Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

91mm

Za słaba wola na odchudzanie :-(

Polecane posty

Przy wzroście 161 cm ważę 63 kg. Próbowałam już wiele razy ograniczać jedzenie ale waga spada najwięcej o 2 kg, a po tygodniu jest tyle samo, bo po prostu nie mogę wytrzymać ;(( Gdy widzę w kuchni jakieś smakołyki nie mogę się powstrzymać? A jak Wy drogie panie sobie z tym radzicie? Chciałabym zrzucić jakieś 10 kg, ale moja wola jest zbyt słaba :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 dietkowa.
mam to samo!!!!! jak tylko cos widze pysznego to musze tego sprobowac potem znow zaczynam diete i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghhtuj
tez tak mam i w moim przypadku podzialalo zaczynanie odchudzania od drugiej strony - od cwiczen:) Kupilam karnet i chodzilam codziennie, silownia,aerobik i rozne formy aerobiku, do tego nie ograniczalam zarcia,zarcie samo zacezlo sie ograniczac, bo przez cwiczenie nie mialam czasu jesc,a wieczorem wracalam padnieta i juz nie jadłam... po pewnym czasie moj organizm sam z siebie nie chcial zrec batonikow, przestawilam sie na jedzenie co 3 godziny,mnie wiecej ustalilam sobie co jem na sniadanie, co na drugie i tak jadlam 5posilkow dziennie. schudlam 10 kilo, teraz nie cwicze i nie jestem na diecie, waga od maja sie nie zmienila, od 10 sierpnia koncza mi sie wakacje,kupuje karnet i wracam do cwiczen, juz sie nie moge doczekac,chce jeszcze spokojnie 10 kilo zrzucic i wiem ze mi sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze jak widzę coś dobrego i mam na to niezmierną ochotę, a wiem, że nie powinnam tego jeść, powtarazm sobie w myślach: Masz zamiar schudnąć czy nie? No jasne że tak! WIęc nie jedz tego, po co ci to? Nawet ci to przyjemności nie sprawi skoro wiesz, że nie możesz! DLaczego w ogóle chcesz to jeść?. I tego typu różne rzeczy sobie mówię, w między czasie wychodzę z danego pomieszczenia i jest dobrze. Sądzę, że to właśnie autosugestia tak na mnie działa. A co do tego, że jak się ćwiczy to mniej się chce jeść to sie absolutnie zgadzam! Ćwicząc jakoś tak samemu się wie, żę trzeba zjeść pożywne śniadanie, obiad i kolację, a niebezpieczne dla diety przekąski jakoś same już tak nie zachęcają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4501
A może by odświeżyć ten wątek i osoby, które chcą schudnąć by tu wpadały, byśmy sobie pomogły w 'trudnych" chwilach gdy już chcemy rzucić się na smakołyki??? Ja też mam ten problem. Ostatnio zaczęłam sporo spacerować, widać było efekty, może nie spektakularne, ale jednak, mniej jadłam bo poprostu mi się nie chciało, ale ostatnio nie mogę spacerować i co robię!!!!!!!!!!!!!!!! jem, jem, jem, jestem wściekła. Taka grupa wsparcia by się przydała, co Wy na to??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaa00001
ja też tak miałam. Ale udało mi się ogarnąć i schudnąć te 5 kg. Patrząc na kaloryczne jedzenie i słodycze mówiłam sama do siebie: "na co ci to? nażresz się i co z tego będziesz miała? krótka chwila przyjemności a dupa ci tylko większa rośnie". Takim oto myśleniem opanowałam się, zaczęłam zdrowiej i mniej jeść i cel osiągnięty. Teraz tylko staram się utrzymywać wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonnaaaaaa
też tak miałam , ale znalazłam silną motywację i schudłam 16kg. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest tą wagę utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×