Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maciekowa

ile dac na prezent?

Polecane posty

Gość maciekowa

jestem swiadkowa ale nie bliska kolezanka, poprostu pewnie bylam lepszym zlem:p - do tego bnie ma wesela w restauracji jest tylko jakies tam male przyjecie, bez alkoholu nawet odrazu zaznaczono i pewnie bardzo skromne. - nie wiem czy nie kupic jakies prezentu poprostu a i to nie w polsce jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciekowa
a i nawet zaproszenie bylo tylko slowne... to wszytsko ma byc w domu, podejrzewam ze mnie do garow zagonia ... nie chce mi sie w ogole na to isc, ale szkoda mi kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje, że jakiś konkretny prezent typu ekspres do kawy byłby w takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem - na pewno z takiego prezentu się ucieszy, ty nie będziesz musiała wydawać nie wiadomo ile kasy i wszyscy będą zadowoleni. Najlepiej zrobisz jeżeli się zapytasz czy chce dostać kasę, czy może jakiś prezent, bo czasem milej widziana jest gotówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDZIE KUPIE
co do ekspresu przypomniala mi sie taka dosyc zenująca sytuacja z przed 2 lat :P Otóż bylam zaproszona z chlopakiem na slub kuzynki dalismy 300 zł w koperte i kwiatki ... jechalismy razem z moją siostrą cioteczną (jej chlopakiem), dwoma braćmi ciotecznymi (i jednego dziewczyną) i wyobrazcie sobie ze oni (byli rodzeństwem) dali od siebie jeden jedyny prezent ekspres za 89,99... kupowala go przy mnie... wtedy dalam jej delikatnie do zrozumienia ze to poprostu nie ladnie jechac w 5 osób na wesele do kuzynki i dać jej od tych 5 osób tylko ekspres do kawy... i to w sytuacji kiedy bracia pracowali juz (a mieszkali caly czas z rodzicami) a ich mama byłą we włoszech Kurde ale mi bylo wtedy wstyd ze razem z nimi tam jestesmy... tego ekspresu nawet nie zapakowali :O tylko z tym kartonem latali po placu przed kosciolem i sie z rodzinko witali:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×