Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem dlaczego...

Kobiety nie nienawidzą

Polecane posty

Gość Nie wiem dlaczego...

i od razu zaznaczam, że nie jestem jakąś pięknością i nigdy nie odbiłam żadnej kobiecie innego faceta. Tak było od kiedy zaczęłam dorastać, brak koleżanek, mimo, że staram sie być miła, przyjazna to nie mogę w ogóle załapać kontaktu z dziewczynami. Nie wiem co ze mna jest nie w porządku. Niby nie wyróżniam się z tłumu, ale idąc ulica często słyszę jakieś głupie uwagi skierowane w moją stronę (od grupki dziewczyn, których kompletnie nie znam), jak idę do urzedu to jak jest urzędniczka to wiem, że sobie poczekam z załatwieniem sprawy, jak jest urzędnik to ok, podobnie w sklepie. Nie ubieram sie jakoś wulgarnie, brzydko itd. z twarzy jestem przeciętna (jak sie pomaluję to duzo zyskuję) mam w miare fajna figurę i świetny dekolt. Dziewczyny mojego chłopaka kolegów- nie gadaja ze mną, lepiej dogaduję się z ich facetami. (Bez żadnych flirtów). Jestem czysta, zadbana, pewna siebie (czy to wada?). Potrafię sluchać i rozsadnie rozmawiac,tyle, że tylko z facetami. nawet matka mojego chłopaka mnie nie lubi, za to ojciec uwielbia. babcia jego też mnie nie lubi, a dziadek bardzo. Co jest grane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkgkfgjyfuyj
Kobiety sie z natury wzajemnie nienawidza w wiekszosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo grunt to wierzyć
w siebie;) jak już to wszystko sobie wmówiłaś to może coś nie tak z twoim charakterem są takie kobiety które zachowują się jak dziffki i pewnie do takich należysz dlatego inne cię nie lubią:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem dlaczego...
podobno przyciagają i to bardzo, obojetnie czy mam dekolt czy jestem ubrana w zwykłą bluzke, kiedyś usłyszałam komentarz, ze taka mała (mam 160 cm) i biust taki sobie zrobiła (nie zrobiłam, natura podarowała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem dlaczego...
spotkałam się również z opinią, że zachowuje si ejak ksiezniczka, bo się nie upijam, nie palę i rozmawiam o zcymś innym niż komsetyki zcy rodzaj tispów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
ja mam to samo lol. i tez nie wiem,dlaczego,a ze teraz mam faceta,to z kumplami umawiac sie nie wypada,rozpetaloby to awanture, a ze kolezanek nie mam... siedze w domu lol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
haha,to moze dlatego,ze nei rozmawiasz o tipsach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem dlaczego...
no to ja mam tak samo, zero koleżanek i siedzenie w domu albo wyjscia tylko z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze trafiasz na nie takie kobiety.no nie wiem.ja mialam kiedys taka kolezanke,ktora malowala sie jak rasowa kurwa.tez mi to przeszkadzalo.przychodzila do mnie na wizyte i zaczynala swoje slodkie teksty do mojego faceta.normalnie mi cisnienie skakalo.mowa ciala tez duzo robi.wyginanie sie w seksownych pozach dziala na baby jak plachta na byka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
a nie boisz sie np tych dziewczyn?bo ja zawsze pewniejsza siebie bylam przy facetach,a jak chcialam sobie znalezc 'na sile' kolezanke,to wychodzilam na idiotke,przerabialam to tydzien temu z laskami poznanymi na stronie spolecznosciowej. tak,jak kiedys zakochiwali sie we mnie tylko moi koledzy,ktorych traktowalam po przyjacielsku, bo mi sie nie podobali... faceci,na ktorych mi zalezalo mieli mnei gdzies po krotkim czasie,bo tak bardzo chcialam im sie spodobac,ze robilam z siebie debila;P to chyba jeden z powodow w moim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem dlaczego...
a właśnie zapisałam się na portal społecznościowy w celu poznania koleżanki, piszę z kilkoma dziewczynami, jest ok, przychodzi do wymiany fotek, wysyłam i kontakt się zrywa. (Wysyłam zdjęcie całej sylwetki- nie tylko twarzy)///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
lool,ze mna nawet nikt pisac nie chcial:p sami faceci sie przyczepiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem dlaczego...
nie zachowuję się jak rasowa k..., bo nie mam ani do tego predyspozycji ani flirt nie jest w moim życiu na pierwszym miejscu, nawet nie wiem czy potrafię flirtować, jestem miła i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem dlaczego...
nie boję się raczej, a moze nie bałam, bo teraz to już nawet w sklepie jest mi głupio się odezwać, moze stawrzam wokół siebie jakiś mur, ale normalnie rozmawiam z facetami, normalnie z dziewczynami na necie dopóki nie zobaczą mojego zdjęcia, tak jakbym trędowata była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
oo sorry,nie doczytalam twojej ostatniej wypowiedzi. cooo? kontakt sie zrywa? wiesz co, moze one szukaja kolezanki,zeby np wyjsc do klubu,pubu itd, bo sa single i chca poznac kogos,a ty jestes od nich ladniejsza i przy tobie nie maja szans? Ja mialam kiedys przyjaciolke od podstawowki.w wieku 18 lat zbluzgalam ja i zerwalam z nia znajomosc,bo gdziekolwiek nie wychodzilysmy,wszyscy faceci obracali sie za nia(obie bylysmy ladne,ale ona miala ladniejsza buzie,a to jest najwazniejsze). to moze byc powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
teraz znow sie kumplujemy,bo doroslam lol:P ale wiesz,to moze byc powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryryryryry
ja mam tak samo, mam wiecej kumpli niz kolezanek. Jestem przecietna, figura tez przecietna, nie za chuda nie za gruba, mam poczucie humoru , nie wiem czemu tak jest:) ale nie jestem zabardzo pewna siebie:D widocznie kobiety ci zazdroszczą :) albo sprawiasz wrazenie osoby niemilej nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryryryryry
kolezanek w sumie teraz juz nie mam mozna tak powiedziec no tylko nakie na czesc:) kiedys mialam wiecej jak bylam brzydsza:o bez sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryryryryry
i te z mam faceta i siedze w domu, bo nie mam kolezanek :P wczesniej jak nie mialam faceta to z kolegami wychodzilam a teraz to juz niebardzo bo sie wkurza:) ostatnio do mnie kolezanka napisala , stara znajoma to przynajmniej z nia sie spotkam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama sytuacja hehe
to wlasnie jest z sensem,ryryryryr. ja jak mam okresy brzydoty, mam wiecej znajomych:p to wlasnie te piekne laleczki nie maja kolezanek. znam taka jedna dziewczyne,pracowalysmy razem.ona jest studentka 2 roku teraz, a ma SAMYCH KUMPLI. na miescie widzialam ja moze z 10 razy z doslownie BANDA facetow -7, czasem osmiu. a wyglada jak gwiazdka z nieba. po prostu tak wyglada, nawet sie nie maluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość założycielka tematu
zapomniałam nicku,a zmieniłam kompa. nie wiem czy jestem piękna (nigdy tego nie usłyszałam- mój byly się lubił mna chwalić przed kolegami i dwa razy bylam swiadkiem awantury na miescie, ktora urzadzala dziewczyna chłopakowi za to, że się na mnie gapil), żeby byl to powod takiego zachowania. Ostatnio uslyszalam od pijanej znajomej (żona kolegi), ze ona mi zazdrosci, że jestem taka pewna, zadbana, ze podchodze do wszystkiego na luzie i ona by chciala byc taka jak ja, wiec ogolnie to ja denerwuje, że jestem taka jaka jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×