Poronienie a immunoglobulina

Witam. Zwracam się do Was z prośbą o odpowiedz na temat immunoglobuliny. Otóż najprawdopodobniej jestem w ciąży. Staralismy się z mężem o tego dzidziusia, ale mam jeszcze 3 dni do dnia @. 2008 roku poroniłam w 9 tygodniu. Mój mąż ma Rh+ natomiast ja Rh-. Przy pierwszej ciąży która była rewelacyjna podano mi 3 dawki immunoglobuliny. Po drugiej ciąży, którą straciłam, to już jej nie dostałam, bo lekarz twierdzi, żeby doszło do wytworzenia się antyciał, potrzebna jest większa ilość krwi płodu. Mój był za mały, bo był to 9 tydzień i nawet jak by się krew malenstwa z moją zmieszała, antyciała grupy D i tak by się nie wytworzyły. W POlsce po ok 8 miesiącach od utraty ciąży ( mieszkam w UK ) zrobiłam badania na obecność przeciwciał D i wyszło, że ich nie mam. MOżliwe jest to, by w późniejszymczasie się one pojawiły? Tutaj w UK nie wiedzą, że można robić tego typu testy, dlatego tez nie ma sensu ich o to prosic, bo albo nie robią, albo nie chcą robić :/ Czy któras miała podobny przypadek i ponownie zachodząc w ciążę jest wstanie mi napisać, że nie mam sie o co martwić, że ciąża będzie jak najbardziej w porządku? Dziękuje ślicznie z góry za odpowiedzi Pozdrawiam

zasadnicze znaczeie ma to jaka grupe krwi ma pierwsze dziecko. czy ma ja po Tobię czy ojcu. Ja mam konflikt. jestem "-" a mąż "+". Pierwszą ciąże poroniłam w 7 tygoniu, dostałam immunoglobulinę. Późńiej zaszłam w druga ciążę, urodził się synek z grupa krwi ojca. od razu dostałam zastrzyk (tyle że ja zawsze dostawałam tylko jedne). Po roku zrobiłam badanie na obecność przeciwciał i ich nie mam, czyli immunoglobulina zadzaiłała. Teraz jestem w kolejnej ciązy i co 2 mieesiące badam czy sie przeciwciała nie wytworzyły. Bo nie mam ani ja a ni Ty gwarancji że się nie wyworzą!! Trzeba w naszej s\ytuacji sprawdzać ich poziom.

moja kuzynka poroniła w okolicach 11 tygodnia, nawet nei wiedzieli z ojcem dziecka czy mieli konflikt czy nie, a immunoglobulinę i tak dostała. oglądałam jej wypis ze szpitala i ma jak byk napisane że "immunoglobulina powinna być podawana kobiecie z grupą krwi Rh(-) po każdym porodzie ORAZ poronieniu".

dokładnie gwarancji nie ma i jeśli poronienie nastąpiło wcześniej, płód mógł mieć gr. krwi ojca. I lipa. A problem pojawić się może w kolejnej ciąży w każdym momencie, jeśli nie miałaś podanego leku. ja teraz jestem w 19tc i badam przeciwciała, co 2-3miesiące

w ciąży (też mieszkam w uk)pierwszą ciążę poroniłam w Polsce(dostałam immunoglobulinę), po urodzeniu córki 2 lata później już nie dostałam i dopiero w 3 ciąży dostałam

Moja pierwsza ciąża, zakonczyła się szczęsliwym porodem córeczki o grupie Rh-, natomiast nie wiem jaka krew miał płód, ktory poroniłam. Powiedzieli, ze Płód 12 tygodniowy, po zmieszaniu krwi z moją moze wytworzyc antyciała bo płód jest na tyle duzy i ma na tyle krwi, ze organizm mój odrazu by zareagował. A ja poroniłam w 9 tylko od 7 tygodnia chyba dzidzia już nie zyła, była malutka, a lekarze stwierdzili, ze za małe było by moglo odpowiednia ilosc krwi przelac do mojego organizmu, no ale nic... bede sie kontrolować :)