zdradziłem żone...

Zdradziłem młodą, wykształconą żonę z naszą opiekunką do dziecka. Żona nic o tym nie wie. Niestety w ostatnim czasie poświęciła się pracy i podjęła się projektów za granicą. Sex z żoną jest cudowny, stara się mnie zaspokajać, tylko nie było jej pół roku i nie potrafiłem się oprzeć pokusie. Kobieta z którą ją zdradziłem jest od mnie starsza, jednak jest też b. ładną kobitą. Wydaje mi się że ona liczy na coś więcej boje się że wszystko powie moje żonce. Nie chce jej ranić, ale wiem że już to zrobiłem, jestem sączonym kretynem, zdradzając taką żonę. Wiem że to będzie dla niej cios, żona jest stereotypowa, przysięga małżeńska i rodzina jest dla niej rzeczą świętą. Byłem jej pierwszym facetem i jestem z tego powodu dumny ale nie potrafiłem się oprzeć, kiedy byłem tak napalony. Wiem te cholerne hormony. Nie wiem czy teraz jej to powiedzieć. Żona tak bardzo się cieszy że wraca, wzięła kilka miesięcy wolnego aby spędzić jak najwięcej czasu z nami, a później będzie pracować na miejscu widzę jak bardzo się stara i nie mogę sobie wyobrazić aby teraz jej to powiedzieć, zastanawiam się czy nie przekupić jakoś tej niani, oczywiście już zakończyła pracę u nas, ale boje się że może się mścić mam wyrzuty sumienia ogromne ale nie chce stracić takiej kobiety przez własną głupotę i debilizm uprzedzam komentarze wiem że jestem teraz zerem, gnojkiem, głupkiem, świnią itd.

Módl się o przebaczenie

przesrane

paweł ty fiucie

Tragedia jesteś w czarnej dupie !!!!!!

no, paweł - nareszcie...

glupio zrobiles bardzo glupio

nie mow jej, chyba, ze sa spore szanse ze sie dowie od tej nianiki. to wtedy lepiej powiedziec. moze zapytaj sie tamtej wprost co zamierza zrobic?

to się nazywa być w potrzasku

Postanowiłem przekupić ją, wydaje mi się że da mi spokój bardzo jej zależy na kasie nie wiem czy to jest dobra decyzja ale zaryzykuje

i ile razy bedziesz ja przekupywal??? za kkazdym razem kiedy jej sie przypomni?

jak tak bardzo cie cislo to trzeba bylo uzyc reki a nie zdradzac zone wiesz jak skrzywdziles swoja zone jak ja bym mial zone wzyciu bym nie zdradzil czlowieku czy tak trudno sie powstrzymac szkoda gadac

to jakie jest najlepsze wyjście?

sluchaj jesli ta opiekunka serio taka jest to sobie daj spokoj, bo sie wladujesz w jeszcze gorsze klopoty. zabrniesz tak daleko, ze nie bedziesz mial wyjscia i ciagly stres.

Ta już widzę jak ją przekupisz po tym jak najpierw się przyznasz:(

lepiej powiedz zobie..

nic nie mow i jk co to sie wypieraj bo zniszczysz malzenstwo.powiedz ze ona sie dowalala ,ale ja spalwiles i to jest zemsta.zapowiedziala ci ja ale nie uwierzyles ze ona tak na serio....

kurde ale boje się jej to wyznać

Każda niańka to zadodajka! Najbardziej puszczalskie są te AU Pair!

nie mow glupi juz dosc namieszales

WIEM, że to wiesz, ale jesteś skończonym chujem, że się tak brzydko wyrażę. Ja bym się wolała o zdradzie dowiedzieć od męża, niż od jego kochanki, więc musisz chyba z nią porozmawiać (w sensie z tą niańką), upewnić się, czy nie powie i tak dalej. W razie gdybyś miał podejrzenia, że może powiedzieć, lepiej zrób to pierwszy, to będzie porządna próba Waszego związku.

o, to by wszystko tłumaczyło

pogadaj z niania.niech milczy

na drugi raz idz do agencji.latwiej by ci przeszlo

Jezeli zalezy ci na malzonce to jej tego nie mow, najlepiej pogadaj z nianka i tyle. Glupota jest powiedzenie o wszystkim zonie wypieraj sie wrazie co.

Czy wy wszyscy najpierw myslicie Ch.... a po fakcie dopiero glowa??? Ja na jej miejscu bym cie zostawila!!! Zdradziles raz to zdradzisz i drugi jak bedziesz mial slabszy moment! Juz przez to przeszlam z bylym! Pozniej blagal i skamlal, ale od zdrady i przemocy nie ma odwrotu! To bledne kolo! A jak sie nie przyznasz to i tak sie kiedys dowie i bedzie jeszcze gorzej!

I faktycznie bezpieczniejsza w tym wypadku byla agencja towarzyska

Przezywalam zdrade wiele razy o to nie ja zdradzalam no moze raz ale przyznanie jest najgorszym co mozna zrobic koniec wtedy z zaufaniem jakimkolwiek. Nie popieram tego co zrobiles jest to dla mnie obrzydliwe ale jest juz po fakcie

pewne jest jedno---nic nie mow i faktycznie sie wypieraj.na 100 % bedziesz juz grzeczny,nie mam watpliwosci

tez jestem za tym zeby nie mowic, bo po co ranic niewinną osobe.. a autora za kare i tak zjedza wyrzuty sumienia bo się nie "oczysci" mowiac zonie, ale to w sytuacji gdy nawet nie mialaby podejrzen, a tak? nianka mowiaca jedno, maz drugie.. podejrzenia, klotnie, niedomowienia.. nie daj boze jak sie wyda po 5 latach. lepiej w takiej sytuacji już powiedziec!