Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr

Ile wam zajeło czasu pogodzenie sie z zerwaniem ?i jakie sa na to najlepsze spos

Polecane posty

Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr

sposoby na to aby zapomnieć (ja chodziłam z moim 3.5roku) a rozstaliśmy się 2 dni temu o dziwo za dużo nie płaczę , w miarę przespałam spokojnie noc , ale jak mnie dopadną nieraz takie wspomnienia to nie wiem co ze sobą mam zrobić , zaraz skacze mi ciśnienie i jest mi wręcz słabo ... zauważyłam że trochę pomagają piosenki o takiej tematyce (może jakieś znacie?) co jeszcze ? chciałabym aby szybko mi przeszło bo mój ex pewnie świetnie się bawi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hekatonchejr
ja się zbieram do dziś, a minęły dwa lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
Hekatonchejr-- jak to dwa lata ? a miałaś kogoś w tym czasie ? cały czas chodzisz taka zdołowana aż 2 lata ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strona dotychczas porzucająca
Jeszcze mnie zaden facet nie rzucil, ale nie wyobrazam sobie ze robi to moj obecny partner, zbieralabym sie cale zycie, takie mam wrazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hekatonchejr
jestem facetem i po 5 latach dowiedziałem się, że przez ostatni miesiąc grała na dwa front :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
a to jest normalne ze po 2 dniach nie przeżywam tego aż tak bardzo nie płacze cały czas jak się czymś zajmę mam nawet w miarę dobry humor czy to tylko taki szok a później będzie gorzej ?? jak to było z wami ? ja nie mam w sumie żadnych wspólnych spraw z byłym tzn nie mam dziecka , nie mieszkaliśmy razem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobniez cierpi
sie połowe tego ile trwał zwiazek. czyli ty jakies 1,5 roku z hakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
czy wy tak przeżywaliście rozstanie od razu czy za jakiś czas ?? moim zdanie chyba tez duży wpływ na nasze samopoczucie ma to czy kogoś sobie znajdziemy nowego -- jak myślicie to dobry pomysł ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA1974
ja pół roku a teraz jest moim mężem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
to ja chyba jestem jakaś dziwna :O facet mnie zostawił(którego kochałam) a ja się bardzo nie przejmuję , nawet nie płaczę za bardzo , mam ochotę wyjść na jakąś imprezę itd . cz to normalne ? może to taki szok a później będę cierpieć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wy tak przeżywaliście rozstanie od razu czy za jakiś czas ?? moim zdanie chyba tez duży wpływ na nasze samopoczucie ma to czy kogoś sobie znajdziemy nowego -- jak myślicie to dobry pomysł ?? to fatalny pomysl, przynajmniej zaraz po rozstaniu jak juz przestaniesz cierpiec i sie pogodzisz - wtedy szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
MONIKA1974--a co później do siebie wróciliście tak ?? ja nawet nie zamierzam .. niby mnie nie zdradził ale powiedział mi że już mnie nie kocha :O a ja tego mu nie wybaczę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgret
U mnie mija juz 5 miesiac a dalej niedoszedlem do siebie.Bylem z swoja ponad piec lat ale znudzilem jej sie i odeszla do innego.Wiem i czuje ze juz nigdy sie nie pozbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
ale wiesz co z tego co zauważyłam kiedyś jak zrywałam z moja 1 miłością (taka dziecięca raczej bo miałam w tedy 16 lat ) to bardzo mi pomógł nowy chłopak co prawda zaraz się to rozpadło ale nie powiem pomogło a później spotkałam mojego obecnego ex ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, sens w tym, ze Tobie to pewnie pomoze, tj. podniesie samoocene, ale na 99% nie bedziesz gotowa do nowego zwiazku (skoro rzeczywiscie kochalas, to nie latwo sie bedzie pogodzic z zerwaniem - pewnie to jeszcze przyjdzie) - wyobraz sobie taka sytuacje, ze "next"zakocha sie w Tobie nieprzytomnie, a potem to sie "rozpadnie", najprawdopodobnie z Twojej winy i zastanow sie czy masz prawo moralne polepszac sobie samopoczucie kosztem kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
jaki przerób ??? z tymi 2 pierwszymi chłopakami była około po 2 miesiące i było to bardzo szczenięce wiesz co mam na myśli w zasadzie moim 1 prawdziwym chłopakiem był mój ex ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
ja nikogo nie zamierzam krzywdzić nigdy taka nie byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój eks rzucał mnie 3 razy, trzeci raz był ostateczny, bo 24h po zerwaniu otrzeźwiałam, postanowiłam nie cierpieć. Od 1,5roku jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kopnęłam dziada w tyłek i nic nie bolało, byłam pewna tego co robię i żadnego beczenia nie było ani rozpamiętywania, po co? :) praca/nowe hobby/kafe (lojalnie ostrzegam :P )/ imprezy/nowi znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA1974
KASIA1991:) TO BYŁO GŁUPIE MŁODZIEŃCZE ZAUROCZENIE Z JEGO STRONY A JA BYŁAM MŁODZIUTKA I BARDZO ZAKOCHANA NO ALE PO SLUBIE JESTEŚMY JUŻ 19 LAT :) BEZ ZDRAD:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
MONIKA1974-- 19 lat szmat czasu , gratulacje :) mumi-- ja tez jestem pewna że dobrze robię może dlatego nie płaczę ale kurcze az sie nie spodziewałam że mam taki silny charakter zawsze myslałam że jest inaczej .. nawet nie działam impulsywnie tzn jescze stoja jego zdjecia na pułkach ale wogole mnie nie rania po prostu nie chce mi się ich sciagnąć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaa1990rrrrrrrrrr
rzata małgo-- to widze że mamy bardzo podobnych ex bo mnie moj tez rzuca juz nie pierwszy raz .... ciebie tez rzucał praktycznie za nic ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobniez cierpi
sie połowe tego ile trwał zwiazek. czyli ty jakies 1,5 roku z hakiem. ale łąpie cie to nie od razu jakis tydzien dwa poz erwaniu. na poczatku jest oddech, potem jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu to dobrze, że jesteś pewna swojej decyzji, brawo ja bym radziła wszelkiego rodzaju pamiątki po byłym wyrzucić bo nie podejrzewam, że kolekcjonujesz trofea :D niech Ci się zdarzy zespół napięcia, w pracy/szkole ktoś Ci nadepnie na odcisk, do tego łzawy film w tv i szwendające się przytulone pary = zestaw wybuchowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×