jak sobie z tym radzicie.Zapach z ust po przeudzeniu i facet

ma go kazdy nawet ten kto bardzo osiebie dba....i hm..biec odrazu po otwarciu oczu dolazienki myc zeby?czasami sie nie zdarzy bo facet sie obudzi i chce sie przytulac i calowac..co wtedy?

Mieć pod ręka gumy lub dezodorant do ust Myślisz, że jemu to przeszkadza? W końcu z jego ust też fiołków nie czuć...

ale to troche lipa otwierac oczy i zaraz zuc gume wiadomo po co

to normalne po przebudzeniu, co nie znaczy ze nie jest niekrepujace. Zeby nie trzeba bylo biegac nad ranem do lazienki i myc zeby, zostawiaj sobie na noc kolo lozka szklanke wody. Ten "zapach" powstaje bo w nocy wysycha w sluzowka w ustach. Jak popijesz wody rano, bedzie lepiej.

musi to znieść jak chce z rana buzi

Zazwyczaj rano tak samo facetowi, jak i kobiecie chce się siku, więc idziesz to zrobić, a później do kuchni przegryźć coś i ewentualnie napić się - proste :-)

a ja dzis z moim chlopakiem z samiutkiego rana wstalismy,zaczełam rozmowe,chce go pocałowac a on mi mowi zebym sobie domestosem zęby umyła..:D no to mu odpowiedziałam zeby lepiej on sobie kreta kupił i do gardła wsypał to mu moze ten zapach popusci..:D Ale nie krepuje się tym bardzo,poprostu zwykła rzecz..zawsze sie z tego smiejemy..:D

Większa lipa chuchać bez gumy ;)

Większa lipa ruchać bez gumy :-P

Większa lipa ruchać bez gumy :-P

ja mam zawsze przy łózku jakiś soczek do picia (zawsze piję w nocy) i zaraz po przebudzeniu biorę kilka łyków - po to żeby nie lecieć odrazu myć zęby. czekam kilkanaście minut i idę - wtedy wygląda to normalnie