoży Wam osoba przypadkowo obecna w kościele, możecie się tylko cieszyć. Małżeństwo będzie bardzo udane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeszcze wiedzieć co to
dokładnie na terenach "ponimieckich" bez urazy praktykuje się go do dziś, a karp nie był tu o takim prorównaniem, bo to tak po prostu jest, niektórzy tradycji nie kultuwują, ale też nie każdy ma "otrzepiny" na ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
oczywiscie ja wiem zaraz mnie wyzwa zlinczuja i powiedza zebym sie nie wpierdzielala bo to w koncu one wiedza najlepiej :) a ja bede glupia i brzydka a one najmadrzejsze i w ogole ;) - Och wybaczcie ale ja z zaglębia dąbrowskiego i jak widac jest śląsk i śląsk. A forum jak forum kazdy moze wypowiadac swoje zdanie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeszcze wiedzieć co to
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh - jeśli tłuczenie szkła, to dla Ciebie zabobon, to nie wiem, czym są te zabobony wypisane... megazabobonami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
tak , ja nie bede miala : -zadnego trzaskania przed slubem -zadnych oczepin -zadnych druzbow i druhen -nie bede miala takiego samego bukietu jak swiadkowa ;)-to ponoć też jakaś tradycja -nie bede witala gosci przed przyjazdem mlodych w nie slubnej sukience-gdzies tam w PL tak maja ;) -nie bede kazala swiadkowi kupowac swiadkowej bukietu- tu tez gdzies wyczytalam ze to jakas tradycja :O zacofana chyba jestem :P No i w ogóle ludzie nie tradycyjna jestem wybaczcie :D:D:D Ps: to polterabent naprawde jest okropne :( i jeszcze dodatkowo kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh - jeśli tłuczenie szkła, to dla Ciebie zabobon, to nie wiem, czym są te zabobony wypisane... megazabobonami? ale ja grzecznie prosze napisz mi po co wlasciwie ludzie to robia? zwyczajna ciekawosc widocznie ja nie jestem tak obeznana w tym mimo ze chodzilam do typowo śląskiej szkokly sredniej i tam to bylo norma ;) kazdy mowil bo jest jak jest ale dlaczego? potrafie zrozumiec przeslanie oczepin ok,ale tego? przeciez to chyba wiecej szkody niz pozytku nie lepiej po prostu zwykle spotkanko dzien przed slubem? tez mozna sie pobawic wypic ale po co tluc cos bez celu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
przed przyjazdem mlodych - rety gafa, przed przyjazdem mlodego ;) oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba jeszcze wiedzieć co to
szkło się tłucze na szczęście - tyle chyba wiesz? co do wywodzenia się tradycji to w PL za czasów szlacheckich po pierwszym toaście też tłukli kieliszki z których pili, żeby toast się spełnił a po co? widocznie "na szczęście" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×