ZAKOCHALEM SIE W MEZATCE:( A ONA NIE CHCE ZOSTAWIC MEZA

JEDNAK NADAL MNIE BARDZO UWODZI I NIE DAJE SPOKOJU. WYDZWANIA, UMAWIA SIE NA SPOTKANIA A JA NIE UMIEM JEJ ODMOWIC. JEST SZANSA ZE GO ZOSTAWI? DZIECI NIE MAJA

Raczej nie :)

Chce się pobzykać na boku. Wykożystaj to, może się czegoś nauczysz.

SWIATA POZA NIA NIE WIDZE, JEST TAKA PIEKNA:(

moze sie tylko dowartościowuje

niech się raz zdecyduje! nie czujesz ze zwyczajnie się tobą bawi ? to chore!

a ty jestes naiwny jak dzieciak. Ile masz lat?

moja kumpela jest w odwrotnej sytuacji ona sie buja w zonatym.... ogolnie dla mnie to wszystko to kupa smiechu wszyscy sie z niej smieja a ten zonaty kreci swoje obiecanki cacanki jaka ta zona zla kryzys wieku sredniego dodam ona mlodsza od niego o 17 lat hehehe

i dobrze uwazam takich ludzi za scierwa :D i takich co sie w takie cos pakuja i jeszzce czegokolwiek wymagaja tez nie rozumiem...

a ty znowu dzis po raz 4ty z tym samym tematem.

łatwo wam mowic, ale ja sie zabujalem jak dzieciak a mam juz 29 lat. Serce nie sluga:( Racjonalnie wytlumaczylbym kazdemu,ze ona sie bawi, ze tak naprawde ma mnie gdzies, ze nigdy go nie zostawi... ale jak juz sie ze mna spotka to znow mnie omota..

idź skocz

Stary koń z ciebie jest a nie miałeś z kim się spotykać tylko z mężatką? Odpuść sobie bo ona nie odejdzie od męża. Jakby miała odejść to już dawno by coś robiła w tym kierunku. Znalazła sobie kogoś do skoku w bok i tyle. Chciałbyś aby odeszła od męża i była z tobą tylko i tak samo robiła spotykając się z kimś na boku? Bo to chyba taki typ kobiety - niewiernej.

jak nie ma dzieci to już łatwiej. ale chcesz taką co zdradza męża? a pozniej bedzie zdradzać ciebie?

jak dziecko! nie rozumiem tutaj czegoś. Ona nie chce się zdeklarować z kim chce być, traktuje cię jak zabawkę po która wyciąga rękę kiedy tylko ma ochotę na zabawę a ty na to wszystko pozwalasz. Chcesz rady -zerwij wszelki kontakt, poboli i z czasem przestanie. Zachowaj resztki godności!

No właśnie nie pasuje tu podejście do tematu i rozumowanie autora. Facet jest dojrzały w tym wieku, ale chyba nie on.

wiesz... ja byłem w bardzo podobnej sytuacji... mężatka latała za mną jak fanka za "gwiazdą rocka"... Ona w sumie też nie była mi obojętna... była w stanie rzucić rodzinę dla mnie jednak nie pozwoliłem je na to bo nie chciałem zadręczać się myślami że rozbiłem czyjeś małżeństwo, zwłaszcza że mają małe dziecko... niepakuj sie w to stary bo szkoda nerwów... urwij kontakt tak jak ja zrobiłem bo na serio nie warto

Autorze, nie warto. Uwierz mi. Zerwij z nią kontakt jak najszybciej, w przeciwnym wypadku będziesz coraz bardziej obijany przez tę lancypudrę. Ona ma płynną moralność i zero wyrzutów sumienia. Może to kolokwialne, ale strącamy siebie w przepaść, bo bierzemy co podtyka los, zamiast po prostu uciec, gdy jest na to czas.