dziewczyny pytanie do was???

jak jedziecie gdzies ze swoim facetem na kilka dni to on placi za wasz nocleg czy same to robicie?:) Dodatkowo do tego pytanie chcialam jeszcze cos dodac...5 dni nad morzem w maire normalnych warunkach ile by mnie wykosztowalo, bardzo bym chciala jechac ale z kasa troszke krucho. Moze podacie jakies fajne sprawdzone miejsca?:) bylabym wdzieczna

ja jak jade z kolezanka , z ktora niczego nie bedzie to ona za siebie placi , a jak sex jest to polowe kosztow jej zwroce gram fair

place sama za siebie nad morze w najtaniej jest w okolicach mielna, sarbinowo np. ok 30-50 zl za nocleg

frazelina ale jak sie jedziesz ruchac z kims to tez za siebie placisz?

podszywy spierdalac!!!!!! hmm w miare rozsadna cena. A bylas tam moze? Masz jakies sprawdzone fajne miejsce blisko morza?:)

sama za siebie-to oczywiste!

Moj chlopak uwaza ze to on powinien za mnie zaplacic ale ja nie jestem taka zeby brac od niego kase, zle bym sie z tym czula. Bedzie trzeba wykombinowac cos innego;/

ja tez sama za siebie płace :) a jesli chodzi o jedzenie w restauracji to rachunek na pol :) a jezeli kupujemy hamburgera to np ja zaplace, drugim razem on.. ale nocleg kazdy placi za siebie ;)

facet z klasą zaplaci za kobiete

powiedz ,że za nocleg płacisz ty a za resztę przyjemności pozwolisz jemu łaskawie zapłacić :D

za siebie tylko ten nocleg :P

ja jak jechalam gdziekolwik ze swoim bylym placilam sama za siebie za wszelkie noclegie, jedzienie, picie, pamiatki itp. itd

heh sprytne:P tylko nie wiem czy teraz tak na ostatnia chwile znajdziemy jakies tanie miejsca;/ pewnie wszystko trzeba by bylo duzo wczeniej zalatwiac;/

moze nia kazda chce zeby facet za nia placil? bo ma godnosc i jej głupio?

No dokladnie tak jest

ależ nie można tez być taką zatwardziałą w swoich zasadach :P:P:P pozwólmy czasem na odrobinę szaleństwa naszym mężczyznom , niech płacą jak jak im tak bardzo na tym zależyD:D:D he,he.

jeszcze dosyc sie unarzeka po slubie jak bedzie robil na moje ciuchy i kosmetyki hehe:P wiec narazie oszczedzmy mu tego bo jeszcze sie rozmysli i nie wezmie ze mna tego slubu:D

albo go tak przyzwyczaisz i dupa po ślubie też będziesz sobie sama za wszystko płacić:D albo wystraszysz go i zniechęcisz tą samowystarczalnością:D

Nie, nie on sie juz przyzwyczja ze tak bedzie, nie raz mu to mowilam heh niby w zartach ale on wie ze o kobiete trzeba zadbac:P

ja byłam za swoim mężczyzna to płacił za mie niclegi płacilismy 30 zł za nocleg