Szybko jem!

Mam taki problem, nie wiem czy tylko ja? Ale ja szybko jem... w sensie, że zaczynam równo z k1ims kanapki. Ja zaczynam trzecią, a tamta osoba kończy pierwszą. Po prostu jem i gryzę chyba szybko, połykam i następny kęs. Niektórzy tam odczekują chyba, a ja jeden za drugim. Nie że to wyglada że wpierdzielam ja oszalała, ale po prostu dość szybko. Najszybciej kończę posiłek z wszystkim. biorę duże kęsy, zuje i nastepny .... ;/ wkurza mnie to. Z paleniem tak samo. Nie to, że wezmę bucha i sobie posiedze z faja, biore bucha... chwilke czekam i nastepny i tez najszybciej koncze. Słyszałam że takie jedzenie jest niezdrowe, próbowałam się uczyć, tzn panować i jest ok, ale czesto o tym zapominam i klapa, a od tego się ponoć szybciej tyje... no i ja właśnie mam nadwagę ;/ Ma ktoś tak jeszcze? Jak sobie z tym radzicie?

Też mam ten problem.Nieraz to juz mi troche wstyd,wygląda jakbym ciagle była b glodna.Druga sprawa że lubie sobie sporo pojeść i jetstem dosyc łakoma

Ja jak pracowałem w Niemczech I jadłem razem z Niemcami, to ja obiad w 30 min a oni godzinę, nieraz mi się chciało z nich śmiać, że jednego kęsa przeżuwają 5 minut, do tego ja piwo a oni wode z kranu:) ale tak jest zdrowiej i to jest fakt

wplywa na zle trawienie,organizm slabo sobie radzi z wielkim kesami,stad otylosc!Spróbuj o tym myslec w trakcie jedzenia i moze zwolnisz...