Mój narzeczony oszukuj mnie w kwestiach finansowych

Odkryłam ostatnio niespłacony debet (mówil ze jest na czysto, dostał na niego pieniadze od ojca ) pozniej wzial trzy stowy ode mnie niby na badania ( poszlam do szpiatala, okazalo sie ze jest bezplatne) nie moge mu wierzyc, poradzcie jak rozwiazac ta kwestie.on nie przyznaj e sie do niczego, nie chce o tym mowic :9

up up

a nie domyślasz się na co ta kasa idzie? może obstawia jakieś mecze, gra ???

nie wiem ale ostatnio cały czas pracuje nad jakims projektem z kolezanką do póxna w biurze

na bank placi jej za skrobanke

ten na gorze to podszyw. on ma zobowiazania swoje, ale mysle ze by mi powiedzial ze potzrbuje wlasnie na to kasy. chodzi osam fakt ze mnie oszukuje, nie wiem jak sie teraz zachowac

Ja mialam podobna sytuacje. Rozstalam sie z nim.

co takiego musialo sie stac zebys zdecydowalas sie ostatecznie rozstac? wyjezdzamy za granice, bedziemy miec osobne konta, mimo to uwazam ze zrobil nie fair, ma kto pomysl jak mam to teraz rozegrac?

powiedz mu o tym. i to ZANIM WYjEDZIECIE. tam bedzie trudniej. i jesli bedzie cie dalej oszukiwal, zmien faceta

jak nie zechce gadac, to powiem, ze jeszcze raz cos odkryje i nie bedziemy rozmawiac tylko sie rozstaniemy. chyba tak bedzie uczciwie. co o tym sadzicie?

jeszcze go tylko raz wykorzystam bo ma członka jak dzwignię skrzyni biegów w Kamazie

albo kolejny hazardzista albo kobieciarz...współczuje ci http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Działaj póki jeszcze czas, może np. hazard, bukmacherka itp.

mysle, ze powinnas pogadac i powiedziec ze nie zyczysz sobie klamstw. i nie mow nic o nastepnym razie tylko powiedz jakich rzeczy w zwiazku tolerujesz - a jakich nie. i tym bardziej wyjasnij wszystko przed wyjazdem za granice.

działać tzn. co ? co mam mu powiedziec i jak sie dalej zachowac?

masz racje. kupilam wino, bo dzis nasza ostatnia noc i bedzie rozmowa. Jednak mysle ze powinnam jasno mu dac do zrozumienia, że jeżeli jeszczeraz się to powtorzy to skonczymy związek. ja wolaabym takie cos uslyszec wyraznie . ZTym bardziej ze faceci nie rozumieją podobno aluzji :P

"ze nie zyczysz sobie klamstw. i opisz cala sytlacje jak tutaj." i sobie - moze przy innej okazji wyjasnijcie jak wyobrazacie sobie pobyt za granica. oplaty, pomoc wzajemna finansowa, imprezowanie, kolezenstwo itp.

mam zamiar wysylac kase do polski, przez pewien czas bedziemy zyc za jego pieniadze. taka mala zemsta.

Musisz z nim poważnie porozmawiać. Trzeba wybadać sytuacje, przede wszystkim na co mu kasa i czy to jest mocno zaawansowane. Skoro ojciec wysyła mu pieniądze czasem to jak sprawa okaże się poważna to trzeba będzie z rodzicami pogadać

tak, faceci nei lubia owijania w bawelne. ale tez nie mozna mowic o czyms - "..nastepnym razem.." tylko od razu. nie zyczysz sobie takiego zachowania kiedykolwiek. i tu dodajesz jakiego i co ci sie nie podobai czego nie tolerujesz. a jakie beda skutki to nie musisz mowic, on wie.

jesli bedzie placil za wszystko za granica a ty cala kase do polski to sie przygotuj na to ze wreszcie ci to wypomni i bedzie mial racje. i bedzie wszystko na niego pewnie wtedy i bedzie latwiej sie ciebie pozbyc. i bedzie utwierdzony w racji bo wkoncu kase wyciskalas od niego i pewnie dla kasy bylas. acha, i ustalcie od razu jak placicie rachunki i za zakupy, kto i za co.

najlepiej każdy za siebie. Czy ktoa ma jeszcze jakies pomysly?