Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba uzależniona

Propranolol

Polecane posty

Gość Chyba uzależniona

Czy można się uzaleznić od propranololu? Biorę go już bardzo długo, kilka lat ale tylko jedną tabletkę na noc 10mg. Kiedyś chciałam to dostawić ale dostalam takiego ciśnienia że wylądowałam w szpitalu. Od tamtej pory ta 1 tabletka towarzyszy mi codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz nadciśnienie i będziesz musiała brać leki obniżające ciśnienie - propranolol to stary lek i tani ale są lepsze (ale droższe) bo ten to kosztował ze 3 zł za 50 tabl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba uzależniona
Zawsze miałam niskie cisnienie.Lek dostałam na łomotanie serca. Pomógł mi bardzo ale biorę go już bardzo długo własnie dlatego że kiedyś chcąc go odstawić dostałam cisnienia. No i biorę go non stop, fakt że tylko jedną tabletkę ale zawsze to jakies uzależnienie od prochów :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dostałam podobne tabletki ,,dożywotnio", ale od kiedy zainteresowałam się medycyną naturalną, odstawiłam je, po prostu kroiłam tabletkę na połowę, potem jeszcze na połowę...i jakoś nic się nie stało. Zrobiłam ,,nalewkę tybetańską", która zdziałała cuda, serducho się uspokoiło, ciśnienie i tętno unormowało. Tak,że we wrześniu, po nowych zbiorach krajowego czosnku zrób sobie taka nalewkę, przepisy w necie, albo kup książkę M.Tombaka(allegro),,Droga do zdrowia", tam jest co i jak. Aha, poczyść sobie wątrobę, możesz sposobem Huldy Clark, bo jest najlepszy. Odpowiednie wątki o takim oczyszczaniu są tu na kafeterii, znajdź je, ja tam bywam. Zainteresuj się Urynoterapią , polecam fantastyczną książkę Małachowa,,Urynoterapia", wątek też jest tutaj. Ja jestem teraz zdrowa i silna, a byłam wrakiem.Lekarze tylko przepisują te swoje propranole, czytałaś jego ulotkę, nie napawa optymizmem, oj nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,h,h,
lusil bo to stary lek a ludzie jak dostaja dobry to piszcza ze drogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja miałam bisoratio, to chyba nie jest stary, ale podobny do pro.....Jeden czort, unikajcie ich jak tylko możliwe, ale też mądrze, zamieniając je na lżejsze po np. oczyszczeniu wątroby sposobem Huldy Clark, choć może już nawet nie będzie potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba uzależniona
Lusil, możesz napisać tak w skrócie na czym polega ta metoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz tu link do wątku o oczyszczaniu wątroby sposobem H.Clark, i na tej stronie polakita daje namiar na książkę Moritza. Tam wszystko jest.Fajna książka(w wersji elektronicznej, po prostu ją ściągnij), naprawdę, a książki w/w kup koniecznie. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3277187&start=1620 Poszukam jeszcze coś, jak znajdę ,to dam namiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja, nie umiem wkleić ltego linka, ale jak wpiszesz w wyszukiwarkę ,,kuracja na oczyszczanie wątroby dr Huldy Clark" to powinnaś znaleźć stronę dexterlabz.fm.interia.pl Wydrukuj ten przepis, zobaczysz,że nie jest skomplikowany, resztę doczytasz u Moritza, a jak coś to jestem ja i inni na w/w wątkach i służymy info. Do roboty, zapomnisz,że byłaś uzależniona, hi,hi.Ja jestem przed piątym czyszczeniem, a jakie efekty były!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba uzależniona
Dzieki Lusil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×