Dziewczyny czy podoba wam sie facet z brodą taką jak np:

http://film.onet.pl/_i/news/duze/m/michal_zebrowski_4.jpg http://img.interia.pl/kobieta/nimg/j/s/Michal_Zebrowski_3492383.jpg Podoba mi sie taki styl,czyli głowa na łyso i broda do tego,tylko chyba wspólczesnym kobietą nie bardzo sie podoba taki styl,czy w góle zwrócili byście uwagę na takiego człowieka?

obrzydliwa... :( jeszcze lysa glowa... ma złe skojarzenia..

obleśne :O

o jezu az sie zakrztusiłam....nie nie nie...zdecydowanie mi sie nie podoba

Nie wygląda to bardzo fajnie, ale co kto lubi.

Aha,dziękuję wam za szczery odpowiedzi,no cóż nie każdemu w życiu jest dane mieć dziewczynę :(

mozesz zgolic brode, albo zapuscic wlosy... albo calkiem inna brode zapuscic. nie rob z tego problemu...

Broda dla faceta jest tak samo ważna jak jego genitalia,zgolenie brody oznaczało by to samo co poddanie się kastracji.Po takim czymś człowiek przestaje być facetem a staje się nie wiadomo kim.:(

broda, broda... ale zeby sie od razu nie kojarzylo z zamiataniem podlogi!

Mi sie podoba z taka, jak bedziesz mial taka to sie zglos to pogadamy ---> http://c.wrzuta.pl/wm16540/ed275c36000dde47469c9124/0/zul%20spod%20kolobrzeskiej%20%22biedronki%22

taka jest fajna : http://electric949.com/blogs/media/blogs/jingerizzy//matt_kemp.jpg

a moj chłopak nie chce sobie zgolić!!! kurde!!! co tu zrobic, zeby to zgolił?:O:O:O mam dość

marzycielka xxx-Ogólnie to kiedyś nosiłem właśnie taki króciutki zarost,ale jakoś podoba mi się styl z długą broda,ale wiem że i tak laski nigdy w swoim życiu miał nie będę,nie ważne czy mam lekki zarost czy długą brodę,wiec wolę zostać przy swoim stylu

mojemu facetowi doradziły brodę inne baby ...a mnie się nie chce posłuchać, chociaż naprawdę wygląda lepiej bez!!!!

Brodaty, może chociaż spróbuj, przecież i tak by Ci odrosła:P

a moj maz mi zrobil niespodzianke.... w pierwszy dzien wakacji wstal o 4 nad ranem i zgolil sobie wasy i brode... a potem uwiesil sie nad lozkiem i mnie obudzil..... to byla masakra.... myslalam ze sie posikam ze strachu... nie wiedzialam kto to!!! smialam sie z niego potem chyba z tydzien.... ale juz mu przeszla ochota na golenie :D.... i chwala panu za o!!!

pewnie przesadzasz jak zawsze wszyscy.

a tam na dole też masz taką brode w galotach :)?

kurde felek-już próbowałem,jakiś znów strasznie brzydki tez nie jestem i dośc wysoki(190cm),ale nie umie po prostu podrywać dziewczyn i jak się to mówi nie wychodzę do ludzi,no bo i poco jak i tak żadnej nie poderwie :( Musze sie pogodzić z moją samotnością:(

Jak masz 190 cm wzrostu to biore cie w ciemno :D

mysle, ze wlasnie ludzie z takim zalozeniem sa sobie sami winni... siedza zamknieci w czterech scianach i biadola nad tym jacy sa samotni, pokrzywdzeni przez los i niekochani... i moze tak powinno byc, ze summa summarum nie znajduja nikogo, bo jesli juz na wstepie nie chce im sie wysciubic nosa i zrobic cos w kierunku tego zeby byc szczesliwymi to nie widze ich w zwiazku, ktory polega wlasnie na dawaniu i dzialaniu a nie na stagnacji i beznadziei!

ee tam;) nie masz co tak pesymistycznie myśleć... wiesz, jak ja poznałam swojego chłopaka? na imprezie, a wasciwie po;P, ktos musiał mnie odprowadzic na przystanek, wiec jeden z chłopaków wstał i mnie zaprowadził...siedziałam na laweczce z nim ,było mi zimno i się do niego przytuliłam;) nie znałam go, nie gadałam praktycznie wcale z nim ,ale na tej laweczce powiedziałam, zeby przyszedł do mnie na impre, ot tak to rzekłam, bylam wdzięczna za odprowadzenie... i potem poszło z górki:P przyszedł, gdaliśmy, ale mało, ale jakos sie potoczyło... widzisz, wyszło niespodziewanie, wcale mnie nie musiał ująć rozmową:P tylko ta broda :P

a więc wychodz na imprezy, taka ogolna konkluzja ;)

Jak by tak te wasy i brode zgolic hmmmmm wypisz wymaluj moj slubny o kurcze sobowtor

Coralick-Nie lubię tego robić ale musze przyznać ci rację,po prostu tacy ludzie jak ja nie powinni w wspóczesnym świecie miec partnera bo go mogą tylko unieszczęsliwić,bo ja do rozrywkowych nie należę kurde felek-Tylko widzisz problem w tym że ja nie lubię imprez i tego całego towarzystwa lady czarnuula-ja tez cie biorę w ciemno;)

Brodaty... ja tez nie przepadam za imprezami. Zwykle sie na nich nie pojawiam i ldzie juz tez mnie przestaja zapraszac, bo niby po co jak i tak wiedza ze nie przyjde. Chyba wole domowe pielesze... tak juz mam... Ale kiedys byla ze mnie imprezowiczka-pierwsza-klasa :D Trudno jednak poznac kogos przez okno swojego pokoju? Nie sadzisz? I nie zawsze ta druga polowke poznaje sie w gestwinie butelek po piwie owianych dymem papierosowym :D

Coralick-tylko ze ja kiedyś też dużo imprezaowałem ale doszedłem do wniosku że to jest po prostu nudne,zresztą tam i tak nigdy żadnej laski nie poznałem,co do alkoholu i papierosów to nie piję i nie palę,wiec nie wiem co mi przez to chciałaś powiedzieć.

Brodaty... mialam na mysli, ze niekoniecznie trzeba sie udac na nudna, halasliwa i bujna od oparow alkoholowych imprezke... mozna po prostu zaczac wychodzic do ludzi... zreszta, jak to zwykle bywa na zakrapianych alkoholem zabawach... ciezko uswiadczyc kogos na zbyt nie zamroczonego trunkami...