Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamita 25

moje dziecko nie mówi :(

Polecane posty

Gość mamita 25

moj syn skonczyl 19mcy i mowi mama tata baba nie. bardzo mnie to niepokoi.. stymuluje mu mowe, cwicze z nim, cuda wianki i nic:O jestem po pedagogice wiec znam sie na rzeczy, moze mamy ktore mialy takie doswiadczenia ze swoimi pociechami wypowiedza sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dalam
moja corka jak miala rok umiala baba, mama, tata, dziadzia, nie, hau, mial i tyle i tez sie martwilam bo przez kolejny rok nie nauczyla sie ani jednego slowa, nic nie chciala powtarzac... ale jak skonczyla 2 lata tzn dokladnie tydzien po urodzinach zaczela mowic tak z dnia na dzien tzn przekreca jeszcze slowa ale da sie ja zrozumiec to samo bylo z nocnikiem nie chciala na niego patrzec a po 2 urodzinach sika tylko do nocnika no i w nocy do pampersa czasem sie zdarzy (tez jestem po pedagogice i tez wymyslalam niestworzone rzeczy, ale na wszystko przychodzi pora, nie kazde dziecko sie rozwija ksiazkowo, mojej ciotki corka do 3 roku zycia mowila tylko mama i am na jedzenie a teraz jest piatkowa uczennica)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczelam mowic jak mialam okolo 3lat. Od razu pierwsze slowo to bylo dziadzia :D teraz trajkocze jak najeta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozzzumiememmm
jesteś po pedagogice i znas zsię na rzeczy :-O z tego co wiem od mowy są specjaliści :-O ale wy mamuśki jesteście najmądrzejsze :-O dalej go stymuluj sama, a potem rycz na kafe że wieku 7 lat ma problemy nie tylko z mową, ale i w szkole :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam córkę 4 lata
i 17 - miesięcznego synka. Córeczka po roku duzo mówiła a jak miała 1,5 to całymi zdaniami. A z synkiem też mam problem, szybko zaczął mówić, jak miał 8 miesięcy to mówił już mama, szybko uczył się naśladować dźwięki, a jak miał 10 miesięcy wylądowaliśmy w szpitalu i przestał mówić po dwóch dniach i chodzić. Po dwóch tygodniach po powrocie do domu zaczął znowu chodzić i próbuje mówić, ale do tej pory bardzo mało. Są dni, że nie słyszę słowa: mama. Ogólnie mówi: buu na auto, ooo buu, hał, hał - na psa i pa, pa, i chyba tyle codziennie, czasami mówi mama, tata i czasem moje imię. Też się martwię, też jestem po pedagogice i pedagogiem, mąż również, ale z drugiej strony on wszystko rozumie, co do niego mówimy. Przynieś to, czy tamto - to przynosi, wyłącz telewizor, włącz, idź do kuchni, łazienki - wszystko wykonuje. Chyba trzeba poczekać, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dalam
ale 19 miesieczne dziecko mowiace tylko kilka slow to nie powod do stresu i jezdzenia od specjalisty do specjalisty, problem jest jak 3 letnie dziecko nie mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak o
ja mam córkę 4 lata dla dziecka pobyt w szpitalu to stres (stres jatrogenny) zwiazany z zabiegami (wklucia) badania, sam personel chocby nie wiem jak sie staral to i tak ten stres sie pojawi, a dziecko w stresie a szczegolnie w czsie pobytu w szpitalu czesto "cofa się" tzn jezeli juz chodzilo to przestaje, jezeli sikalo do nocnika to zaczyna sie moczyc spokojnie, nie martw się bo nie ma o co na razie, daj dziecku poczucie bezpieczeństwa a wszystko minie, oczywiscie obserwuj malego pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×