Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marinerka

POMOCY??Moje 2,5 dziecko nienawidzi jeść!!!!!

Polecane posty

WItam, mam problem. Od kiedy przestałam podawac dziecku kaszkę rano i wieczorem( powody żołądkowe- njp. alergiczne) jedzenie stało się horrorem. Najgorzej jest ze śniadaniem. Cokolwiek by nie podał, czy jajecznicę, serek, parówkę, bułkę z masłem- zawsze kończy się uciekaniem, płaczem i wymiotammi. Nie mam już siły. Byłam u kilku lekarzy. Jedyna recepta wg nich to- mobilizować dziecko by jadło jak duży normalny człowiek. Więc zaczeły się naklejki w nagrodę , kolorowe zeszyty, niespodzianki. Niestety działa na krótko. Mięso jest prawie nie zjadliwe. Tylko schabowy i to czasem, albo klopsy. Nic innego. Nie wiem juz co robić. Czy ktoś tak miał?? Czy ktoś ma jakiś sposób by zachęcić dziecko do jedzenia??? Prosze o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Nie zjesz? nie wstaniesz od stołu, nie pobawisz się zabawkami itp itd (oczywiście porcje muszą być rozsądne by dziecko miało szanse zjeść ją w całości), u mnie się to sprawdza. A co do apetytu, to podobno kinder biovital w żelu bardzopomaga, ale nie stosowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgitfuy
przestać się na siłe wpychać z jedzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka tępa jesteś:P.Przecież żarcie jest zatrute:P.Hormony,antybiotyki pestycydy i inne syfy tam są:P.Powinnaś mu dawać zdrowe żarcvie a nie syf z hipermarketów:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama żarłoka....
moje je za dużo i czasem jem po kryjomu...moja rada duży talerz mała porcja zjesz jak zgłodniejesz...sam sie nie zagłodzi nie martw sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdarzyło sie by przyszła do mnie i powiedziała, że jest gloda. Jesli nie będę za nia biegać, nie zawoła. Waży 11 kg. To mało jak na 2,5 dziewczynkę, do dolnej granicy brakuje ok 2 kg. Apetizer pomagał na krótko. Może spróbuję z tym biovitalem. Jak mówię nie zjesz to nie pojdziesz się bawić, alebo nie wstaniesz od stło, kończy się płaczem i wymiotami na siłę:( Nie mam juz siły..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Max Zander vel Klaun - Nie interesują mnie opinie udzi, którzy najwyraźniej o dzieciach nie maja zielonego pojęcia. A o tym że jest problem, mówia mi lekarze. Sama sobie tego nie wymyśliłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec podaj przyklad takiego zdrowego jedzenia. Autorko ja co prawda mam mlodsze dziecko (1,5 roku), ale tez mamy problemy z jedzeniem. Sa takie dni, ze mala nic nie chce jesc. Zkolei nastepnego dnia pochlania wszystko. Wg mnie nic na sile. Jak bedzie glodne to napewno zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiuoiyi
piszesz że nie zdażyło się żeby sama przyszła i poprosiła o coś do jedzenia. ok. a ile dni z tym jedzeniem się dla niej nie wpychałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie co Wy piszecie za bzdury, nie chodzi o wciskanie jedzenia na siłę, chodzi o to by cokolwiek jadło. Przecież dziecko w tym wieku potrzebuje witamin by zdrowo rosło, a jak nie jes to ich nie ma, nie trudno o anemię i inne paskudztwa. Dziwnym trafem jakoś na słodycze takie dzieci zawsze mają ochotę, a moim zdaniem dziecko próbuje ją ile zniesie i tyle. Ja nie mówię, że ma to być 5 posiłków dziennie, niech będzie śniadanie, obiad kolacja, w rozsądnych porcjach bo np w upały nie chce się jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba jak dziecko przez cały dzien nie je do nocy, to nie jest normalne... Poza tym nie chodzi o to że wcale nie je. Je byle jak. Mało zróżnicowanie- stąd słabe wyniki badań krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama żarłoka....
moja córka od małego je wszystko dosłownie...ma 2 i pół roku i waży 19 kg ma nadwage nie utuczyłam jej poprostu ma duży apetyt...chesz tak???? myślę że nie powtarzam każąc dziecko brakiem zabawy nic nie wskurasz dwu latek to mały terrorysta....a może ma jakąś potrawe która lubi jeść ...poza tym nie wierze żeby sama cały dzień nic nie zjadła...mamusiu nie denerwuje sie napweno na śmierć sie sama nie zagłodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denrwuja mnie mamuski
ktore panikuja ze dizeko nie chce jesc. Nie chce jesc- nie karm na sile- zglodniej samo zje ( ocyzwiscie jesli jest zdrowe, ale to moze stwierdzic tylko lekarz). Jak bedzie chcialo jesc to nalezy mu podac zdrowy posilke a nie zadne kaszki, chrupki czy slodycze. Beledem wielu matek jest tez karmienie dziecka za czesto. 4 posilki dziennie w odstpeach co 4 godziny w zupelmnosci wystarcza i pozwola dziecku zglodniec miedzy posilkami. Nie zjadlo sniadanie? za brac talerz i powiedziec ze nasteny posilek to obiad o 12h30. Gwaraatuje ci ze bedize marudzic przed obiadem , ze ejst glodne- nie dawac mu wtedy ZADNYCH przekasek. Z uporem maniak mowic ze to nie pora na jedzenie. Podac zdrowy posilek na obiad ( warzywa, surowki, mieso, troche weglowodanow, jogurt lub owoc na dese). Nie zje? nastepny posilek ok 16-17 w porze podwieczorku. itd Gwaratuje wam ,ze to dziala! po max 3 dniahc takiego rezimu dziecko ladnie je w porach posilow a ie przegryza byle co byle kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×