Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małgosia2

proza życia

Polecane posty

Gość małgosia2

Jestem studentką i zakochałam się w facecie o 5 lat starszym. Ma już półroczną córeczkę. Obydwoje wyznaliśmy do siebie uczucie. Wiem, że to nie ma sensu. Dlatego prócz rozmów nie posunęliśmy się dalej. Bardzo go kocham ale to już jest za późno. Jestem tylko z siebie dumna że nie przekroczyłam tej granicy, nie przespałam się z nim mimo iż bardzo tego pragnęłam, ale jestem świadoma tego że podając mi palec chciałabym całą rękę. Sytuacja niestety jest taka, że spotykamy się codziennie, ponieważ mam praktyki w tej firmie i mam szanse tam podjąć prace. Wiadomo, że najlepszym rozwiązaniem było by zrezygnowanie z pracy tam, jednak jest to firma, która otwiera mi duże możliwości np. wyjazd za granicę, może wtedy bym się pozbierała. Nie wiem czy jest tu moja wina, czy jego może nasza wspólna. Jednak nigdy nie dopuścimy do tego aby skrzywdzić jego rodzinę naszym związkiem, zapewne moja rodzina byłaby też mną rozczarowana. Nie ma dnia bym o nim nie myślała ale tek już zostanie. Pozostaną mi tylko fantazje i pragnienia, marzenia. Do końca życia będę o nim myśleć i nigdy nie wyrzucę go z pamięci bo tego nie chcę. Jednak w życiu należy być odpowiedzialnym za innych. Jest mi z tym ciężko ale jakoś nie mam innego wyjścia może na niego nie zasłużyłam a może ten cholerny pech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondra jesdem nie słyhanie
następna kretynka! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakazany owoc najlepiej smakuje, a Ty sama się nakręcasz :P Zapomnisz, zapomnisz, gdy tylko w Twoim życiu pojawi się ktoś odpowiedni. Gwarantuję Ci to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×