Czy to normalne zeby nie jechac na wakacje z powodu kompleksow?

:/

Ja z powodu kompleksów prawie w ogóle z domu nie wychodziłam. Przeszło mi z wiekiem. Szkoda, że tak późno, ale lepiej późno niz wcale:] Uświadomiłam sobie po prostu, że przez to ucieka mi życie, bo omija mnie tak dużo. Nie chciałam więcej na to pozwalać.

kompleksy... hmmm

wcale nie jesteś taka gruba, na pewno na przyszy rok uda ci się trochę zrzucić łuszczyku ......

Jesli chodzi o kompleksy zewnetrzne to bardzo przetluszcza mi sie twarz i wlosy, przez to ciagle czuje sie zle, w upaly wygladam jakbym sie wysmarowala olejem :O Mamy z chlopakiem jechac pod namioty, beda tez jego znajomi i inni ludzie. Jestem dosyc ladna ale i tak zawsze czuje sie brzydsza od wiekszosc dziewczyn. Oprocz kompleksow zwiazanych z wygladem mam jeszcze inne, jestem cicha i zle sie czuje w towarzystwie otwartych zabawowych osob, do tego dochodza jeszcze problemy zoladowo-jelitowe, zawsze jak gdzies jade to moj organizm sie rozregulowuje. Jednym slowem porazka :O Odechciewa mi sie gdziekolwiek jechac, a moj chlopak tak sie cieszy na ten wyjazd, ja udaje ze tez...

kup sobie krem matujacy z nivea i bibulki matujace-ok.15zl, 50szt. i po prostu wycieraj nimi twarz ile masz lat

Landi musisz zrozumieć, że skoro jesteś cicha, to taka już Twoja natura i powinnaś w końcu siebie zaakceptować. Ja mam tak samo, odzywam sie w większej grupie tylko w towarzystwie osób, które dobrze znam, bo jeśli jest ktoś obcy to tylko odpowiadam na pytania. I też kiedyś siebie tym zadręczałam. Ale to nie ma zupełnie sensu. Bo jak ktoś mnie zna, to wie o tym, ze jestem nieśmiała i akceptuje moje otwieranie się w znajomym gronie. A jak ktoś jest obcy to co za różnica co o mnie pomyśli. Zaopatrz się w jakieś skuteczne leki na problemy żołądkowe. Skorzystaj z rady a propo kremu matującego i bibułek i z jak najbardziej pozytywnym nastawieniem jedź pod ten namiot i wykorzystaj w pełni ten czas!

mam podobnie- z dobrymi znajomymi jeżdżę - już się tym nie przejmuję, ale z nowymi bym nie pojechała chyba od razu pod namioty, ale mój to skumał i nawet martwi się bardziej o np. brak łazienki niż ja. nie możesz poznać znajomych swojego chłopaka gdzieś wcześniej? żeby się swobodniej poczuć w ich towarzystwie?