Skurczona sukienka z wiskozy:(

Niestety nie przeczytałam na metce swojej nowej sukienki, że składa się ze 100% wiskozy i trzeba prać ją w temperaturze max 40 stopni ręcznie. Wyprałam ją w pralce w temperaturze 40 stopni i niestety się skurczyła... Jest krótsza i ledwo się w nią zapięłam...;((( Czy ktoś ma jakiś pomysł jak przywrócić mojej sukience pierwotny wygląd? Proszę o rady!!!

wyrzucenia

No cóż... bardzo pocieszająca rada...:((

Podpinam się do tematu, Mam identyczny problem!! Pomocy czy w pralni chemicznej mogą cos zaradzic?

niestety muszę was zmartwić , sukienka jest do wyrzucenia, podobnie sie dzieje z wełna jak coś się już z filcuje to koniec

OCZYWIŚCIE ŻE NIE TRZEBA WYRZUCAĆ! WYSTARCZY WYPRASOWAĆ I BĘDZIE JAK BYŁA. Co prawda to dość upierdliwe po każdym praniu męczyć się z prasowaniem, ale przynajmniej jest sposób.

Wyprasować! To działa. A myślałam, że sukienka będzie do wyrzucenia.

Witajcie, mam ten sam problem z dwiema bluzkami z wiskozy. Prałam ręcznie w 20 stopniach z kaspulkami do prania powiedlsilam z wodą nie wirowalam nie wyrzymalam a bluzki skurczyły się o dwa rozmiary. Usiłowałam trików w neta z szamponem dla dzieci i odżywka jednak mało co pomogło, prasowanie tak samo. Czy jest jakaś rada na tą wiskozę? Tym bardziej że na metce jest pranie 30 stopni. Mam jeszcze jedna wiskozowa bluzkę boje się wogole ja nosić żebym prac nie musiala!!!