Tabltka anty + tabletka po ?

Stosuję tabletki antykoncepcyjne "Qlaira", wziełam ich już 12. jest to moje pierwsze opakowanie. Uprawiałam dziś seks bez zabezpieczeń i mój chłopak skończył we mnie(nie zdążył wyciągnąć przed wytryskiem). Czy mogę mieć 100% pewności że nie jestem w ciąży? Czy muszę zastosować tabletkę "po"? Czy w ogóle można łączyć antykoncepcję doustną z tabletką"po"? Proszę o szybką odpowiedź, zależy mi na czasie!

jak bierzesz tabsy to po cholerę tabletkę po brać, bez sensu

Boję się, bo wyczytałam ten lek ma niby mniejszą skuteczność. Jedna dziewczyna na innym forum pisała że zaszła przy ich braniu w ciążę.

żadna metoda nie jest w 100% skuteczna więc raz na xxx kobiet jakaś zajdzie w ciąże, a że jakaś zaszła to może dlatego że nie przyjmowała tabletek regularnie, albo miała wymioty czy biegunkę i to osłabiło działanie

uspokoiłam się trochę, mam nadzieję że nie będę jedną z tych xxx kobiet, przyjmowałam Qlaire zgodnie z zaleceniami (w 1 dniu cyklu zaczęłam brać i biorę zawsze o tej samej porze)

Jezeli bierzesz tabsy zawsze o tej samej porze i nie dzieje sie nic co moglo by oslabic ich dzialanie to bedzie ok. Po to sa tabsy zeby cieszyc sie i czerpac przyjemnos z sexu zeby facet i kobieta nie musieli stresowac sie wpadka jezeli on nie zdazy "wyskoczyc" Te co zachodza w ciaze w czasie brania tabsow są 0,01% ze 100% kobiet ich uzywajacych i zazwyczaj ciaza jest wynikiem biegunki badz wymiotow na ktore kobieta nie zwrocila uwagi, a potem pisze ze wpadla mimo regularnego brania tabsow zapominajac ze biegunka czy wiele innych czynnikow moze zmniejszyc ich skutecznosc. Ciąza w Twoim przypadku to tak jak by jutro miala byc wigilia ;)Nie stresuj sie;)

tabletki o tej samej dokładnie porze i nie było (tabletka się wchłania 4 godz) od przyjęcia " do wchłonięcia" biegunki ani wymiotów, to tabsy dają 99,9% pewności, jeśli partner nie była z "gumką" to ja też za pierwszym razem miałam schizy ;) więc to nie jest nienormalne ;)ale jeśl zaczęłaś brać 1 tabletkę w 1 dniu cyklu, to nic ci nie grozi ;) jak masz się stresować to dla "spokojności" idź do gin po tabl "po", wiem jaki to stres, człowiek sobie miejsca znaleźć nie umie i myśli tylko o tym... jak przedmówczyni napisała, nigdy nie ma 100%

oczywiście jeszcze antybiotyk osłabia na "7 dni" i wtedy należy stosować "dodtkowe" zabezpieczenie, czyli np.: "gumkę"... jak to było u Ciebie?

Tabletka Po w przypadku autorki jest nie potrzebna. Ja bralam mercilon przez 5 lat i nie wpadlismy a z przyjmowaniem bywalo roznie i czasem opoznienie bylo powyzej 12h ;) Tabletka Po to bomba hormonalna

nie stosowałam zadnych atybiotyków, jedynie plastry wyszczuplające ale one w niczym nie przeszkadzają raczej. Dziękuję za odpowiedzi ;)

ale bys sobie nachrzanila w organizmie gdybys lyknela tabletke po przy braniu antykow...tabletka po jest dla tych ktore nie zabezpieczaja sie dodatkowo hormonami....jeznys nawet nie chce mi sie myslec jakbys sie czula z taka bomba hormonalna....a mogloby sie o dla ciebie zle skonczyc.....ja niefortunnie kiedys tak wzielam przykleilam sobie plaster zaraz po @ po tabletce po....myslalam ze dostane wylewu tak mi serce bilo...nie moglam oddychac czulam sie jakbym zaraz miala umrzec....nawet nastepnym razem o tym nie mysl... tabletki antkoncepcyjne, jesli bierzesz je regularnie i systematycznei to cie uchronia od niechcianej ciazy...ufff

moim zdaniem możesz byc spokojna.ale ryzyko zawsze jest nawet przy tabletkach http://odlotek.pl/zaproszenie/31074