Osoby spod znaku Panny

Jakie one są, bo mnie trudno powiedzieć, z jednej strony mam wrażenie, że to kurewskie francowate gnidy, które nigdy nic nie przepuszczą i mstliwe bestie a z drugiej strony, że to zupełnie normalne ciepłe osoby, które chca normalnego zycia.

nikt się nie wypowie?

znak zodiaku jak kazdy inny..

ja mam złe doświadczenia z pannami: pedantyczne do bólu, bez fantazji, cięte na kasę, na karierę, przesadnie oszczędne, chłodne; nie znam ani jednej panny, która bym lubil.

upierdliwe i uparte :D wiem to po sobie heh

ja tez nie znam fajnej osoby spod panny- same drewna emocjonalne

heh ja jestem panna i drewnem emocjonalnym nei jestem,rycze z byle powodu latwo mnie urazic choc ja bardzo delikatnie zawsze zwracam komus uwage(czyli ja nie jestem chamska a ktos pod moim adresem czesto).z tego powodu mam etapy nie okazywania slabosci i pewnie o to wam chodzi,no ale nie da sie tak ciagle bo kazdy czlowiek ma uczucia. panny twardo stapaja po ziemi i wychodza z zalozenia zyc a nie rozmyslac(a jednak czesto w glebi duszy cierpia nei przyznajac sie do tego). uparte owszem ale zdolne do kompromisu jesli ktos ma argumenty. ciete na kase haha raczej oszczedne(przygotowane na gorszy okres) chlodne-chlopak nie narzeka,jestem chlodna w stosunku do ludzi ktorych nie znam ale dla znajomych zawsze jestem serdeczna choc potrafie powiedziec nie.

no dokladnie ludzie-moje ciotka panna-fałszywa,dusigrosz,zawistna,głupia a ma sie za najmądrzejszą,innych obraza a sama nawet sie poprawnie wysłowic nie umie:o i drewno emocjonalne-to fakt,chyba ze kogos obgaduje-wtedy az jej oczy błyszczą:oale serca ani cieplejszyh uczuc od niej nie doswiadczysz,oj nie:o

co za bzdurne powielanie durnych stereotypow:O ja sama jestem Panna i znam pare Panien (obu plci) i zadna z nich (zaden) nie ma chyba ani jednej cechy, ktora tu wymieniliscie. Znam cieple, empatyczne Panny, moze nie wszystkie sa megawylewne, ale wszystkie zyczliwe. i ja sie za taka tez mam

też jestem spod Panny,dnia mi zabrakło do Wagi,od zawsze żyje w otoczeniu uroczych Wag,które nauczyły mnie kochać życie,szaleć,cieszyć się każda chwilą ,śmiać od rana do wieczora,szczodrości,umiejętności bycia z innymi, dostrzegania piękna i szukania tego ,co dobre. Panny typowe są koszmarnie nudne,wiem ,bo od roku mam z taki przypadkiem do czynienia na codzień. Najważniejsza praca i obowiązki,można niby na nich polegać,nie zawiodą,zadbają o szczegóły,ale ten emocjonalny chłód...brrr,oszczędność,wręcz chytrość,brak polotu, brak szerszego spojrzenia na sytuację,bez wyobrażni,gestu,wdzięku. Uroda owszem i solidność,ale bez fantazji trudno żyć,przynajmniej dla mnie. I większość taka jest. Mam jeszcze dobrego kolegę spod tego znaku,dobrze mi sie z nim gada,ma pomysły ,jest zabawny. Nikomu jednak nie polecałabym życia z Panną,chyba ,że tęskni do nudnego spokoju i stabilizacji. Chyba sobie sfałszuję dzienną datę urodzenia:)

Ja mam dziewczynę Pannę. Ma cięty dowcip, jest mściwa, przyznaję, i to bardzo, oj, i jaka pamietliwa ;) Zawsze wie co gdzie leży, ale pedantyczna na pewno NIE JEST. Jest bardzo życzliwa, empatyczna