atrakcyjkna niedostepnosc?

szkoda

Rycerz, piszesz jakimis sloganami, ktore gdzies uslyszales i nawet nie potrafisz uzasadnic swoich tez i rozwinac mysli. I kto tu jest zalosny? na pewno nie Autorka.

Pewnie, że szkoda.

jak dla mnie to coś z tobą nie tak.wiele dziewczyn chciałoby być na twoim miejscu.lepiej dziewczyno zmień do tego stosunek.bo prędzej czy później sie rozstaniecie http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Proponuje zignorowac tego zakompleksionego frustrata. Ignorowanie takich typow jest najlepsza metoda.

biedny cos chcial napisac, poklocic sie...ale sie zakrecil, i nie wie o co chodzi...

lexus, oczywiscie jestes facetem?

"mizantropka Rycerz, piszesz jakimis sloganami, ktore gdzies uslyszales i nawet nie potrafisz uzasadnic swoich tez i rozwinac mysli. I kto tu jest zalosny? na pewno nie Autorka. " ty też jest nieuprzejma, ale trochę mniej żałosne w autorce jest jej cwaniactwo, które zawarła w tekście "nic nie rozumiem, kto to jest gamon, a kto to jest mezczyzna?" a wracając do tematu, skoro nalegasz: autorka prawdopodobnie z domu wyniosła model traktowania "faceta" oraz wzrór do poszukiwań własnych (matriarchat - standard w Polsce); z czasem orientuje się (odzywa się kobieca natura), że zadaje się z dupą wołową za przeproszeniem; jest w potrzasku: nabyte wychowanie przeczy wewnętrznym ciągotom

"mizantropka Proponuje zignorowac tego zakompleksionego frustrata. Ignorowanie takich typow jest najlepsza metoda. " przeceniłem cię pisząc, że jesteś nieuprzejma, ale mniej

Kobieca natura? A cóż to takiego?

"pikolinka biedny cos chcial napisac, poklocic sie...ale sie zakrecil, i nie wie o co chodzi... " ale to twoje szczęście, na które tu narzekasz cie rozpuściło ha ha

rycerz, no tak... sa tu skontrastowane dwa typy facetow, jeden jakiego mam inny jakiego bym chciala miec... I ktora z tych rzeczy jest nienormalna? Nie wiem czy chcesz przez to powiedziec ze mam siedziec z tym gamoniem dupa wolowa, czy mam go rzucic i znalezc se takiego faceta o jakim pisze.

jestem debilka chyba ale nie rozumiem jakas jest Twoja mysl przewodnia rycerz, oprocz obrazania wszystkich kobiet tu obecnych. uwazasz ze facet ktory jets taki bezmyslnie slodki to dobrze czy zle? bo juz nie wiem kogo i co krytykujesz.

"Mroo Kobieca natura? A cóż to takiego? " coś o czym nie masz pojęcia, a jak fizycznie przypominasz kobietę i jesteś dorosła, to znaczy, że w całym twoim dotychczasowym życiu się nie uczyłaś kobiecości, więc masz takie zaległości, że ja się tu nie podejmę naprawy ciebie

I jeszcze z łaski swojej wytłumacz tak w krótkich rycerskich słowach, co znaczą te słowa o wychowaniu i wewnętrznych ciągotach.

Ja pierdziu, że aż zacytuję klasyka. :D

Więc natury kobiecej trzeba się nauczyć? :D

"pikolinka rycerz, no tak... sa tu skontrastowane dwa typy facetow, jeden jakiego mam inny jakiego bym chciala miec... I ktora z tych rzeczy jest nienormalna? Nie wiem czy chcesz przez to powiedziec ze mam siedziec z tym gamoniem d**a wolowa, czy mam go rzucic i znalezc se takiego faceta o jakim pisze." jak odkryjesz w sobie kobiecość i nauczysz się żyć we wzajemnym szacunku z mężczyzną (dla niewprawionych długa nauka), to może znajdziesz mężczyznę i będziesz szczęśliwa; ja ci niczego nie radzę, rób co chcesz dziewczyny dziękuję wam za rozmowę, muszę się zabrać do pracy

Autorko, zastanow sie dokladnie czego oczekujesz od partnera i od zwiazku. I czy jestescie w stanie zapewnic sobie wzajemne szczescie. Choc z tego, co piszesz on wydaje sie byc szczesliwy z Toba chyba pomimo wszystko.... Skoro tak, zastanow sie nad soba w tym zwiazku... jak jest teraz, jak moze byc pozniej?

a ten ktorego mam to kim jest, nie jest mezczyzna?

Może nauczył się kobiecą naturę mieć.

"Mroo Więc natury kobiecej trzeba się nauczyć? " no nie mogę, po co ta manipulacja? naprawdę nie musisz się tak ośmieszać napisałem o uczeniu się kobiecości cześć dziewczyny, tym razem naprawdę na dłużej

pikolinko - zawsze pierdolicie że chcecie wyrozumiałego faceta bo faceci was nie rozumieją, chcecie wrażliwego, bo faceci to takie nieczułe chamy, chcecie uczuciowego, bo faceci nie potrafią okazywać uczuć - NO TO MASZ SWOJEGO IDEAŁA i co , dalej nie pasi?

Ciekawe od kogo te kobiecości można się nauczyć? Chyba nie od innej kobiety, która jeszcze swojej natury żeńskiej nie odkryła. :D

"Mroo Ciekawe od kogo te kobiecości można się nauczyć? Chyba nie od innej kobiety, która jeszcze swojej natury żeńskiej nie odkryła." przecież mamusie uczą synków żeby być dobrym dla dziewczynek

tak ale ja chce faceta a nie przytakujaca rurke z kremem... czemu wszyscy podaja przyklady extremalne... ja sie nie pytam co mam z nim zrobic, tylko raczej czy to jest dziwne ze tak czuje, ze mi to przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu?

bo tutaj chodzi o zloty srodek, a o taki bardzo trudno... dlatego Autorko musisz zrozumiec, ze idealow nie ma (wiem, truizm) i nie mozna oczekiwac, ze w jednym facecie znajdzie sie rozne, ale sprzeczne jednak ze soba, cechy. Musisz zatem dokonac poglebionej analizy wlasnych potrzeb i oczekiwan.

I to jest to uczenie kobiecej natury? Że chłopiec ma być dobry dla dziewczynek?

pikolinka tak ale ja chce faceta a nie przytakujaca rurke z kremem.. on ci KOCHA dlatego tak postepuja malo ci

postepuje*