Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie ma mnie tak naprawdę

Popażenia na solarium

Polecane posty

Gość Nie ma mnie tak naprawdę

witam! Mam taki problem. Kiedyś ze 3, 4 lata temu chodziłam na solarium, nie pamiętam już na jak długo, ale na lampy chyba 120 wchodziłam max na 20 min. dodatkowo zwykłe słoneczko i miałam śliczna opaleniznę. Ogólnie opalam się ciężko, mam jasną cerę, blond włosy. Odkąd parcuję nie mam czasu na wylegiwanie się na słońcu stąd straszę bielą mojej skóry. Postanowiłam pójść na solarium. Najpierw na 8 min na jakieś słabe, kilka dni później też na 8 min tylko, ze na turbo. I efekt jest taki, że się popażyłam. Do dziś skóra na udach jest jeszcze lekko czerwona. W jednym miejscu schodzi mi skóra, ale nie jakoś bardzo tylko tak jakby się łuszczyła. Stąd chciałam się was poradzić: kiedy znów mogę iść na solarium (oczywiście to słabsze) i na jak długo? tamta fatalna wizyta miała miejsce w czwartek w u/t. Myślicie, że jak pójdę w przyszły poniedziałek to nic mi nie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas zaczac od 3 minut - 8 to duzo, nie mowiac juz o turbo - poczekaj az Ci sie zagoi do tego czasu smaruj czyms na poparzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próbaaaaaaaaaaaa
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próbaaaaaaaaaaaa
yeeeeeessssss łudało sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma mnie tak naprawdę
No dobra, zagojone oznacza brązowe? Smaruję cały czas pianką z pantenolem, opornie idzie to brązowienie, ale tak mówię lekko czerwone jest tylko na udach, reszta ciała brązowa. Ile powinno się czekać od popażenia? Na tym słabszym solarium nawet mnie nic nie ruszyło, skóra nie była nawet lekko zaróżowiona. Wszyscy tacy opalenia a ja na urlop mogę wybrać się dopiero we wrzesniu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YYYYYYYYYYYYYYYYYYY
Jak tak bardzo chcesz być opalona idź jutro na 20 min..turbo..i wtedy czerniak murowany.Dziewczyno puknij się w głowę..Jasna karnacja a Ty chcesz 100 % efektów..porażka..A gdzie byłą osoba która włączyła Ci łóżko na taki czas..Widać że był to podrzędny salon..Echh małolaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ten sam problem, ze wzgl. na pracę nie mam szans na naturalną opaleniznę, a żeby nie wyglądać jak ściana niestety zostaje mi solarium. Spróbuj sama ocenić, kiedy będziesz mogła wrócić. Napewno nie wcześniej niż zejdzie Ci zaczerwienienie. Wróć na zwykłe łóżko jeśli masz szansę, bo u mnie w salonie już takowych nie ma :) i spróbuj 3 serie po 8 min skóra już powinna złapać inny odcień. Potem możesz przejść na Turbo. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmm3
"Naturalna" opalenizna tak samo niszczy skórę i przyspiesza starzenie jak solarium. Jeśli nie obchodzi cię, że za parę lat będziesz miała zmarszczki i przebarwienia jak własna babcia to smaż się dalej, powodzenia. ps. słyszałaś o balsamach brązujących czy są ci tak samo obce jak słownik ortograficzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×