Moje dzieci dzisiaj uslyszaly od mojej matki!!!!

Szkoda ze was matka urodzila, jestescie takimi samymi nieudacznikami jak wasz ojciec. Mezczyzna ktory mnie bil, pil a rodzina obwinila oto mojego syna(17l) i corke(16l). Jak teraz powinnam sie zachowac? Czy powinnam matce zwrocic uwage? a moze powinnam zerwac z nia kontakt:(

I co one na to???

przykre...

W dodatku moje dzieci oblecialy jej dzisiaj po lekarstwa, i inne zakupy posprzataly w mieszkaniu a ona tak sie do nich odezwala, jak do smieci. Obrazila ich. Dzieci powiedzialy mi ze napewno juz tam do tej starej szmaty nie przyjda. Teraz zaluje ze wyslalam je by pomogly babci.

powinnas z tym potworem zerwac kontakt

podle a kontak mozesz zerwac przynajmniej dopóki nie zmięknie

Rodzice powiedzieli to oczywście ot tak sobie, bez powodu. !! To faktycznie kanalie ;)

Moja rodzina cale zycie miala do mnie pretensje ze nie ulozylam sobie zycia. To zle wyszlam za maz, pozniej urodzilam dzieci przez ktore juz nigdy nie znalazlam meza. Cale zycie mi to mowili, ja chcialam by zmienili oni stosunek do latorosli to na sile ich wysylalam do nich by pomagali dziadkom ale dzisiaj przekonalam sie ze popelnilam blad. Wszystkie wnuki dostaly cos dzisiaj od dziadkow, a moje nie dosc ze pomogly najwiecej to uslyszala jeszcze przykre slowa.

pikok tobie nawet leczenie nic nie da :o

Jesteś bardzo dzielną kobietą. Na pewno nie było Ci łatwo. Tym bardziej wspólczuję "rodziny". Powinnaś ograniczyć kontakty do niezbędnego minimum. Twoje dzieci wystarczająco dużo przeżyły złych chwil , żeby teraz jeszcze własna babka je poniżała .

Moje dzieci sie tym nawet nie przejmuja ale zrobilo mi sie przykro jak powiedzieli mi ze moja rodzina wcale nie jest im potrzebna. Ale zostali dzisiaj upokorzeni, bo moja mama wykrzyczala te slowa przy calej rodzinie. Nawet sie tego nie krepowala. Ona ciagle mi mowi ze moje dzieci sa podobne do mojego bylego meza i ze beda takie same:(:(

może matka po ciężkich przejściach musiała wyrzucić z siebie takie słowa żeby poczuć ulge? ... http://tnij.org/dobryprezent

Powiedz jej , że gdyby było prawdą , że dzieci dziedziczą charakter ,to Ty już dawno powinnaś być zgorzkniałą , wredną babą- taką jak Twoja matka.

Moze lepiej bedzie jesli nic jej nie powiem, ale przykro jest mi po tym co uslyszalam od dzieci, ze dla nich moja rodzina juz nic nie znaczy, wszystkie wnuki byly tam wychwalane a gdy doszlo do moich to powiedziala ze z nich nic nie ma. A prawda jest taka ze one jej po zakupy oblecialy, posprzataly w mieszkaniu i jeszcze corka jej ugotowala jedzenie bo ja nie mialam sily. Nikt z rodzenstwa ani z wnukow nie opiekuje sie tak moimi rodzicami jak ja i moje dzieci, a one jeszcze takie cos uslyszaly.

ja mam zsade nigdy nieczego nie zalowalem gdy nawet zalowac chcialem, a w zyciu moze wcale nie bedziesz zalowac i powiesz sobie dobrze ze sie tak stalo bo dobrze na tym wyszlas, glowa do gory, matce moze sie przydac tylko upomnienie aby uwazala co mowi

a co ty jej zrobiłas ze tak sie mamusia wkurzyła?no bo nie powiesz ze bez powodu tak powiedziała

Nic jej nie zrobilam. Powiedzialam tylko ze z mojego rodzensta nikt nie chce sie nia ani ojcem zajmowac i to ja wkurzylo. Zaczela sie drzec, moja dzieci jej dzisiaj pomogly(z reszta od kilku miesiecy tylko oni pomagaja moim rodzicom) a moi dwaj bracia, dwie siostry i ich dzieci tylko siedzieli z rodzicami w pokoju a ja i moje dzieci mielismy zrobic to , zrobic tamto. I powiedzialam o tym, a ta powiedziala ze moje dzieci sa takimi samymi nieudcznikami jak moj byly maz, ze powinnam je usunac.

Przestań jej pomagać. Skoro tamci są tacy och i ach niech oni to robią. Sorry, ale wieje od Ciebie naiwnością na kilometr. Moim zdaniem nawet jakby Cie matka kurwą nazwała, to i tak byś była na jej zawołanie. Na spadek po niej nie masz co liczyć i tak widać, że nic Tobie ani Twoim dzieciom nie zapisze. Będziesz tylko służką, a oni laury zgarną. "Jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą dupę".

Gdyby coś takiego się zdarzyło, poradziłabym Ci, żebyś zabrała mamę do lekarza. Takie zachowania mogą być pierwszym objawem Alzheimera lub innych problemów psychicznych które wiążą się ze starością niestety i to nie byłoby nic śmiesznego.

przytul dzieciaki mimo, że już duże współczuję