kredyt na 100 000.

chce wziasc taki na remont domu i zalozenie firmy.mam tez mieszkanie z wynajmu ktorego bede miec na rate.znalazlam w expanderze taki z rata 342 zl mies od 100 000,jutro jestem umowiona na konsultacje.co myslicie,czy to dobry pomysl??

w jakim banku co zaciema zeby przy 100tys taka mala rada pic na wode

bierz bierz :) chętnie u komornika kupię na licytacji twoją nieruchomość pod zastaw

wiem tylko ze to z expandera maja przyjsc ale nie wiem jeszcze nic dokladnie.tez mi sie to dziwne wydaje ale....no zobaczymy

nie przejmuj sie biznesmenie :D pan prawnik tatusia chetnie poradzi mi w tej sprawie :D chcialam tylko wiedziec czy ktos z was sie z tym spotkal

a na ile lat mialby byc ten kredyt/

niech rata bedzie nawet 1000 zl to i tak bedzie mnie stac tylko ze....no ciekawa jestem coz to za fanaberie z tym kredytem i jakie oni tam zasady maja

nic nie wiem jeszcze dopiero ma ten facet przyjsc rozmawiac dlatego pytam was czy ktos cos wie

a co ma prawnik tatusia do twojej niewypłacalności po kilku latach? :) ja mam czas

ja bym sie bala taki duzy kredyt brac mimio iz moj maz zarabia 30-40tys miesiecznie to nigdy nie ma sie pewnosci jak dlugo sie bedzie zarabiac :)

do niewyplacalnosci nic :D ale do radzenia mi duzo,za to dostaje calkiem niezla pensje :O

nie ma jak za gotowke:) my teraz stawiamy domek 200metrowy sama dzialka kosztowala ok 200tys:) a na domek liczymy 450tys jeszcze:) ale na szczescie mamy tyle w gotowce

coz no ja sie nie boje...ale takie logiczne pytanie do tej ktorej maz 30 tys zarabia...po kij by ci wtedy taki kredyt byl,co?? za 4 mies bys splacila a tyle to chyba popracuje spokojnie nie??

coz,no zaczekam do jutra zobaczymy co ten chlopek powie.

no tak dlatego nie oplaca sie nam brac kredytu ale nawesze bylo tak ze tyle zarabialismy byly czasy ze maz zarabial 2tys:)

dla mnie to chore jak sie ma male dochody pchac w kredyty

autorkaotpiku , śnij dalej

nie musz śnić nie wiem co w tym dziwnego ze ludzie tyle zarabiaja

a dla mnie chore jest chwalic sie wysnionymi zarobkami meza :D no ale kazdy ma inny gust :D i nie stwierdzaj na podstawie tego ze chce wziasc kredyt moich skromnych zarobkow :D

tak czy inaczej zastanowie sie nad jakims kredytem,mam mieszkanie ktore na to zarobi i kilka innych nieruchomosci do wynajecia wiec....spoko.

smieszna jestes taka bogata jestes masz kilka nieruchomosci a nie masz 100tys na koncie buhahaha

bierz kredyt. ja wzięłam teraz 50 tys na kupno mieszkania (reszta wkład własny) - ratę mam 250 zł na miesiac i bede ja nadpłacać z najmu innej. kredyt spłace w 5 lat. dla mnie to najlepsza inwestycja kapitału!

idioci nie umieja czytac..tak,mam kilka nieruchomosci ale nie sa na sprzedaz...i co w tym dziwnego??gdybym sprzedala to bym miala duzo duzo wiecej ale sprzedawac nie zamierzam..matko,ciemnogrod...