Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonak

moja zona jest dziwna

Polecane posty

Gość zonak

Moja zona twierdzi ze ja w domu nic nie robię ( nie gotuje, nie piorę, nie sprzątam, nie myje naczyń...) i ma do mnie o to pretensje. Ale ona jest w domu i nie pracuje ( podobno zajmowanie się rocznym dzieckiem ja tez meczy ) Ja pracuje 40 godzin tygodniowo w domu dziecka i jeszcze dorabiam. Jak jej to przetłumaczyć ze jak jestem w domu muszę odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja żona potrzebuje sexu
Kup jej psa z szorstkim języczkiem i posmaruj cipkę żony masłem orzechowym. Przestanie narzekać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xek
nie, nie jest dziwna. sama pracuje 40 h tygodniowo, moj maz tez. oboje sprzatamy RAZEM mimo zmeczenia, gotujemy na zmiane, czy myslisz , ze opieka nad rocznym dzdieckiem nie jest meczaca i odpowiedzialna? ozeniles sie z nia, zeby miec sluzaca, czy dlatego , ze ja kochasz i chcesz byc jej partnerem? to nie sredniowiecze ;)) czasem wystarczy zrzucic klapki z oczu i docenic, co sie ma, podziekowac zonie, ze prowadzi dom, czasami chociaz postarac sie pomoc, czy to takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś samolubem
i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz, ze zajmowanie sie dzieckiem to bardzo duzo roboty. nie twierdze, ze Ty sie nie napracujesz ale moze ustalicie sobie np ze w dane dni tygodnia bedziesz jej jakos pomagal wlasnie powiedzmy zmyjesz po obiedzie czy cos w tym stylu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonak
Ale gotowanie obiadu sprzątanie i zajmowanie sie małym ( to chyba jest przyjemności spędzać czas z dzieckiem) nie jest takie meczące jak siedzenie kilkanaście godzin w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chlopie opieka nad dzieckiem to baaardzo ciezka praca. Moze zona niepotrzebnie cie oskarza ze nie robisz nic w domu ale ja tez postaraj sie zrozumiec. Pogadajcie i podzielcie sie jakos obowiazkami w domu a tak bedzie najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty w ogole pleciesz. Trzeba posiedziec jeden dzien z dzieckiem takim malym a zobaczysz jaka ciezka to praca. Kregoslup siada...To tylko pozory ze spedzac czas z dzieckiem to przyjemnosc, jak troche podrosnie to jak najbardziej, ale nie jak ma rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bas bassssssssssssssssssssssss
twoja zona tez pracuje tylko w domu,musisz tez jej pomuc ona tez niemoze wszystkiego sama robic, postaw sie w jej sytuacj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofia...zz
siedzenie w dom z dzieckiem jest fajne przez 2 dni a wytrzymaj dłużej i jeszcze ogarnij dom to wtedy pogadamy. W pracy to sie wypoczywa wierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonak
widzę ze tu same "biedne" żonki.... no cóż... takie forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjhh
zamień się z nią, jak masz urlop to Ty tak dla doświadczenia zajmij się dzieckiem i domem, zobaczysz jak to jest. Ja się tak zamieniłem z Zoną i teraz doceniam jej pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bigł
No właśnie, może zaproponuj jej zamianę. "Poleżysz" sobie trochę w domciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolega sie chyba sploszyl ehehe albo poszedl zaproponowac zonie ''zamiane''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Same Lenie i Jelenie

Mam podobną sytuację, ale jak czytam wasze odp... To stwierdzam ze z was zwykłe Piczki! 

Moja "Kurewna" nie pracuje mamy dwójkę dzieci w wieku 3lat i 1.5. Kobita nic w domu nie robi  nie pracuje, nie sprząta, no raz na jakis czas zrobi obiadi A wciska mi kit że gdy ja zapieprzam ona też zamierza przy dzieciach... No to fajnie tyle że ona nie jest w stanie ogarnąć domu z dwójką dzieci mając na to sporo czasu. Od tygodnia po ostrej wymianie zdań udowodniłem ze nie umie się zajmować dziećmi i tak WGL to nic nie umie... W dwa dni ogarnąłem dom z dwójką dzieci i po nocnej zmianie... 

Przypuszczam że każda kobita która twierdzi że zajmowanie sie dziećmi czy tez dzieckiem jest "Kurewną" dla której mruganie i oddychanie jednocześnie to sprawa niewykonalna. Weźcie rozspęd a ściana dokończył resztę, nazwał bym was rozkapryszonymi gnojkami ale pewnie większość was jest starsza i o dziwo głubsza od 27latka! Jakoś ja chętnie bym został w domu z moimi dzieciaczkami i dla mnie by to było jak urlop!!! Wy chyba noe wiecie co to jest ciężka robota gdy pod wieczór leżąc juz w łóżku z pełnym pencherzem mówisz sobie "Pier... najwyżej się zleje" Serio. Tak to u mnie wygląda bo niestety mam problem z stawami a pracę noe lekką.

A jeżeli ktos jest ciekawy czemu jestem z taką Babą to sprawa wygląda tak ze czekam aż najmłodszy skarb przestanie jeść cycka tej żmiji! Czyli za ok pół roku kopnę ją w dupsko które non stop rośnie...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjghk

Jestem mama 2malych dzieci 1,5r i 5 lat. ja tez nie rozumiem tych jojczacych wkolko mam. Nie pracuje narazie dom blyszczy, sama sprzatam, gotuje bo rozumiem, ze maz dziecko pracuje. Mam czas na drzemke z mlodszym. Popijam kawke jak sie z nimi bawie. Pracowalam wczesniej w fabryce i wiem co to jest zapieprz!  Dlaczego piszecie, ze opieka nad dziecmi to praca? Jak pracowalam nie mialan czasu tak jak teraz na 2 daniowe obiady i sernik od czasu do czasu. Jestem osoba zadbana, zawsze wymalowana, pachnaca. Wieczorem mam czas dla meza i piwko ;) PrZesadzacie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×