brak okresu po pigułkach

Prawie 3 miesiące temu zaczęłam brać pigułki - kupiłam 2 opakowania. Zużyłam jedno (jak wiadomo - 3 tygodnie), potem 7 dni przerwy, w ciągu których powinnam mieć okres, ale nie miałam. Okres dostałam dopiero pierwszego dnia gdy zaczęłam brać kolejne opakowanie. Okres to były takie "siuśki", trwał ze 2 dni, raczej brązowe plamienia niż krwawienie. Postanowiłam wykończyć te 2 blistry i odstawić, bo dokuczały mi efekty uboczne (straszny ból głowy, zanik libido). Od zużycia drugiego opakowania minęły 3 tygodnie i wciąż nie mam okresu. Zrobiłam przez ten czas kilka testów ciążowych, ostatni dziś rano - wszystkie negatywne. Więc gdzie jest okres? Powinien być 3 tyg temu! Tabletki brałam prawidłowo, zawsze o tej samej godzinie, nigdy żadnej nie pominęłam, więc ciążę i tak raczej wykluczam. Dodam że wcześniej miałam bardzo regularne miesiączki, wręcz co "do godziny", normalne krwawienie 5-dniowe, obfite w normie. Więc co jest teraz?

Idź do ginekologa, który wypisał Ci te tabletki. po pierwszym opakowaniu, mogło tak być, ale po kolejnych powinno się to unormować. Ja po odstawieniu tabletek przez rok walczyłam, żeby mój organizm wrócił do normy, moje jajniki tak się "rozleniwiły" po tabletkach, że w ogóle nie przechodziły w II fazę cyklu, a co za tym idzie, gdyby nie silne dawki hormonów, mobilizujące je do pracy w ogóle nie miałabym okresu. z tabletkami bywa różnie i nie u wszystkich dobrze działają, czasami trzeba się zastanowić, czy warto. ja bardzo się bałam, że tak się załatwiłam, że nigdy nie będę miała dzieci, albo będę musiała bardzo długo walczyć, żeby zajść w ciążę.

nie strasz mnie :O Ja chcę mieć kiedyś dzieci.

Ja brałam 5 lat tabletki i to Diane wiec syf totalny i jakoś dziecko mam bez najmniejszego problemu, aczkolwiek jeśli coś Cię niepokoi to warto udać się do lekarza. Każdy organizm jest inny. W każdym razie nie daj się od razu zastraszyć, że możesz nie mieć dzieci czy coś.

Może to być ciąża. Test to nie wszystko. powodzenia przyszła mamo!!!!!!!!!!!!!

Jestem daleka od straszenia kogokolwiek, tylko osobiście, po własnych życiowych doświadczeniach przestrzegam przed tym, że stosowanie tabletek antykoncepcyjnych to nie zawsze taka super sprawa. W moim przypadku skończyło się to długotrwałym i wcale nie takim znowu tanim leczeniem. To, że ja się bałam, że przez tabletki doprowadziłam do sytuacji, że nie będę mieć dzieci nie oznacza, że spotka to każdą dziewczynę stosującą tabletki. Uważam, że jeżeli ktoś już zdecyduje się na branie tabletek, to musi kontrolować swój organizm.