Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Manuela;(

Nie mam na niego ohcoty masakra;(

Polecane posty

Gość Manuela;(

Witam mam pewien problem nie wiem co sie ze mna dzieje jestem w 2 prawie mc ciazy mam mdłosci bardzo czeste ale nie wymiotuje zauwazylam ze nie mam kompletnie ochoty na sex robi mi sie nie dobrze jak sobie pomysle ze moj mąż mnie przytula caluje fujjj nie mam na niego ochoty czy to jest spowodowane hormonami ciążą?boze martwie sie bo nei wiem co sie dzieje...ze mna,pomocy czy ktos tak z was mial;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manuela;(
Martwie sie...zaraz sie okaze ze juz niem kocham meża nie wiem o sie ze mna dzieje;(jest mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam...
niestety ja tez tak mialam...totalne zero podniecenia, na sama mysl robilo mi sie slabo...przeszlo mi dopiero w 7mc jak juz niestety kochanie sie z mezem odpadalo- skracala mi sie szyjka...ehm mam nadzieje, ze Tobie przejdzie szybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Manuela;(
Dziekuje czyli jest to normalne w ciazy....ufff tylko wiesz Ja nie moge na męża patrzec w sensie On chce mnie przytulic a mi nie dobrze sie robi i jeszcze jak poczuje jego zapach (uzywa kulki bardzo intensywny zapach?to poprostu uciekam;)prosilam go zeby sie perfumowal wiec robi to jak gdzies idziemy a w domu smierdzi mi ta kulka i wogule masakra....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Aleksandra
Manuela - miałam podobnie :) Samo myślenie o tym, że z meżem uprawia się seks przyprawiało mnie i mdłości ;) :P Tak było na początku ciąży... Później ochotę już miałam, ale ciąża była zagrożona i seksu - zakaz :) Tak więc przez całą ciążę seksu nie było :) Jakoś daliśmy radę ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam...
mnie zapachy nie irytowaly...w ogole ciaze pod wzgledem fizycznym- znosilam bardzo dobrze, gorzej bylo z psychika:/ wszystkie kwiatuszki, kurczaczki, jak sie czujesz skarbie- doprowadzaly mnie do furii...calkowicie przestalam potrzebowac kontaktu fizycznego, nawet na spacerze za reke isc nie chcialam...bylam na siebie zla, chcialam sie zmusic, ale nic z tego nie wychodzilo- ja bylam nieszczesliwa, a moj maz zirytowany...ale i tak mial do mnie anielska cierpliwosc...cale szczescie minelo...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku ciąży to norma :) zobaczysz jak będziesz za chłopem ganiać od 5 m-ca :D wytrzymaj te mdłości, ale pogadaj z facetem bo on może nie rozumieć o co chodzi - tak jak i Ty nie rozumiesz co się dzieje z Twoim ciałem :D a przed rozwiązaniem to nawet gin namawia do sexu :P po 1 wyluzuj po 2 i po setne wyluzuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak, zapachy :O jak poczułam, że kawa-plujka mi śmierdzi to na bank jestem w ciąży lepsze niż tekst ciążowy :) albo zapach malin :O rzygi i krakersy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgcfhgcghchgghv
Se z palca zjedź ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgegtet44
W pierwszej ciąży seks mógł dla mnie nie istnieć. Na samą myśl miałam mdłości a jesli już do czegoś doszło to rzygałam dalej niż widziałam. Teraz jestem w drugiej ciąży i jest na odwrót, normalnie skupic się na niczym nie mogę i tylko czekam aż dziecko pójdzie spać... Mąż mi powiedział że jak nie przestanę go molestować to on się wyprowadza bo w pracy go męczą, upał go męczy i jeszcze na dokładke ja mu nocami spać nie daję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie chce mu się psi psi
ty dziwo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×