Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

meg1978

usunąć ciąże czy nie?

Polecane posty

Mam 32lata i mamą kochanego 12 letniego synka Daniela. Jestem również żoną niestety od wielu lat alkoholika. Zaszłam w nie do końca chcianą ciążę. Mąż od roku nie sięgał po alkohol ale powrócił do picia tzn. w ciągu ostatniego tygodnia sporzywał go 3 razy. Ja to bardzo przeżywam i popadam w skrajną rozpacz. Nie mam możliwości zamieszkania osobno ponieważ z jedyną osobą z ktorą moglabym zamieszkać jest moja mama a z nią nie da się żyć. Ja cieszyłam się że będziemy mieli dziecko ale dla mnie ważne jest spokój rodzinny, stabilizacja emocjonalna członków rodziny a życie z alkoholikiem mi tego nie zapewni. Niewiem dlaczego zdecydowałam się żyć przez tyle lat z mężem chociaż było czasami strasznie i okrutnie. Wiem że pozbycie się dziecka to straszy egoizm ale jestem odpowiedzialna w tym momecie za życie swoje, mojego syna i nienarodzoego dziecka. Może ktoś ma lub miał podobą sytuację i może mi coś poradzić. Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym usunela
i odesazla od faceta przykre ale z jednym sobie jeszcze sama poradzisz....z dwojka juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnlkjkjkj
szalona osiemnastka, a co ty wiesz o zyciu? mialas meza alkocholika?? bo ja jestem corka alkocholika, i bardzo zaluje ze moja mama czekala az do naszej pelnoletnosci aby odejsc od ojca..zycie z alkocholikiem to pieklo, do autorki, nie wazne jaka bedzie decyzja, byle bylaby Twoja i przemyslana,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci napisac to Twoj wybor ale mysle ze nie bedziesz mogla potem normalnie zyc...masz juz dziecko wiesz jak to jest mysle ze bedzie Ci ciezkopodjac decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas męcze swoją psychikę. Wydaje mi się że lepiej dla mie mojego syna i niearodzonego maleństwa będzie lepiej jak usuę i odejdę ale zdrugiej strony niewiem czy sumienie mnie nie zamęczy jak pozbędę się dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnlkjkjkj
jezeli masz rodzinie ktora ci pomoze, i wystarczajace srodki finansowe, to czemu nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadaj sobie jedno pytanieczy zamierzasz odejsc od meza bo jesli nie to wybacz ale rozumiem ze skarzesz swojego starszego syna na poniewierke z ojcem alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdff
ja zrobilam :) usunelam :). wszyscy mi mowili ze bede zalowac ze bede miec depresje ale tak naprawde ja sie ciesze jestem szczesliwa ze zadbalam w ten sposob o jedno dizecko ktore juz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranzada
Meg jestem w Twoim wieku.Tez mam odchowanego synka.Obecnie jestem w zwiazku z kilkunastoletnim stazem.Moj partner bardzo sie zmienil-zlosliwosc,chamstwo,agresja,coraz czestsze zagladanie do kieliszka W naszym zwiazku czegos brakuje.On twierdzi,ze dziecka Dla mnie ciaza bylaby koncem swiata.zalamalabym sie zupelnie Usunelabym bez jego zgody i wiedzy Wiem smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja:P
Zastanawiasz się czy nie zeżrą cie wyrzuty sumienia. Zeżrą. Wiem że jest ci ciężko, ale nie możesz pozbawić życia swojego dziecka. Zrobisz krzywdę sobie, jemu,oraz twojemu synowi(ktory w przyszłości może mieć do ciebie pretensje) Za kilka lat będziesz się zastanawiać jak do głowy mógł przyjść ci pomysł by zabić własne dziecko i mam nadzieje ze tylko to cie bedzie dreczyc a nie to że je zabiłas. Z własnego doświadczenia wiem jak żyje sie z kims kto pije, i uwierz mi że im szybciej odejdziesz od męza tym lepiej. oczywiscie nie znam towjej sytuacji dokladnie moze jest jeszcze nadzieja dla twojego męza, ale nie pozwól by twoje dzieci(nie dziecko, ponieważ juz teraz jestes matka dwójki dzieci)wychowywały sie przy ojcu pijaku. Ale na pytanie czy zabić własnie dziecko odpowaidam nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja:P
Piszesz ze twój syn ma 12 lat, myślę ze pomagał by tobie i razem byście sobie poradzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz nie pil nie bil ale przestalo iskrzyc gdzie skonczyla sie milosc gdy odeszlam moi synowie mieli 8 i 4 lata dopiero wtedy poczulam ze zyje nagle okazalo sie ze zyje nam sie lepiej nie zarabialam kokosow i ciezko pracowalam w zimie na dworze ale bylo nas stac na wiecej teraz po raz drugi wyszlam za maz moi chlopcy maja 12 i 8 lat naprawde ciesze sie ze odeszlam bo co wyrasta z dziecka ktore patrzy na pusty chory zwiazek rodzicow jak zbuduje wlasny to takie myslenie do przodu ale procentuje ja juz to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobisz jak zechcesz
to zależny od charakteru osoby czy ją zeżrą wyrzuty sumienia, także nie wypisujcie głupot, ja przy tobie toby usunęła, a już na pewno nie oddałabym tak ja tu inni piszą, a skąd wiesz, że dziecku będzie dobrze, to tylko puste slogany, ze biorący rodzice kochają dzieci, różnie z tym może być, biologiczni nie umieją pokochać a co mówić dopiero o przybranych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasze wypowiedzi w ponad 50% pomogły mi podjąć decyzję której i tak do końca życia ie będę pewna, ale dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasze wypowiedzi w ponad 50% pomogły mi podjąć decyzję której i tak do końca życia ie będę pewna, ale dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chceszpogadac podam Ci adres mailowy daj tylko znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranzada
Meg a co zadecydowalas?Jestem z Toba🌼 powiem tak-kiedys usunelam ciaze i byla to moja najlepsza zyciowa decyzja.Zadne wyrzuty sumienia,nie myslalam o tym i nigdy do tego nie wracalam Dla mnie tamta ciaza byla problemem i musialam ja usunac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że będzie mi na początku bardzo ciężko ale usunę ciąże. Przykre ale tak będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dglupie idiotkiii
no i proszę jest przynajmniej jedna bez wyrzutów, a tu dorwie sie ze dwie dewoty co krzyczą o sumieniu, bo widocznie kiedyś same usunęły a teraz jakie to ono pobożniece, które zżera sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oranzada
Ja swojej decyzji nigdy nie zalowalam.Nie analizowalam tego gdyz dla mnie to bylo oczywiste co mam zrobic w tej sytuacji nie wiem o jakich wyrzutach piszecie.Ja pylam pewna na 200% tego co zrobilam Meg mysle,że dobrze robisz:)Jestem z Toba:)Doskonale Cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×