Gość gosia_81_00 Napisano Lipiec 29, 2010 Pozaliśmy sie 3 lata temu - on dobrze wyglądający facet od razu mi przypadł do gustu ... był taki męski.... Ja szczupła wtedy ważąca 58 kg 168 cm kobietka uwielbiałam tulić się w jego ramionach... Po pół roku spotykania przez jego kolacyjki, obiadki (był jest kurzarzem) przytyłam do wagi 65 kg - powiedział że uwielbia kobiety o okrągłych kształtach i że z tymi dodatkowymi kg bardziej go podniecam - co nawet sama zauwazyłam. Ale powiedziałam sobie dosyć nie będę przecież dla niego tyła - mimo że tak go kocham. Na urodziny zażyczył sobie abym dobiła do 70 kg i przestała farbować włosy - gdyż uwielbia naturalne kobiety a po zdjeciach widzi ze w naturalnych wyglądam o wiele lepiej. Gdy gdzieś wychodziliśmy i nie chciałam np. czegos zjesc gdy on jadł od razu kwaśnia mina i kochanie no proszę zjedz coś - proszę masz chociaż gryzka ode mnie. W końcu nie wiem jak to sie stało organizm sie przestawił i rzeczywiscie zaczelam podjadac coraz to wiecej i wiecej gdy w jego kolejne urodziny stanęłam na wadze myślałam ze padne..... 79 kg!!!!! Szok! Po ubraniach wiedziałam ze mi przybyło ale ze az tyle... On szczesliwy - przez to uprawialismy sex nawet po 2 razy dzinnie - co mi nie przeszkadzało bo lepszego faceta w łóżku chyba sobie nie wyobrażam... Naprawdę... Gdy pojechałam do domu po roku do Gdańska - mieszkałam u niego w Krakowie - znajomi, rodzina byli w szoku mysleli ze jestem w ciazy albo po porodzie tylko nic nie mówiłam!!! W domu stanęłam na wadze 83 kg :/ Po 2 tygodniach nieobecności w Krakowie dowiedziałam się od jego siostry że dawid mnie chyba oszukuje i sie spotyka z kolezanka z pracy - widziała go jej przyjaciółka w galerii handlowej i to nie jeden raz. Nie wyglądali na kolege z kolezanka. Z opisu wiedziała że to prawdopodobnie Anka szczupła farbowana blondynka - kelnerka z restauracji w której on jest kucharzem! Chciałam pojechac do niego do pracy zeby ja zobaczyc - ale nie musiałam daleko jechac bo z jego szafy gdzie była bielizna rozsypały sie zdjęcia nagiej Ani. Awantura była straszna jak wrócił z pracy - odeszłam od niego, mieszkam u jego siostry, przyjezdza przeprasza .... Jestem załamana. Kocham go bardzo ale uważam go za nie zbyt mądrego faceta. Powiedział mi ze jak byłam szczuplejsza to bał sie ze go zostawie , bo faceci sie ogladali za mna, koledzy mówili ale laska itd. ale nie zmienia to faktu ze sex z grubszą sprawiał mu wiecej przyjemności. Do łózka mogłabym byc grubsza a jak jestesmy sami to Gosia jaka poznał 3 lata temu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach