Gość 14dni Napisano Lipiec 27, 2010 Szukam kilku babeczek, które chcą spróbować się z dieta kopenhaską od przyszłego poniedziałku 2 sierpnia. Ja ponad 3 lata temu wytrzymałamna na tej "drastycznej" diecie i zrzuciłam 8 kg. Nie było łatwo, ale było warto! Czułam się świetnie i wagę utrzymałam, dopóki nie zaszłam w ciążę (8 miesięcy po dietce). Teraz wciąż mam "zaległe" kilogramy po drugim brzuszku i chyba jestem już wystarczająco zmotywowana, żeby sie z nimi zmierzyć i szukam sprzymierzeńców:) Babeczki, jest jeszcze kilka dni do mojego death line'u, ale może któraś z Was do mnie dołączy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14dni Napisano Lipiec 27, 2010 W necie jest pełno info na temat tej diety, ale tak dla porządku zamieszczam menu: DZIEŃ 1 i 8 Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru Obiad: 2 jajka na twardo, gotowany szpinak 100g, 1 pomidor Kolacja:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 150g DZIEŃ 2 i 9 Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru Obiad:1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną 150g Kolacja:1 plaster szynki, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3 i 10 Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru, 1 grzanka z razowego pieczywa Obiad: gotowany szpinak,1 świeży owoc, 1 pomidor Kolacja:1 plaster szynki, 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną 150g DZIEŃ 4 i 11 Śniadanie:1 kubek kawy,1 kostka cukru Obiad: tarta marchewka 150g, jajko na twardo, twarożek naturalny 100g Kolacja: sałatka owocowa 100g, 2-3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 5 i 12 Śniadanie: duża tarta marchew z cytryną Obiad: duża chuda ryba Kolacja:1 befsztyk, sałata i brokuły 200g DZIEŃ 6 i 13 Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru Obiad: kurczak gotowany 150g, sałata z olejem i cytryną 150g Kolacja: 2 jajka na twardo, duża marchewka DZIEŃ 7 Śniadanie: 1 kubek herbaty bez cukru Obiad: kawałek chudego grilowanego mięsa 150g Kolacja: NIC Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niawka24 0 Napisano Lipiec 27, 2010 a nie obrazisz się jeżeli dołączę do Ciebie mimo, że zaczęłam już dziś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Foczka959 0 Napisano Lipiec 27, 2010 a po co ma ktoś dołanczac do Ciebie? rób to dla siebie i tyle :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14dni Napisano Lipiec 28, 2010 niawka24, żałuję, że wczoraj nie zaczęłam! zwlekam do przyszłrgo poniedziałku, bo w sobotę idziemy na wesele i nie chcę sobie robić takiej krzywdy, żeby być na kopenhaskiej na weselisku, myślę że bym się złamała i ponoisła porażkę. Jak sie czujesz po wczorajszym starcie? z tego co pamiętam, to drugi i trzeci dziń były dla mnie najtrudniejsze, kiedy walczyłam z kopenhaską. foczka, oczywiście, że robię to dla siebie, ale ostatnio było mi o wiele łatwiej wytrwać w dietce i po niej kiedy "walczyłam" z innymi forumowiczkami. w domu nie mogę liczyć na wsparcie w odchudzaniu, moi trzej domowi faceci są łakomczuchami i raczej będą mi przeszkadzać niż pomagać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14 dni Napisano Lipiec 29, 2010 Niawka! Zrezygnowałaś z diety, czy z mojego towarzystwa? Widzę, że chyba nie znajdę sojusznika:( Może przerobię forum na blog i i będę jednoosobowa grupą wsparcia, no nie jednak nie, 1 osoba to jeszcze nie grupa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niawka24 0 Napisano Lipiec 29, 2010 Cześć :) Nie miałam czasu pisać. Mija trzeci dzień umieram z głodu, ale daję rady...Jeszcze tylko dziesięć więc wytrzymam. Na szpinak i sałatę z olejem i cytryną już nie mogę patrzeć ochyda!!! No ale wytrwam i będę z Tobą!! Najbardziej się boję że nie utrzymam diety po tych trzynastu dniach i rzucę się na ciasto albo coś. A ja nie mogłam zacząć później niż Ty dlatego, że znowu ja mam imprezę, spotkanie przyjaciół z liceum 10 sierpnia no i też nie chcę siedzieć tam nie mogąc kompletnie nic jeść bo wtedy bym nie wytrzymała nie ma szans. Pozdrawiam Cię serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niawka24 0 Napisano Lipiec 29, 2010 Nie ważyłam się od pierwszego dnia postanowiłam zważyc się jutro mam nadzieję, że będzie jakiś postęp...ale boję się, bo mam zaparcie od poniedziałku. Mam nadzieję, że coś spadnie odrobina chociaż, bo mogę się poddać jeżeli nic... 14dni - wracaj - jest nas dwie!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
endorphine 0 Napisano Lipiec 30, 2010 hej! ja też zaczynam kopenhaska..byłam na niej już kiedyś i zrzuciłam na niej 7 kg. Próbowalam isc na nia kolejny raz ale smak jajka z pomidorem ....fujj. Wtedy nie wiedzialam czym to "pachnie " a teraz wiem ze to poświecenie i jeszcze raz poswiecenie..ale naprawde schudniecie jesli bedziecie jej przestrzegac. zaczynam od jutra bo okazalo sie ze niedlugo wyjezdzam na wakacje, wiec zeby nie miec kompleksow wsrod pieknych dziewczyn zaczynam. ciesze sie ze bede miec wsparcie i ze nie tylko ja bede dietowac. zaznaczam ze od dluzszego czasu stosuje diete wszystkim znana MŻ i cwicze. Uda się jestem tego pewna:) glowy do gory:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzika paprotka Napisano Lipiec 30, 2010 ile można przez te 14 dni na tej diecie schudnąć, tak + - z ciekawości ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki2211 0 Napisano Sierpień 2, 2010 HEJ DZIEWCZYNY! Trafiłam tu przypadkiem i niezmiernie się ucieszyłam że ktoś chce zmierzyc się z kopenhaską od dziś bo i ja mialam w planach zacząc tego dnia! Jestem juz po szklance kawy z kostką cukru :D i mam nadzieję że dotrwam do końca choc bardzo lubię jeśc :) Do tego dodam ze waże 62 kg przy wzroście 167 i fajnie było by zrzucic choc 5kg :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14dni Napisano Sierpień 4, 2010 Witajcie, myślałam, że temat umarł i nie zaglądąłam na niego od tygodnia chyba. A tutaj proszę, ruhc sie zrobił:) Niawka, wybacz, że Cię opuściłam w bojach, już się poprawiam. Spóźniona o 2 dni, bo zaczynam dopiero dziś, ale za to z przytupem, hej! Jestem po kawce:) Jak Twoja waga, sprawdzałaś? Mam nadzieję, że na tyle poszła w dół, zeby Cię to zmotywowało! Endorphine, zaczęłaś? Każda z ans będzie an innym dniu, ale starani i trudy podobne! Dzika paprotka, ja schudąłm kiedyś 8 kg, jak pisze w 1 wiadomości. Wiki, witaj! Twój nick dobrze mi się kojarzy, bo pierwszy raz kiedy byłam na kopenhaskiej zerkałam na podobne forum, (tylko nie pisałam na nim z braku czasu i chyba tez chęci) i tam też w grupie kopenhaskowiczek była Wiki i wtedy mnie sie udało z dietką, więc może to jakiś dobry omen:) i tym razem też się powiedzie:) Babeczki, jestem zielona w tych kolorach nicków i wstawiawniu stopek, jak znajde dłuższą chwilę to nadrobię te zaległości i wstawię moje rozmiary do stopki, na razie przyznaję sie do moich 178 cm wzrostu i 76 kg wagi. Wynik 70 kg będzie super, ale marzę o 68... miłego dnia i do przeczytania! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kramka Napisano Sierpień 4, 2010 ja stosowałam tą diete dwa lata temu i jedynie co mi po niej się poprawiło to przemiana materi kiedys chodzilam na stolec co 2 dni a po tej diecie codziennie nawet 2 razy. Ale efekt jo-jo gwarantowany bo w kilkanacie dni zrzucic kg to za szybko. Przytyłam po niej w ciagu 3 miesiecy 12kg gdzie schudłam 6 wiec 2 razy tyle w góre. Masakra ogolnie nie polecam strasznie wycieńcza organizm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 szkoda kramka, ze nie utrwaliłaś sukcesu, nie mozna po diecie wrócić do "normalnego jedzenia" trzeba powoli, systematycznie i razcej dietetycznie: duzo warzyw, zero tłuszczy, bez słodzenia herbaty itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 ja zaczęłam norweską, podobna dzisiaj mam pierwszy dzień http://www.vitalab.pl/blog/2009/08/dieta-norweska.html i jak narazie się trzymam ważw 76 kg ale mam tylko 160, więc moje wskźniki wskazywałyby nadwagę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14dni Napisano Sierpień 4, 2010 Oj, babeczki, nie jest łatwo, wieczorek, moje chlopaki wcinaja, a ja sie mecze, buu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sieuda 0 Napisano Sierpień 4, 2010 po co sie meczysz, nie pozwol jesc w pokoju, oni jedza w kuchni a ty nie musisz patrzec i sie katowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14dni Napisano Sierpień 5, 2010 Oj, cisza dzisiaj, czyżby niepowodzenia w dietowaniu? dal mnie w pracy jest o wiele, wiele łatwiej niż w domu. Nie jestem głodna, ale najtrudniej jest mi sobie odmówić owoców i lodów. A co u Was, babeczki? Już jakieś efekty na wadze? ja się zważę pojutrze, po 3 dniach powinien być już jakiś spadek, choćby to miały być płyny, no nie? Odezwijcie się... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ladyybirdd Napisano Sierpień 5, 2010 Witam wytrwałe kopenhaskowiczki. Ja właśnie wróciłam do rzeczywistości - zakończyłam urlop nad morzem, czyli dwa tygodnie jedzenia śmieci i postanowiłam powrót zacząć od DK. Chętnie się do Was przyłączę, startuję od jutra. A jakie wasze efekty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 14dni Napisano Sierpień 6, 2010 Cześć babeczki, coś cisza widzę, Witaj Ladybird, znam ten ból z ważeniem po wakacjach, zaliczyłam to zeszłego roku, też wróciłam z niechcianymi kilogramami. u mnie 1,3 kg mniej po dwóch dniach, ale nie ciesze sie nadto, bo to chyba normalne, przy takim spadku kaloryczności tego, co w siebie wrzucam:) Miałam sie zważyć dopiero po 3 dniach, ale co tam. Pamiętam, że kiedy poprzednio byłam an tej diecie, to najpierw spadek był rewelacyjnie szybki przez pierwsze dni, potem długo nic i na koniec jeszcze 2 kg mniej dla ukoronowania sukcesu, ciekawe jak tym razem będzie, organizm sie zmienia, starzejemy sie:) Miłego dnia i wytrwałości, jeżeli jeszcze któras z Was tu zagląda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiki2211 0 Napisano Sierpień 16, 2010 Hej dziewczyny, wiem... mialam z wami zaczac diete ale niestety musialam przerwac gdyz dowiedzialam ze ze zmarla mi babcia i musialam szybko leciec do kraju (mieszkam w UK) i nie dałabym rady dalej ja prowadzic. A jak wam idzie? Ile schudłyscie? Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach