Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurza mnie niesamowicie czase

..jak reagujecie na pytania rodziny/ znajomoych czy już pracujecie..............

Polecane posty

Gość wkurza mnie niesamowicie czase

czasem mnie to wkurza :( przecież gdybym mogła znaleźć pracę to bym pracowała przecież budzi się we mnie agresor gdy słyszę takie pytania z nutą obwiniania w tle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gargamelcia
wyluzuj nie ma o co się wkurzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienieczkaaa
Ja też tak mam, czuję się poniżona, mam wrażenie że wszyscy patrzą na mnie z politowaniem i myślą, że jestem straszliwie niezaradna:/ Zwariuję niedługo z nieróbstwa:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolanta fraszynska:)
nie jestes sama glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaona86
mam to samo.... jak reaguje? czuje sie kosmzarnie głupio i jak niezdraa zyciowa:( juz poszukaja 4 maiesiac i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżiowana de san roman
mam to samo , do tego brat i siostra pracują , a ja siedze z matką w domu, oczywiscie nic nie robie , obiad sam sie gotuje , gary sie same zmywają , gacie same piorą , a ja jestem leniem co pracy sobie znależć nie może , jestem po studiach i nic nie moge znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez tak mam
widzę że nie ja jedna mam problem z robotą.mnie to wk... totalnie jak ktoś pyta "Pracujesz?" "znalazłaś pracę gdzieś?" "Idz do pracy byle jakiej...." normalnie ręce mi opadają.w dodatku są to osoby które mają robotę ale też latami szukali,wtedy ja im nic nie mówiłam o poszukiwaniach ich pracy... bo ogólnie rzecz biorąc g...no mnie obchodzi czy ona /on pracuje! Ja mam jedynie normalnego męża który mnie rozumie i mówi się nie przejmować takimi gadkami ludzi... oni gadają ,dopytują się ,a ja zle się z tym czuję ,jak sierota gdzie nie chcą nigdzie jej do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,nlwEF
olewam i nie tlumacze sie ,wisi mi to co kto mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżiowana de san roman
u mnie to samo idz do byle jakiej , kurde chce nawet do odziezowego isc to trzeba miec doswiadczenie , ja mam ale w biurze , ale do biura tez mnie nie chcą , bo za małe doswiadczenie ,angielskiego tez biegle nei znam , i co ja mam zrobic ? powiesic sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez tak mam
a najgorsze jest że u mnie wszyscy w rodzinie pracują i od mojej strony i od męża.w odzieżowym ja też chcę pracować ,ale w spożywczaku nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez szukam
A tak w ogóle ci pracodawcy nie wiedza kogo zatrudnić, wybrzydzają wymagają i to za miskę ryżu.Za ile minimum jesteście gotowi pracować. Czy 2000 netto to aż tak wygórowane zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasienieczkaaa
A w dodatku mam wrażenie, że się do niczego nie nadaję. Mam wyższe wykształcenie, ale na samą myśl, że mogłabym objąć jakieś odpowiedzialne stanowisko ogarnia mnie przerażenie. Do fizycznej pracy też się nie nadaję, boję się że nie dałabym rady. Jezuuu, zdziaczałam przez to siedzenie w domu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wezcie pod uwage ze
ludzie nie pytaja, zeby wam dokuczyc, ot, na ogol dla wiekszosci to takie pytanie typu "co slychac". Zwlaszca starsi ludzie z rodziny nie bardzo sie orientuja, jak wyglada rynek pracy. Przygotujcie jakas krotką, rzeczowa, uprzejma odpowiedz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tez tak mam
jak mnie pytają takie osoby w granicach 30-35 lat to co oni nie wiedza jak w naszym mieście z robotą? też mnie przeraża praca biurowa ale przyuczą ...ale do fizycznej kobieta co do szufli ma iść oby mieć pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgghjhhghg
ja sie tym juz nie przejmuję... za 100 lat i tak juz nas, ani tych ludzi nie bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgjdowk
mnie też wkurzało to pytanie ale teraz się nie przejmuje bo wścibscy ludzie zawsze będą o coś pytać, najpierw czy masz już prace potem no to kiedy wychodzisz za mąż, kiedy będziecie mieli dziecko itp.itd, także nie ma się czym przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×