Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miętuffka....

Najgorsze co może być to stracić kogoś kogo tak naprawdę nigdy nie było

Polecane posty

Gość miętuffka....

zawiodłam się na kimś, sprawiał mylne wrażenie, myślałam, że będzie moim przyjacielem, bratnią duszą, dziś wiem, że to wszystko , to było jedynie moje wyobrażenie o nim, tak naprawdę okazał się być kimś innym..... a ja tęsknię, tylko za kim? za swoim wyobrażeniem o nim........ jestem żałosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę uważasz, że to gorsze niż starta rodziców, męża, żony, dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degrengolada z polewą
"jestem żałosna" Nie. Jesteś kobietą :P A tak naprawdę to wszystko z tobą ok, każdemu może się zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo miłość w naszych czasach nie istnieje, trzeba robic melanz i sie NIE PRZYZWYCZAJAĆ ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna szuka przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfhgh
Nie ma szczerej przyjaźni między facetem a kobietą! Naiwniara z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna szuka przyjaciela
czyli co - znowu syndrom miłego faceta! ten temat już był przerabiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętuffka....
co oznacza syndrom "miłego faceta"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętuffka....
jasne, że strata kochanej osoby jest bolesna ale stracić kogoś i sobie uświadomić, że ten ktoś nigdy nie istniał, że wszystko sobie wmówiłam, że tak bardzo chciałam kochać, nie wiadomo, czy płakać czy się śmiać z własnej naiwności......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miętuffka....
sprawiał wrażenie stanowczego faceta, który wie czego chce, najważniejsze - który wie czego chce ODE MNIE okazał się być nieporadnym, zagubionym dzieciakiem uzależnionym od internetu i liczenia pieniędzy..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El temperamento
mam dokladnie to samo,albo troche to samo,juz pisze jak jest umnie chwilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość El temperamento
Kilka lat temu sie w nim zakochalam,ale bylismy w zwiazkach,po 2latach nie widzenia sie,mielismy maly kontakt,ostatnio wiekszy,ja jestem teraz singlem,on dalej ma kobiete.Jednak dawal mi falszywe sygnaly,albo po prostu sobie flirtowal,a ja wpadlam jeszcze bardziej,wpadlam po uszy,jestem w nim tak bardzo zakochana,ale ostatnio nie odpisuje na wiadomosci,czuje ,ze zrobilam z siebie idiotke,czuje,ze stracilam cos,czego nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cie przyzylem to samo. Dziewczyna którą uwielbialem okazała sie zwykłą dziewczyną ktora sie potrafi odezwać tylko jak coś potrzebuje nic pozatym ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×