czy spotykajac sie na takie randko-spotkanie z kolezanka

mam ja pocalowac na poczatel w policzek? chodzi mi o to, ze mamy wyskoczyc na kieliszek wina, znamy sie z widzenia, ja ja poporsilem, ona sie zgodzila, ale nic o niej nie wiem, dopiero od 3 dni znam jej imie, tzn wiem, ze ona jest pewnie otwarta na rozne rzeczy, bo sie zgzodzila na wyjscie ze mna, ale z drugiej strony, nie jest to typowa randka chyba (chociaz kto wie) no wiec calowac ja w policzek na poczatek a na koniec cmok w usta czy jak ?

muśniecie w policzek to przecież naturalne przy powitaniu,ale w usta nie wypada

całuj i nie żałuj. bo ona pewnie myśli, że to randka.

nie lubię mani całowania w usta,jeśli nie jest to własny partner/partnerka

no w policzek raczej xDD ale gdzie w usta xD bez przesady

Jesli juz calowanie, to tylko w policzek. choc nie wiem czy i to jest dobrym pomyslem.\ A gdzie sie widywaliscie? zgodzila sie od razu na spotkanie?

A ja mysle, ze na przywitanie i pozegnanie powinno sie calowac tylko w policzek. W usta mozna dopiero po pierwszym dluzszym pocalunku :) u mnie to strefa zarezerwowana dla kogos wiecej niz kolezanki ;) I to ona powinna zdecydowac jak sie przywitacie.