Chcę mieć dziecko! Mam 19 lat...

Bardzo chciałabym mieć dziecko... Wiem że jestem młoda bo mam dopiero 19 lat, ale mam stałego partnera, planujemy ślub na sierpień 2011. On ma 25 lat i też bardzo by chciał mieć dzidziusia. Tylko jak przekonać rodzine, znajomych, że to nie jest jakaś 'głupia zachcianka' tylko poważna decyzja ?

o boze to sobie zrob taka dorosla jestes i muisz przekonywac kogos ze chcesz miec dziecko? :o moze jednak poczekaj z 5 lat, bo jak widac doroslosci to chyba w tobie nie za wiele

ja urodziłam dziecko mając 19 lat i też miałam tą sytuację i mamy czarusia :) 3 lata już ma :)

a ja za miesiąc rodzę :)) i mam 18 lat. Mąż się cieszy :) tylko porodu się troszkę boję, mam nadzieje ze Marice się nic nie stanie.

Ellinka to nie chodzi konkretnie o przekonywanie... tylko nie chce żeby mieli żal do mojego przyszłego męża o to, że nie pozwolił mi się nacieszyć młodością, a wiem że jak im powiem że to moja decyzja to nie uwierzą i zwalą winę na niego. Chciałabym, żeby wszyscy się z tego cieszyli a nie obwiniali kogoś... ryska69 - i jak sobie radzicie? :)

:O :O :O

ale nie w tym rzecz. Nie rozumiem po co ty chcesz kogoś przekonywać? Przecież to wasza decyzja- twoja i partnera. Jeśli wy chcecie i wiecie, ze jesteście w stanie sprostać wszystkim trudnościom związanym z wychowaniem to do dzieła. Przemyśl sobie wszystko na spokojnie, bo mieć dziecko to nie to samo co zostać na chwilę z dzieckiem brata czy lkuzynki, ale pewnie wiesz co mam na myśli. Pozdrawiam.

Jadzia co się krzywisz? ;)

bardzo dobrze :) jest ekstra mam cudownego męża i syna i ... jestem w 12 tygodniu ciąży :) bardzo dobrze nam się powodzi, mój mąż jest o 6 lat starszy ode mnie czyli tyle ile u ciebie :) bardzo się kochamy i wcześniej przed tą trudną decyzją o dziecku już wiedzieliśmy że będziemy ze sobą zawsze :) przed urodzeniem syna wzieliśmy ślub cywilny (w 4 miesiącu), a teraz w październiku bierzemy ślub kościelny - ja zawsze twierdziłam że ślub kościelny bierze się raz w życiu dlatego na początku chciałam tylko cywilny - tak na wszelki wypadek :D BAAArdzo chciałam mieć dziecko i tylko z z nim - no i jest :) i prawdopodobnie będzie drugie :) Zastanówcie się nad tym oboje i na pewno dobrze postanowicie :)

witaj droga autorko ja rowniez mam 19 tez marze o dziecku jestm na tyle dojrzakla by je miec mam starszego od siebie partnera stabilna sytuacje materialna itd ale chceci i dojrzalosc to nie wszystko, wiem ze musze byc wyksztalcona aby zdobyc dobra prace dlatego sie nie spiesze bo dziecko to obowiazek na cale zycie nie na chwile najpierw skoncze studia pozniej pomysle o dziecku radze ci tak samo do tego podejsc bo nie twierdze ze brak ci dojrzalosci poprostu zadbaj o wyksztalcenie pozniej staraj sie o dziecko, ja pracuje jako opiekunka i wiem ze nie jest latwo a czasami bardzo ciezko mi osobie ktora jest z tym dzieckiem 12h co dopiero gdy masz male dziecko 24h rozpisalam sie ale mam podobne rozterki ale narazie wygrywa rozsadek:) pozdrawiam

już tak bardzo jej nie mów o wykształceniu, ja 2 lipca tego roku obroniłam prace licencjacką na Uniwersytecie pedagogicznym w Krakowie. dziecko miało 2 miesiące jak zaczęłam studia a teraz jestem w drugiej ciąży i nie zamierzam rezygnować z magisterki i co nie da się? i jeszcze zrobiłam prawo jazdy, założyłam własną firmę i nie widzę żadnych przeszkód. Już takich kitów nie wciskaj, bo dzieci nie przekreślają wykształcenia i dobrej posady a nawet kariery

ale moze nie bulwersuj sie tak bo chyba nie pisalam do ciebie? chodzilo mi o to ze autorka nie wspomniala nic o edukacji ja nie twierdze ze nie moznaskonczuc szkoly wrecz prrzeciwnie, i wydaje mi sie ze wyksztalcenie to nie zaden kit jak to nazwalas,

napisalaś zeby koniecznie się najpierw wykształciła a później starała się o dziecko - straszny stereotyp dzisiejszych czasów - najpierw szkoła później dzieci ;/

Jeśli chodzi o moją edukację to zaczynam właśnie studia na kierunku fizjoterapi w systemie zaocznym, więc myślę że to nie będzie problem. Oczywiście jeszcze w ciąży nie jestem, bo chcę dzidziusia zaraz po ślubie. Zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaką jest maluszek w domu, ale czuję, że mogę temu sprostać (choć łatwo nie będzie). Więc teoretycznie rzecz biorąc w ciąży byłabym w wieku lat 20 a urodziła w wieku 21... (czyli byłabym na 2 roku studiów). O sytuację materialną też się nie martwię, ponieważ wraz z ukochanym zakupiliśmy budkę gastronomiczną, która całkiem nieźle prosperuje, a ponadto mamy oszczędności więc myślę że to też nie problem.

nie napialam koniecznie wiec czytaj ze zrozumieniem, pewnie lpiej nie skonczyc zadnej szkoly i machnac sobie dziecko, widocznie niektore kobiety chca zapewnic woim pociehcom dobry start, zreszta nie wz\burzaj sie tak z laski swojej,

do autorki skoro tak to nie ma sie co zastanawiac jesli jestes na tyle dojrzala, ja tez planuje dziecko po 2roku , trzymam kciuki za reakcje rodziny bo domyslam sie ze nie przyjma tego tak super

Jesli naprawde chcesz to zrobisz to bez wzgledu na glosy innych, moze i lepiej jak planujesz, bo wiele jest takich co im sie w tym wieku trafi a nie chca i tez sobie poradzic musza. Pozdrawiam.

malutka... ale ja też nie uważam, że najlepiej skończyć zawodówkę. Choć takie matki wcale nie są gorsze. A co jeśli mąż jest wykształcony? To się nie liczy? To nie znaczy, że dziecko może mieć dobry start?

ale ja tobie nic nie zarzucam to bylo to tej dziewczyny ktora tak wtrasznie sie zulwersowala gdy napisalam ze najpierw chce skonczyc studia pozniej planowac dziecko nie mowie ze ty musisz tak zrobic ja poprostu tak planuje zalezy mi na wyksztalceniu i tylke nie wiedzialam ze to cos zlego

Ale to nie jest złe że zależy Ci na wykształceniu... Tylko właśnie o to chodzi, że nie każdy musi robić tak jak Ty. Dla mnie liczy się przede wszystkim to, żeby rodzice kochali swoją pociechę, a nie to, czy skończyli studia magisterskie czy zawodówkę. Każdy jest inny. Też będę chciała żeby moje dziecko miało wykształconą matkę, dlatego nie zamierzam zrezygnować ze studiów. A jemu to większej różnicy nie zrobi czy będę miała papier jak ono będzie miało 2 latka czy 6...

dlatrego nic nie narzucam, rob jak chcesz wg mnie to nic zlego miec dziecko w tym wieku mozna je moiec ale z glowa jesli ty masz takie podejscie to ja nie neguje a wrecz zycze szczesciua

Dziękuję ;) mam nadzieję że się uda...

malutka, juz tak strasznie nie mow ze sie zbulwersowałam, po prostu twierdziłaś, że dziecko to na starcie przekreśla wykształcenie - więc dlatego chciałam Ci udowodnić że nie :) a to jest tylko dzisejszy stereotyp :) bardzo chcę... słuchaj przez całe moje studia urodziło się ok 8 dzieci więc kobiety nie do końca trzymają się tego stereotypu :) dużo dziewczyn w trakcie studiów zaszzło w ciążę i mają maleństwa :) i wszyscy obronili :) ( minus te które zrezygnowały ze studiów, ale żadna nie była w ciąży) :) życzę szczęścia i pozdraawiam :) :*