Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aszencja102

Singiel z wyboru?? Można być takim?

Polecane posty

Gość zebys wiedziła że można
Sa rozne powody, b. rzadko istnieje ktos kogo nikt nie chce, jak to leciało? Kazda potwora znajdzie swojego amatora. Jest wiele innych wazniejszych powodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
Wiele singielek jest o wiele ładniejszych od zajętych kobiet .. taka jest prawda Już dawno to zauważyłam , są bardziej zadbane , mają czas dla siebie , wysokie pozycje i dobre auta. Faceci się ich zwyczajnie boją . Nie mówię tu o skrajnych przypadkach mało urodziwych brudaskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys wiedziła że można
Bez przesady, zaraz boją. Może po prostu takie kobiety nie przystaja do ich wyobrazn o idealnej kobiecie, ot wszystko. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz. Ty nie wierzysz, że jest coś takiego jak szczęście - twierdzisz, że go nie ma, bo go nie doświadczasz albo nie umiesz go docenić - a ja tak. Wiadomo, że nie można być szczęśliwym cały czas, ale można być spełnionym i cieszyć się z drobiazgów. Moim zdaniem najlepiej jest dzielić to we dwoje. Singiel z wyboru ---> Rozumiem Cię i do niczego nie namawiam :) Nie ma czegos takiego jak idealne rozwiązanie dla WSZYSTKICH. Każdy żyje jak uważa za najlepsze dla siebie. Dobrze, że Ty wiesz, co dla Ciebie dobre. Szkoda jednak, że nie odnajdujesz się w związku. Co planujesz na starość? Myślisz o tym? Najgorzej jak ktoś sam siebie oszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
Salemkaaa --- masz rację , najważniejsze to jeżeli nie oszukuje się samego siebie . Często ciężko jest się przyznać do samotności nie z wyboru . Myślę że każdy potrzebuje '' tego kogoś'' życie w pojedynke nie ma sensu na dłuższą metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys wiedziła że można
Ano własnie. Spobuj spojrzec na swiat z innych paradygmatow niz Twoj wlasny. Nie twierdze, ze szczescie nie istnieje. Nie istnieje szczescie jakie sobie wykreowalismy- musze miec super laske/faceta, duzo pieniedzy inaczej bez tego nie ma szczescia.I jestem wiecznie nieszczesliwy, Jak definiujesz szczescie? Dlatego tez nie rozumiem Twojego zdania "szkoda ze nie odnajdujesz sie w zwiazku". To co dobre dla Ciebie jest dobre dla Ciebie i choc oczywiscie moze, to absolutnie nie musi byc błogoslawienstwem dla kogos innego. Po co sie oszukiwac, bez tego czy owego nie jestem w stanie byc szczesliwy. Wierutne bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> zebys wiedziła że można Patrzę :) Nie mówię, że nie można. Absolutnie nie. Pewnie że można. Nie każdy potrafi jednak odnaleźć ten konkretny RODZAJ szczęścia, które można zaznać będąc z inna osobą. MOIM zdaniem to najlepsze - jednak mogę się mylić. To tylko moja opinia. :) Osobiście myślę, że bez ukochanej osoby przy boku nie byłabym tak szczęśliwa, jak jestem teraz. Ale na pewno nie chodziłabym wiecznie nadasana gdyby było inaczej i byłabym sama. Szukałabym spelnienia gdzie indziej i pewnie by mi sie to udalo. Jednak wole byc z kims. Budowac zycie razem. Po prostu. Uwazam ze to dla mnie lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys wiedziła że można
Gratuluje w takim razie :) Niektórym tzw szczescie nie jest pisane ale to juz inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do definicji szcześcia... Nie wiem sama. Moim zdaniem to taka wewnetrzna pogoda ducha, spokoj wewnetrzny i chec dzielania sie nim z innymi. Umiejetnosc widzenia dobrych stron wiekszosci zyciowych sytaucji. Ciekawośc wobec tego co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys wiedziła że można
Otóż to wewnętrzny spokoj. Jezeli go masz, zazdroszcze Ci. Choc mam dopiero 21 lat, przeszłam przez wiele drog poszukujac wewnetrznego spokoju, jednosci, nie znalazlam i nie wiem czy znajde, ale je generalnie jestem inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie,jako żelazny argument podaje sie ze na starość będziemy sami,tak jak by małżeństwo gwarantowało iż nigdy nie będziemy sami,a co jesli dzieci wyjada w świat a nasz partner po prostu wczesniej umrze?Ja znam mnóstwo takich przypadków gdzie starsi ludzie żyja sami i nie narzekają mimo ze całe życie sami nie byli.Nadal widzę brak zrozumienia w was,a więc powtórzę,Samotnik nie oznacza samotny,tak samo ktos może być w zwiazku i czuć sie samotny bo partner nas zaniedbuje i długo pracuje,zreszta ja nie używam słowa "singel" bo dla mnie singek to materialista który nie chce się dzielic swoim bogactwem z inna osoba i boi się że ta druga osoba leci tylko na jego kasę,natomiast samotnik to człowiek żyjący prosto,bez żasnych ambicji,zyje z dnia na dzień i umie się ciszyć z drobiazgu,np idzie do ogrodu i słyszy ptaki które daja mu radosć,widzi kwiaty które cieszą jego wzrok,kazdy posiłek daje mu przyjemnośc,każdy promyk słońca czy szum strumienia,on nie potzrebuje pieniedzy ani luksusu,on po prostu potzrebuje samotności,i świetego spokoju od całego tego zgiełku i chorgo wyścigu szczóurów,on chce po prostu życ i cieszyc sie chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrujnuję waszą teorię
ja jestem singielką bo uwielbiam mieszkać i być sama, nie chcę żeby jakis facet mi się plątał po mieszkaniu. Mam własną firmę, mieszkanie, samochód, mam 28 lat acha i nie puszczam się, miałam tylko 1 faceta 2 lata :-) i starczy! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dążę do tego. Myslę, że jestem na dobrej drodze. Życzę, żeby Ci się udało osiągnąć go na Twój własny sposób ;) Tak też można :D nawet trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebys wiedziła że można
Swieta prawda wg tej definicji jest samotniczką z wyboru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> Samotnik z wyboru Ale przecież żyć chwilą może każdy, niezaleznie od tego czy jest czy nie jest w związku. Zupełnie nie trafia do mnie ten argument. Nie twierdzę, że związek czy też małżeństwo jest remedium na wszystko i że gwarantuje wieczną radość i w ogole same ochy i achy. Wszystko zależy od ludzi no i oczywiście troche też od ślepego losu. Ale bardziej prawdopodobne jest dla mnie to, ze osoba ktora kocham i ktora kocha mnie zadba o mnie na starośc - czy to partner czy dzieci (to oczywiscie dziala w dwie stony), niz to, że jakas obca osoba. I nie jest to w zadnym razie egoizm. Dbanie o siebie nawzajem jest cześcia zwiazku - jezeli tak nie jest i ktos bedac w zwiazku czuje sie samotny i niespelniony, no to coz... Niech to zmieni! Albo odbuduje związek albo niech sie rozstanie i szuka spelnienia w czyms lub kims innym. A jak partner umrze? Jezeli rodzina jest zdrowa nie wierze w to, że dzieci pozostawia mnie sama sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Nie mogę się nazwac singlem z wyboru, ciałem kiedyś....a nieważne. Natomiast zasmakowałem tego życia (wśród singielek oczywiście he) i podoba mi się , prawdopodobnie wszystko do czasu:) Nie mogę też określic czy "One" są z wyboru, ja nie wnikam, chcą byc same i ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salemkaaa-A dla mnie nie zrozumiałe jest dążenie do materialnego bytu wybierając samotność,po co komuś bogactwo a tym samym stresy itp skoro i tak zamierza byc sam,bagactwo zawsze sie tworzy pod wpływem rodziny,przykładowo dzisiaj kredyty na 30 lat pod zakup domu czy mieszkania są w małżeństwach normalne,to wszystko powoduje że człowiek traci poczucie cieszenia sie chwila bo mysli o przyszłosci a nie o teraźnieszośći,nie oceniam tzw singli ale takie życie było by dla mnie bez sensu,skoro mam pieniądze i wiekszość czasu poświecam na zarabianie to jaka jest różnica czy sie tą rodzinę posiada czy też nie?według mnie takie życia nie różni sie niczym od życia rodzinnego,życie w samotnosci polega na zajmowaniu sie soba i swoim życiem a nie na robieniu czegoś z czego nie mamy przyjemności,mając firmę czy odpowiedzalne stanowisko mamy dużo stresu,pracy i modpowiedzalnosci a po co to wszystko skoro nie mamy wiekszego celu w życiu ak tylko żyć i cieszć się życiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
Ja byłam sama przez 2 lata - z wyboru. I wyszło mi to na zdrowie. Ale zgodze się , że określenie singiel bardziej pasuje do osoby koło 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKI JEDEN Z WIELU
Singiel singlowi nierówny, jedni się bawią i korzystają z życia mimo że coś tam nie wyszło, a drudzy przesiadują swój cały wolny czas na kafeterii i pomstują na "nie dziewice".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie ja napisałam o tym, że dążę do materialnego bytu? Czy ogólnie ludzie, którzy chcą mieć rodzinę? Niektórzy owszem, ale nie wszyscy i nie można tego od tak łączyć... Bardziej powiedziałabym, ze to single czy jak ich zwac dążą do zbica majatku i nie dzielenia sie nim z nikimi tylko wydawanie na siebie i swoje zachcianki... A samotnicy? Jak ktoś chce tak żyć i daje mu to spełnienie prosze bardzo. Osobiscie wole miec stabilizacje. Praca dla mnie jest czyms dzieki czemu zarobie pieniadze na zycie, na moje pasje, na rodzine, która da mi radość. Wszystko mozna polaczyc. Mozna cieszyc sie zyciem bedac z kims zwiazanym. Przeciez zwiazek nie powinien byc smycza :/ ani ograniczeniem tylko trampolina do osiagniecie samospelniania w kazdej dziedzinie zycia. A wlasnie... Jak ludzie nie maja gdzie mieszkac to chyba normalne, ze biora kredyt :/ Rata kredytu czesto jest porownywalna z wynajmem wiec o co chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Samotnik z wyboru Bo na tym to polega,daje jakąś myśl i oczekuję waszej reakcji i w ten sposób uczę sie myślenia innych ludzi,często filozofuje zadając sobie rózne pytania i na nie odpowiadajac,podobnie jest tu,zadaje jakas mysl i staram sie przewidzieć co odpowiecie,to jak krzyżówka,jest chasło i myslisz jak może być odpowiedź." To wiele tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta singielka zwykle sie puszcza facet singiel moze zyc bez seksu. Singielki czesto zaciagaja zonatych do lozka, single bardziej interesuja sie wolnymi kobietami jesli juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mogę przeżyć całe zycie w celibacie i będę szczęśliwa mogę mieć prawie każdego faceta a jak coś można mieć łatwo to to już tak nie kręci,uwielbiam samotność mogę być zakonnicą jak i czystym ogniem,każdy dzień jest powodem dla mnie do radości,nie zapieram się że chcę być sama zawsze bo zapiera się ktoś bez wyobrazni ,a uczucia wyższe jak najbardziej istnieją , dla kogoś wyjątkowego połamię wszystkie ustalenia bo lubię żyć z pasją :-) a jeśli kogoś takiego nie spotkam na pewno nie będę znudzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jako "singiel z wyboru" stwierdzam, że singielstwa się nie wybiera. Narzucane jest nam ono przez doświadczenia i tryb życia. Nie jest tak, że nie chcemy mieć drugiej połówki, po prostu przyjmujemy inne rzeczy od miłości za ważniejsze. Niby nie czujemy się samemu z sobą źle, ale w głębi nas drzemie atawistyczna potrzeba tego kogoś obok, z której nie zdajemy sobie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
był miły wieczór ,za dużo alkoholu wypił narzeczony",ja się kąpie,a wiecie co on zrobił?nasikał mi do zlewu w kuchni bo nie chciał mi przeszkadzać,przepraszał bo bardzo mu się chciało,nie zostawię faceta samego w moim mieszkaniu,poza tym potrafią stawiać szklanki na ziemi i myć toaletę w środku! mopem żeby było szybciej ,małżeństwo wykluczone chyba że mieszkamy oddzielnie albo jedno ma pół domu i drugie pół i u mnie nic nie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem sama bo nie mam odpowiedniego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zonaci szukaja kochanek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×