pocalunek

zdradzilam ? wczoraj pocalowalam innego.. niewiem czy powiedziec obecnemy partnerowi mam tak wielkie wyrzuty sumienia.. ze szok. ale tak bardzo go kocham..

to po co zdradzałas ? skoro go tak bardzo kochasz? tego nie rozumiem ;/ oczywiście ze powiedziec, chcesz z tymi wyrzutami zyc ?

żebyś mi tylko czasem nie założyła topkia "zdradził mnie, co robić?" :o i tak czuję prowokację.

Absolutnie nic nie mów!

A w co go pocałowałaś?

eeee...ogólnie ..to....mordę w kubeł!!!...i nie popełniać więcej podobnych błędów

Jeśli tego żałujesz i nie ma większych szans, żeby mąż się dowiedział z innych źródeł- to nic mu nie mów, szkoda jego nerwów...

johny a chciałbys sie kiedys jakimś cudem dowiedzieć ze twoja dziewczyna tak zrobiła? mysle ze nie i ze oszustwo jest nie na miejscu- powiedz mu o tym jesli Cie kocha zrozumie ze załujesz i wybaczy, zapewniam Cie - a jesli sie tak stanie mysle że to tylko umocni Wasz zwiazek :)

Spójrz na to z innej strony- jeśli ma pewność że nikt nigdy się o tym nie dowie, to poza skazą na własnym sumieniu, będą żyli sobie normalnie. A jeśli mu powie, to facet na bank straci do niej zaufanie- być może wybaczy, ale nigdy nie zapomni. A skoro ona żałuje tego co zrobiła to chyba lepiej będzie mu nie mówić... Ja bynajmniej w takiej sytuacji wolałbym nie wiedzieć.

Johny, jasne- Twoje rozumowanie jest jak najbardziej sensowne - tylko bałabym sie ze kiedys to wypłynie a wtedy beda juz dwie skazy zdrada i brak odwagi cywilnej ;/ poza tym serce by mi sie kroiło jakbym widziala w jego oczach podziw, zaufanie a tak naparwde wiedziala bym ze na to nie zasługuje ;/ i w dodatku on zyje w niewiedzy. Jak mu powie bedzie miala czystke sumienie a zaufanie odbuduje :) tylko zastanowiłabym sie co ja podkusiło, czy oni czasem nie maja jakihs problemów i czy skoro raz zdradziła nie zdradzi drugi raz? no bo moze, nikt sie nie dowie a jak poczuje jka skrzywdziła drugiego człowieka nastepnym razem moze sie zastanowi.