Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Geven cuden

Żylaki! 19 lat! Pomocy!

Polecane posty

Gość Geven cuden

Mam 19 lat, rok temu na nogach zaczęły mi się pojawiać małe żyłki. Z początku myślałam, że mam nogi jakieś brudne, ale nie... to żyły niebieskie, które są coraz bardziej widoczne, pobolewają czasem ;/ Nie wystaja póki co, ale mam nadwagę i zaczęłam się odchudzać no i chcę póki nie za późno jakiś preparat, leki na to by zastopować. Co polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem od razu tak: żaden preparat Cie nie wyleczy i nie ma co polegać na lekach. Znakomicie, ze chcesz schudnąć - to pierwsze co możesz zrobić. Dalej zalecam po każdym spacerze, w każdej wolnej chwili kłaść nogi wysoko - na taboret lub na ścianę - powyzej serca najlepiej, zeby krew swobodniej odpływała z nóg. Obcasy wysokie - tylko sporadycznie!! Najlepsze buty płaskie lub do max 3cm. Warto, jelsi pracujesz w pozycji stojącej, często stawać na przemian na palcach - chwilkę zaczekac, a potem na piętę i też na chwilkę. i tak na przemian - to odpręża nogę. Preparaty są różne - najlepiej działaja podobno (!) te z kasztanowcem - do ustne i maści - te ostatnie, odpowiednio wsmarowywane - mają udrożniać naczynia krwi. U mnie zylaki są rodzinną chorobą, niestety... Przyznam się, że nie stosuję preparatów żadnych, bo nie mam do tego cierpliwości. Ale te ćwiczenia i wyuczone zachowania które opisałam Ci wyżej ratuja moje nogi i czuję się lepiej :) Mam 27 lat i tylko lekkie żylaki... Choć wiem, z czasem w procesie starzenia będzie coraz trudniej zachować łądny wygląd żył... Juz nawet patrzyłam za odpowiednim lekarzem który usuwa zylaki... Pozdrawiam i zyczę systematyczności w działaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×