Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Splath

Ile tak naprawdę zależy od nas?

Polecane posty

Mam takie pytanie - czytam własnie książkę pod tytułem Striptizerki doradzają jak pięknie wyglądać nago. Taki zbiór rad sztuczek i trików na przykład jak poprawić wygląd nie mając kosmetyków pod rękę. I wnioskuję z tej książki że tak naprawdę sam obiektywny wygląd ma najmniejsze znaczenie. Tak naprawdę liczy się również nasza pewność siebie. Siła tkwi w nas. Czy zgadzacie się z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plik
Zdecydowanie tak. Pewnośc siebie to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj pare przykladow
proszę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj pare przykladow
tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Mam koleżankę - nie jest piękna. Nie jest szczupła. Ale kiedy wchodzi na imprezę wiadomo ze trzeba pilnować swojego faceta. Jej pewność siebie sprawia że naprawdę niewielu potrafi jej się oprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli to jednak działa
ja niestety mam z tym ciągły problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziel się z nami
jakąś radą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Działa działa. A najlepsze jest chyba to że to można wyćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie jest spróbować nawet pokazać się jako osoba pewna siebie, nie koniecznie trzeba nią być. Zobaczycie, przełamcie się i zachowujcie się tak choć przez jeden wieczór, efekty są niesamowite. ludzie nas tak naprawdę odbierają takimi jakimi im się pokarzemy. Skąd mogą wiedzieć jak się czujesz, widzą jedynie jak się zachowujesz i wierzą w toi co im pokażesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cucaraca
Znam jedną dziewczynę którą nie można nazwać ładną. A jednak robi niesamowite wrażenie na innych. Ot. Jest po prostu pewna siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostka lodu z dziurką
większość ludzi odbiera innych powierzchniowo to fakt że jestesmy odbierani tak jak nas widzą ale to najczęściej wyćwiczona przykrywka tylko komu się chce w dzisiejszych czasach poznawać wnętrze człowieka tym bardziej że to wymaga wysiłku , wygodniej oceniać po pozorach a te sami całe życie stwarzamy w sumie to smutne bo ludzie się nawzajem nie znają , wolą pozorne życie w kłamliwej rzeczywistości stworzonej przez nich samych. Życie to bal maskowy, maski i maseczki nakładane na swoje prawdziwe ja każdego dnia .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zaraz. Waszym zdaniem wystarczy byc pewnym siebie, żeby ludzie postrzegali nas za pięknych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Ale jeśli o siebie dbasz a do tego jesteś pewna siebie to nawet jeśli nie jesteś ideałem z gazety to ludzie będą postrzegać Cię jako atrakcyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklklklllklklkl
To nie jest tak że sie tylko dba o siebie moi drodzy, trzeba sie jeszcze akceptować. Jestem idealnym przykładem dość ładnej i zgrabnej dziewczyny, ale z taka pogarda i nienawiścią do siebie jak nikt na świecie. Nie, nie ma się co oszukiwać. Trzeba dbać owszem ale o swoje wnętrze żeby sie nie pochorowało. Bo w łądnym ciele chory duch to potworna tragedia, to koniec życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękno to pojęcie względne. Człowiek jak jest ładny, ale mało pewny siebie nie robi po prostu wrażenia. Za to brzydszy z większym powerem już zrobi. Tak mi się wydaje. Nie chodzi o to, żeby błyszczeć i krzyczeć, ale żeby podkreślić swoje zalety a nie chodzić jak zaszczuty pies. A jeśli ktoś jest piękny wewnątrz to mimo to, ze się pokaże jako osoba bardziej pewna siebie nadal zostanie piękny w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Ale jeśli ktoś jest pewny siebie to znaczy ze siebie akceptuje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkaa22
Pewnoscia siebie wiele mozna zdziałac.Podczas studiow wiele kolezanek zarzucało mi to ze przyciagam mezczyzn "grajac" kogos innego niz jestem.uwazam ze byly po prostu zazdrosne.Pewnoscia siebie maskuje swoje niedowartosciowanie i to jest moj sposob na zycie:D ale to moja slodka tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklklklllklklkl
Żeby realnie i faktycznie oszałamiać ludzi swoja pewnościa siebie, trzeba siebie akceptować, juz tam nie mówię kochać. Zgadza się, co z tego że laska łądna dość zgrabna jak zachowuje się jak zaszczuty pies, pali cegłe i w ogóle nadaje się do dupy. Ja znam teorię, jak ma wyglądać ale w praktyce tooo piękno mija, a poczucie wartości nie a skoro koleznaki widza ze nie jestes soba, to jednak nie taka tajemnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkaa22
kolezanki...hmmm zastanawialam sie wlasnie czy tak je nazwac bo to nie byly osoby w zaden sposob mi bliskie, no ale chodzilysmy razem na zajecia. Niestety trudno mi odbudowac moje zszargane dziecinstwem poczucie wartosci, sa dni ze jest lepiej i gorzej - moze z czasem naprawde pokocham siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklklklllklklkl
chodzi mi o to,że widać nienaturalność a to juz nie jest pewność siebie. pewna siebie, jest kobieta choćby z garbatym nosem jest piękna i pewna siebie, lubi na siebie patrzec, nie wstydzi sie siebie. pokochać siebie, czy zasada ,,nie kocha się za, lecz pomimo,, może byc zastosowana w stosunku do siebie? praca, ciężka praca nad samoakceptcja pewnością siebie w sobie. Ale ja jestem tylko teoretykiem,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okr-a-sa
Ważne żeby akceptować siebie. To nie znaczy że nie trzeba o siebie dbać czy coś. Ale można zaakceptować jakieś mankamenty urody i nie przejmować się nimi zamiast ciągle i ciągle narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. zdawać sobie sprawę ze swoich wad a mimo to lubi się takim jakim się jest. kobiety nachalne, nazbyt epatujące tym czego nie mają lub tym czego mają za dużo też nie wyglądają super, a wręcz momentami śmiesznie. Chodzi chyba o to żeby znaleźć sposób na siebie, złoty środek i pokazywać się z najlepszej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plik
Ale wiesz, ten złoty środek najtrudniej znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wrażenie że osoby które non stop narzekają i tak bardzo twierdzą że mają kompleksy - tak naprawdę ich nie mają. Chcą tylko usłyszeć od otoczenie: weź przestań przecież jesteś ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o-kra-sa
Coś w tym jest. Niektórzy rzeczywiście czekają tylko na zaprzeczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to cierpi naprawdę wielu ludzi. Szczególnie kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cucaraca
Niby dlaczego kobiet? Nie znasz próżnych mężczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×