unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 Witam ! Chciałabym zaprosić wszystkie te osoby, którym zostały ostatnie kilogramy do zrzucenia, a są bardzo uporczywe.. :O. Najwyższy czas żeby coś z nimi zrobić ! ;) Troszkę o mnie : wiek - 18lat wzrost - 166cm waga - 55kg / cel - 50kg plan : MŻ/dużooo białka, gimnastyka, bieganie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 wieczorem jadę na zakupy, musze sie zaopatrzyc w jedzonko.. heh. zaczynam od jutra ;). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enchantee 0 Napisano Lipiec 19, 2010 hej lacze sie :) tez mam ostatnie 5 kg do zrzucenia, mam nadzieje ze moja dieta cud mi w tym pomoze, i mysle ze wspieranie sie w tej walce o szczupla sylwetke jest bardzo wazne. U mnie konczy sie wlasnie 3 dzien, wytrzymalam, nie jestem jakos strasznie glodna, nawet jesli mam ochote na "cos dobrego" ale dam rade. Jeszcze 11 dni scislej diety a potem juz jedzenie normalne bez obzerania sie weglami i mysle ze nawet jojo nie bedzie :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 o, jednak ktoś przyszedł ;) witam Cię ! widze że Ty już zaczęłaś dietkować :P:P.. więc ja jutro startuję :). mam nadzieje że damy radę ! wierzę w nas :):). chcialam sprobowac norweskiej, ale grejpfrut nie przechodzi mi przez gardło nawet z cukrem :O:O. takze ta dieta nie dla mnie :P:O. rozmyślam ile dni 3mać się diety ;>. pewnie to wyjdzie z czasem :). ile masz lat ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enchantee 0 Napisano Lipiec 19, 2010 ja jestem troche starsza, mam 29 lat ale nadal bezmezna i bezdzietna :) postawilam na kariere - a to jest jeszcze jeden powod zeby sie nie zaniedbywac i starac sie zeby cialko bylo zawsze w jak najlepszej konducji. moja dieta trwa 14 dni - wiec tyle bede ja stosowac, jesli nie dojde do mojego celu czyli 54 kg to wtedy zastosuje nisko weglowodanowa (podobno taka jest najlepsza na "doszlifowanie" sylwetki) przez kilka tygodni. Ale juz podjelam decyzje, po zakonczeniu diety koniec z grzeszkami. Wyznacze sobie jeden dzien w tygodniu kiedyto bede mogla zjesc kilka czipsow czy jakies slodycze, ale poza tym tylko zdrowa zywnosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 19, 2010 och, w końcu ktoś normalny który rozumie że po diecie nie powinno się wracać do starych nawyków ! :D bo inni chyba tego nie pojmują i po diecie jedzą jak opętani :O:O:O.. ja mam nadzieję że razem jakoś wytrwamy ;). jeśli dam radę to pociągnę z Tobą te 11dni, zresztą zobaczę jak z wagą będzie :D. nie byłabyś wtedy sama ;). co Ty na to ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enchantee 0 Napisano Lipiec 19, 2010 to jest swietny pomysl :) wydaje mi sie ze w diecie jest najtrudniejszy brak zrozumienia ze strony innych (typu: "a po co ty sie odchudzasz") hehe a przeiez wsparcie jest najwazniejsze. Ja dzis caly wieczor siedze na forum bo tak mnie korci zeby cos zjesc ze boje sie od komputera odejsc (tak jakbym nie miala zadnej kontroli nad soba). Z tym ze to sytuacja wyjatkowa bo duzo sie dzis ruszalam i dlatego taki wilczy glod mnie dopadl. I tak sobie mysle oby do rana wytrwac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 20, 2010 nie mam sily.. nie dałam rady ehh. stało się coś okropnego :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość łojojojo Napisano Lipiec 20, 2010 co sie stało????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enchantee 0 Napisano Lipiec 20, 2010 sluchaj nie poddawaj sie - jesli naprawde stalo sie cos strasznego (nie wiem czy chcesz o tym mowic) to jedzenie i tak ci nie pomoze! Masz juz tak niedaleko do celu!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 20, 2010 problem w tym ze zalaczylo mi sie NIE jedzenia :O.. mam straszna traume :( zostałam sierotą ehh.. całe życie miałam spieprzone, a teraz kolejny nóż w plecy. no kurwa ! za jakie grzechy ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
unnoticed 0 Napisano Lipiec 21, 2010 dokladnie to co pisze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co sie stalo??? nie rozumiem?? Napisano Lipiec 21, 2010 wiesz to jest topic o odchudzaniu, nie potrzebne tu sa traumy i inne sieroty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach