zrobiłam świństwo chłopakowi! ale to z miłości.. :)

mój chłopak ma problem - jest za szybki. sex z nim trwa od 3 do 7 8 minut. na poczatku było o wiele dłużej 45minut to był standard, wiem ze problem tkwi w jego glowie dlatego kupiłam mu tabletki na potencje. niby na potencje bo tak na prawde to zwykle witaminy. myslicie ze to zadziała?? podswiadomie bedzie wierzył ze to tabl na leprzy sex. i moze na prawde bedzie dłużej? takie efekt placebo. wmówiłam mu ze moj brat je lyka przed stosunkiem i z panna pozniej nawet cała noc szaleje... :)

ależ on naiwny jest, matko, bierze od ciebie prochy (ta myśli) nie wiedząc jak działają i jaki mogą mieć wpływ na jego organizm??? uważam,. że to głupi pomysł

No fajnie, tylko poprosi o nazwe tabletek jak sie skapnie że ma ciemniejszy mocz a to nie uniknione po witaminach i jak sie z tego wymiksujesz ?

podejrzewam, że problem nie jest w jego głowie ale w jego fiucie, chce być szybko zaspokojony i nie zależy mu już na dłuuugim zaspokajaniu ciebie, pogadajcie o waszej relacji a nie bierzesz go na witaminę- żenada

naiwny troche jest :P witaminy mu nie zaszkodza, nie sadze zeby po moczu sie zorientował, najpierw sie zapytałam czy chce tabletki co mój brat niby bierze i sie zgodził. udałam ze ide do brata i wziełam na probe 5 pigulek. jesli chodzi o nazwe to ja zawsze mialam problemy z pamiecia do czegokolwiek wiec sie jakos wytlumaczę ;) ale myslicie ze moj pomysł zadziała?? czytałam tyle o tym jak przedłużyć stosunek i wiele metod probowalismy ale to bez sensu bo wiem ze w jego głwoie jest mysl ze on by chcial zeby było jak najdłuzej i mysli o tym i mysli

I tabletki na potencję to sie daje jak komuś nie staje a nie jak strzela w 3 minuty, najpierw to sie doedukuj bo sama z siebie kretynke zrobisz przed chlopakiem.

"nie sadze zeby po moczu sie zorientował" facet w przeciwienstwie do kobiety idealnie widzi czym i jak szcza chyba ze nie ma swiatla w kiblu.

tępa ona, tępy on

poskromienie miłośnicy własnie ze nie! kochamy sie na rozny sposób, bywa i szybko, ale z reguly zawsze jest dluga gra wstepna pieszczoty itd. nie mysli tylko o sobie wrecz przeciwnie głownie o mnie

droga kiszonko. moj chłopak sam ich chciał. lepiej zebym mu faktycznie zafundowała jakiś "permen" czy coś w tym stylu?

Nie środki na potencje tylko środki opóźniające orgazm, ty zanim zaczniesz sie bawic w seksuologa to sama skorzystaj z fachowej wiedzy bo nią nie grzeszysz.

Dziwnym zbiegiem okolicznosci zemdleje albo cos mu sie stanie i co mu powiesz jak zapyta ? - kochanie to witaminki.... , wtedy to dopiero bedzie wam sie ukladac.

moja wiedza na temat sexu jest wystarczajaca, skoro nie podoba ci sie mój pomysł to juz wyraziłaś swoje zdanie i możesz przejść do innego posta.

"moja wiedza na temat sexu jest wystarczajaca" Zeby wsadzić i wyjąc to na pewno, żeby rozróżnić wzwód od ejakulacji już nie bardzo.

dlaczego sugerujesz ze od razu ma mdlec? :| rozumiem ze jesteś takim specem iż wiesz że mój chłopak zemdleje po witaminach! oh cóż za szok.. ja tez wziełam tą witamine godzine temu i jeszcze żyję! cud!

rozumiem że możesz mieć jakiś zły dzionek albo depresje, prawdopodobnie od tej pogody bo absolutnie nie bede ci sugerowała braku mężczyzny wiec może pojdziesz sie skusić na kawałek czekoldaki na poprawę humoru??

Zemdleje z niewiadomego powodu , dajmy na to od upału w autobusie. A nie od tabletek, ale jak zemdleje to na pewno o nie wypyta ze szczegółami, jak nie on to lekarz.

I nie obracaj kota ogonem. On też zdolny inaczej jak łyka tabletki ktorych nazwy nie zna, gdyby to byly narkotyki to jego brocha, ale tu daje mu dziewczyna :P

może jednak czekoladkę ? :)

dodajcie jeszcze coś

Wizyta u specjalisty.

widzę ze cie bardzo to zaintrygowało.. jutro poszukaj mojego wątku, podziele sie informacja jak zadziałał mój efekt witaminek. cześć baw sie dobrze

miałam rację ;) sex trwał dłużej, i mój chłopak miał mega doznania po moich witaminkach ;) może jestem chamska ale wiem ze jest zdrowy i to jego psycha. pozdrowionka

Dłużej o minute, skąd wiesz jakie miał doznania ? Powiedział że super bo inaczej nie wypada.