POZWOLIĆ MU NA TEN WYJAZD???? WAŻNE !

Jakiś tydzień temu mój chłopak oznajmił mi,że 30 lipca jedzie do Czech na mecz towarzyski(gra w drużynie piłkarskiej w swojej wsi i dostali zaproszenie).Jedzie 25 osób,cała drużyna,trener,wójt,itd.Rok temu była inna drużyna,z pobliskiej wsi,ale nie mogli jechać,więc w tym roku jedzie drużyna mojego chłopaka.Powiedziałam,że jasne,fajnie,wiem jak kocha grać w piłkę nożną,więc niech jedzie.Wyjazd w piątek 30,a powrót z niedzieli na poniedziałek.Ale zmieniłam zdanie i zastanawiam się,czy pozwolić mu jechać.Zażartował w głupi sposób i dało mi to do myślenia(z natury jestem nieufna).Powiedział mi(w żartach,podobno),że już striptizerka czeka,bo drużyna dostanie striptiz za darmo,a może i nawet jakieś dziwki i zaczął się śmiać.Mówił,że to żart,itd.,ale ... Ja od zawsze miałam wrażenie,że takie wyjazdy,to zaraz dziwki,itd.,a piłkarze to już w ogóle mają takie ''atrakcje''.Mój chłopak powiedział,że mam się nie ośmieszać,że to był głupi żart,bo go wkurzałam,że przecież wójt z nimi jedzie,itd.,ale przecież nie będzie z nimi 24h na dobę...Mam głupie przeczucia :( Zabronić mu tego wyjazdu?

jak to zabronić? co on twoją własnościa jest? będzie chciał to i tak pojedzie

aj przestań. Byłem kiedyś na identyczym wyjeździe i gówno za przeproszeniem było, a nie dziwki. Albo jadą grać w piłkę, albo na dziwki. Zrozum.

Uf,dzięki :) Po prostu ten jego żart tak mnie zdenerwował,że wrrrr ...