Testy ciążowe... Niezawodne?

Ok, czyli folik raz dziennie. Nie opalam się i tak, zresztą jakaś marna pogoda dzisiaj, a wczoraj z kolei było tak gorąco do południa, że aż słabo się robiło. eehhh jeszcze pozostaje kwestia odnalezienia tego mężczyzny... Nie wiem jak to zrobię :(

staraczko 86 ja miałam takie brązowe plamienia zawsze przed okresem jeden dzień a potem sie rozkręcało. ALE CZYTAŁAM, ZE NIEKTÓRE KOBIETY W CZASIE OKRESU MAJĄ TAKIE PLAMIENIA SŁAWNIE W CIĄŻY. najlepiej ZRÓB BETĘ. sorki za duże litery. wcisnęło mi się.

Nie pamiętam ile kosztuje ale 1 tabletka dziennie. Będziesz marcówka 2011 hehe. Ja byłam marcówka 2010. Jak to szybko zleciało, a teraz ten zarodeczek wcina zupki aż jej się uszy trzęsą.

plamienia zawsze mialam z4/ 5 dni przed @ czyli kolo25 dniu cyklu a dzis mam 33 dzien juz a to dziwne ostatnio okresy mi sie uregulowaly. ale ta wydzielina plamienia raczej sa inne niz wszystkie one za mnie lecialy a te nie jest sucho jak tylko wsadze paluszka to jest taki lekko blonkowaty naskorek. choc wczoraj juz zobaczylam kawalek brazu jak zawsze zsadzilam tampona wyciagnelam dzis i nic poczekam z 3 dni jelsi nie dostane @ to znaczy ze ta wydzielina to nie przed okreswa

nie jest drogi sprawdz nawet na necie tylko sa rozne dawki zalezy ile jest mg najlepiej pani w aptece ci powie ile dziennie przewaznie 1

Życzę Ci szczerze ciąży staraczko... A ja już nie mam złudzeń, ale jednocześnie nie chce mi się wierzyć, że jestem w ciąży po pierwszym jaki mi się zdarzył, przygodnym seksie. I do tego przy zabezpieczeniu...

troszke to niewiarygodne jest. najlepiej jeszcze po uropie idz do lekarza.

Napewno pójdę, dla mnie to jest niepojęte, żadna ze znanych mi kobiet nie wpadła przy użyciu gumki, chyba, że pękła.

mozliwe ze miala jakis ubytek wystarczy malutka dziureczka niewidoczna dla naszych oczu niekoniecznie musiala wam peknąć i tak sie zdadza ale wspolczuje ze za 1 razem bo z teo co zrozumialam ze cos takiego pisalas wpadlas

dziewczyny kiesy moge zrobic kolejny test a co jak bedzie znow negatywny??? kolejny?? bo jak na razie nie mamjak pojsc do lekarza

staraczko idź do laboratorium jutro i zrób betę. Kosztuje 30 zł ale masz 100% pewności.

Wpadłam po pierwszym przygodnym seksie. Poprostu od roku nie mam chłopaka, nie uprawiałam seksu, a on był taki podniecający i na początku niedostępny, że zachciałam spróbować :( Ale mi życie psikusa wycięło :(

rozumiem ale obecnie jestem za granica w kraju bede za 2 tyg

nie przejmuj sie sa w gorszej sytuacji i mlodsze

Ja wiem, ale jednak, mam pecha, cóż... Tylko odnaleźć chłopaka i zrujnować mu życie? Nic w sumie o nim nie wiem, a może miał żonę, albo był w związku a mi się nie przyznał zwyczajnie?

to juz nie twoja wina jest skoro o nim nic nie wiedzialam . ale ze bedie mial diecko z toba powinien wiedziec

No to już pozostaje mi tylko znaleźć go.

bo on zwyczajnie ma prawo wiedzieć. Moze jednak nie byl w zwiazku i ucieszy sie z wiadomości, tzn na pewno nie od razu ale może pokocha dziecko i będzie chciał z nim utrzymywac kontakt? Zresztą dziecko ma prawo znać ojca więc najlepiej od razu dowiedz się kim jest ten chlopak

Będzie ciężko, ale się postaram. A on tak na oko miał 26-30 lat, także starszy ode mnie trochę. Dlatego mi ta żona wpadła do głowy. Zaczynam poszukiwania, najpierw muszę się skontaktować z osobą, przez którą go poznałam.

odeziwj sie jak tylko cos ruszy

Jak będę miała do tego głowę, to napewno napiszę.

Przygotuj się na to, że on może zażądać testów na ojcostwo - bo skoro z nim przespałaś się po tygodniu, to w jego opinii mogłaś to równie dobrze z innym zrobić, a jego chcesz w dziecko teraz wyposażyć :(

Ojjj dziewczyny, tak to jest jak się uprawia przygodny seks. Ja bym zażądał takowych testów.

Też miałem podobną sytuację, na szczęście raczej z tego nic nie wynikło, bo już bym wiedział, ma do mnie dziewczyna dostęp...

a u mnie myslalam ze cos ruszylo rauwazylam troszke krwi i dalej to samo wsadzilal ob po kilku godz wyciąnelam i tylko na rowkach jest cos brazowego kolejnego nei wsadze bo nawet nie da rady tak sucho a po drugie nie ma nawet sensu

Znalazłam tego chłopaka... On... nawet mnie nie kojarzył :O

Staraczko a jak u Ciebie teraz? Byłaś u gina?

Dla pocieszenia - miesiączka to mało wiarygodny wskaźnik tego czy jest się w ciąży. Moje cykle liczyły zawsze ok. 29-31 dni. Miesiączki regularne, mało intensywne i krótkie. Przytrafiło się mi, że dwa lata temu wiosną (początek maja) nie dostałam okresu, było to dziwne gdyż z mężem współżyłam ostatni raz w lutym przed jego wyjazdem na misję zagraniczną. Stąd w ogóle mało prawdopodobne abym była w ciąży. Uznałam, że pójdę z tym do ginekologa - ten zlecił mi badania - tłumacząc, że to najwyraźniej jakieś kłopoty hormonalne. Zatem pojechałam do laboratorium, a wracając zahaczyłam o Tesco - towarzyszyła mi moja młodsza zwariowana siostra, która namówiła mnie na test ciążowy za 5 zł. Niby żart, po powrocie do domu zapomniałam o nim ale dwa dni później robiąc porządki w torebce wpadł mi w ręce i w sumie chciałam go wyrzucić ale coś mnie tknęło i.... Zaniemówiłam, test bez cienia wątpliwości pozytywny. Następnego dnia zrobiłam prywatnie test z krwi, potwierdził on ciążę. Ginekolog stwierdził, że jestem w 10 tygodniu i że sporadycznie może być tak, że kobiety pomimo ciąży mają takie pseudo miesiączki. 2 października zostaliśmy rodzicami bliźniaków: Aurory i Egona.