Starania o dzidziusia:))))

Witam wszystkich zainteresowanych:)Podzielmy sie doswiadczeniami odnosnie staran o fasolinke:)Zapraszam.

Czy sa jeszcze jakies kobitki ktore staraja sie o bobaska?

ale 'doświadczenia' odnosnie STARAŃ to chyba dośc intymna sprawa ;)

Wita:) Dopisuje sie,rowniez sie staramy,jestem po 1 nieudanym cyklu..Pozdrawiam.

Ja też się dopisuję. To nasz pierwszy cykl. Mam już synka. Do niedawna jeszcze na myśl o kolejnej ciąży robilo mi się słabo, szczególnie, że bardzo lubię swoją pracę i jestem w nią bardzo zaangażowana, a dziecko, wiadomo łączy się z przerwą w pracy - macierzyński. Teraz jakoś chyba nadszedł ten lepszy czas. Chcemy mieć dwójkę;)

Ja mam 2 dzieci,staramy sie o 3:)Jak urodzilam coreczke ktora ma obecnie 2 latka,powiedzialam sobie ze to juz ostatnie..teraz przyszedl momet ze zdanie sie zmienilo.Zwlaszcza ze miedzy synem a corcia jest 12lat roznicy.

Wspaniale, gratuluję:) Mój synek ma prawie trzy lata. Jestem pracoholikiem, ale staram się jakoś otrząsnąć. Nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko, a nie chcę, żeby syn był jedynakiem, a jak na razie byłam do tego na dobrej drodze.... Tak w ogóle to mam prawie 28 lat, mój syn jest fantastyczny i uwielbiam go. Cieszę się bardzo, bo odpukać nie choruje, za to w kość nam daje i dawał ile wlezie:) pod wielopa innymi wzgledami, więc o ile tylko kolejny maluch nie będzie chorował (co daj Boże), to jak to się z mężem śmiejemy - nic nam nie straszne;) Martwię się tylko tym, że jestem mało cierpliwa. Z synkiem udało się w pierwszym cyklu starań. Mam nadzieję, że nam wszystkim tutaj szybko się uda, bo cierpliwość to chyba moja pięta achillesowa....

Dziekuje:) Ja Tobie gratuluje madrego podejscia do sprawy:)Cenie ludzi ktorzy wiedza co chca w zyciu robic.Ja mam 33 lata z synkiem szybciutko zaszlam w ciaze,niestety marzenia o studiach medycznych poszly w niepamiec,nie zaluje teraz mam wspanialego 14 letniego chlopa:)Z corcia 7 miesiecy intensywnych staran:)J rowniez zycze wam i sobie jak najszybciej zobaczyc te 2 piekne kreseczki na tescie ciazowym:))Pozdrawiam...

Vigour, jak to mówią, życie to sztuka wyboru.... Piszę to apropos studiów... Zdążyłam skończyć studia, nim urodziłam synka, ale z ato jak już byłam w ciąży, zapragnęłam rozwijać się dalej. Zdałam na studia doktoranckie i pierwszy rok dwojąc się i trojąc z końcówką ciąży, noworodkiem i przeprowadzką, skończyłam. Jednak po powrocie do pracy, nie dałam sobie rady już. NIe znajdowałam czasu na zaglądanie do bibliotek, na myślenie naukowe... Przerwałam studia, mam zaliczony pierwszy rok. Doszłam do wniosku, po wielu miotaninach, że jak odchowam te dzieci, które zapragniemy mieć i los nam je ześle, to o ile starszy mi sił i zapału, wrócę do spraw naukowych... Poczekamy, zobaczymy.... Kto wie, może te studia są Ci jeszcze pisane?? Podziwiam Cię, że jako 19 - latka dałaś radę, jestem pod wrażeniem... Pozdrawiam serdecznie

to i ja sie dopisze bo z watku kwietniowego juz troche wypadlam :) dla mnie to byl czwarty cykl staran i jak narazie czekam na rezultaty :D

:) Musialam dac rade,nie bylo nikogo w tym czasie kto by mi pomogl,powiem szczerze ze patrzac na siebie w dniu dzisiejszym to sama siebie podziwiam,,naprawde swietnie dalam sobie rade:)A na studia i marzenia zawsze jest czas:)Jesli znajde sily i dostane bakcyla to kto wie:)))

Justysia zycze powodzenia w testowaniu:)Daj znac...

hej dziewczyny po zajsciu w ciaze dbajcie o diete. Kobieta nie powinna przytyc wiecej niz 14 -16 kg podczas tych 9 miesiecy. Jezeli chcecie motywacji do porzadnego odzywiania, wejdzcie na topic diety - tan co druga przytyla 25 - 30 kg w ciazy i po kilka lat je zrzucaja. Badzcie madrzejsze!!!!!

w tym cyklu chyba testowac bede dopiero jak mi sie @ spozni dluzej niz 3-4 dni bo i tak pewnie nic nie bedzie za duzo stresu przez ostatnie tygodnie mialam :( a i w ostatnim cyklu juz bylam pelna nadziei i nie chce znowu takiego rozczarowania przezywac

Justyna przechodzilam to jak sie staralam o 2 dziecko wiec doskonale wiem co przezywasz..Bedzie dobrze ..glowa do gory:)

Vigour Dzieki :) dla mnie to starania o pierwszego bobasa wiec moze dlatego taka nakrecona jestem :D

Ehh to chyba bez roznicy ..heheh ja po 1 cyklu niepowodzenia ale nakrecona bylam ..heh 5 testow zrobilam bo mi sie @ spozniala...ehh to chyba normalne jak sie bardzo dzidzi chce:)

no fakt psychika wariuje :) ale chyba jak teraz nam sie nie uda to wrzucimy na luz i wtedy juz co bedzie to bedzie :)

tak zrobilam przy corci..bo juz w glowe dostawalam..6 mies i nic..Nie no mowie STOP,bo meza wykoncze;)i w 7 cyklu staran sie udalo:)

wlasnie trzeba sobie bez zadnego stresu do tego podejsc i wtedy napewno sie uda :)

Witajcie:)

hej :)

Co tam slychac?..Ja po wspanialym dniu..aktywnie nad morzem z mezem i coreczka:)

OO ja tez nad morzem dzisiaj bylam:) Tyle ze nad Irlandzkim:) Dziewczyny ja mieszkam w UK..

a ja po obiadku u tesciow :D w sumie dopiero co wrocilismy, bo sie lekko przeciagnelo :)