badanie ginekologiczne w czasie starań

witam staramy się o dziecko to już 4 cykl starań :( i nic. Wczoraj byłam u mojego gina i na poczekalni rozmawiałam z młodą dziewczyną będącą w ciąży. powiedziała że jeśli staram sie o dziecko to lekarz nie powinien mnie badać "tam" bo moze cos uszkodzic i wiecie co dała mi tym do myślenia ;/;/ teraz sama zgłupiałam może któraś z was wie coś na ten temat bardzo proszę o rady z góry dzieki ;)

czekam na was kobiety pomóżcie

to jakas bzdura :) ja chodzilam w kazdym cyklu po 4 razy z rzedu obserwowac owulacje i juz jestem w 17 tygodniu ciazy :)

Według mnie bzdura, przecież trzeba sprawdzić, czy jest wszystko w porządku, czy nie ma jekies nadzerki itp.

Co ci może uszkodzić? I to w czasie starań? W ciąży też się badać nie wolno? :D

dzieki kobitki :) własnie o taie cos mi chodziło

badania są wręcz wskazane !

jakas, za przeproszeniem, głupia ta Twoja rozmówczyni :o Co ma piernik do wiatraka? Co mają 'starania' do badania przez ginekologa? No pomyśl logicznie.

no własnie tez mi sie to wydawało głupie ale jak zaczłam rozmyslac to ówie cos moze w tym, rzeczywiscie jest a wy jakie leki/witaminy brałyście aby zwiekszyc szanse zajscia w ciąże no i urodzenia zdrowego dziecka??

podczas starań i w I-szym trymestrze powinno się brać kwas foliowy

to juz mam zawarte w kapsułce matruelle ale dzieki za wypowiedzi;)