Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Avviene

Podrywacze

Polecane posty

Gość Avviene
Najważniejsze pozytywne myślenie:) połowa sukcesu.. Pawniczka777, to fakt, też znam kilka osob, ktore poznały się i stworzyły dojrzały związek dopiero po studiach..cos w tym musi być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze autorka jest poprostu nudziarą :O i dlatego nie moze poznac kogos odpowiedniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawniczka 777
Avviene - myślę, że to coś nazywa się po prostu "dojrzałość do związku" i "znajomość siebie, własnych potrzeb oraz tego, czego się oczekuje od związku i co się może dać drugiemu człowiekowi". :-) Tylko wtedy często brakuje tego człowieka, któremu chcemy dać wszystko to, co najlepszego możemy z siebie wykrzesać. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawniczka 777
Cream - a skąd ci podrywacze mogą wiedzieć, czy jesteśmy nudne czy interesujące, kiedy zwykle nawet nie próbują nas poznać? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avviene
Po prostu ;) Prawniczka777 jest dużo tzw"piotrusiów panów" wiecznie mali, niedojrzali chłopcy, którzy nie wiedzą czego chcą od zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to skoro byłyscie z podrywaczami na kilku randkach z jednym to mógł uznac was za nudziary chyba ze skreslają was po 1 spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypraszam sobie ja wiem czego chce od zycia ale wy wolicie " piotrusiów panów , bad boyów " więc same sobie jestescie winne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawniczka 777
**cream** "jak to skoro byłyscie z podrywaczami na kilku randkach z jednym to mógł uznac was za nudziary chyba ze skreslają was po 1 spotkaniu". Tak to Cream, że w przypadku zwykłego podrywacza zwykle już na pierwszym spotkaniu widać, o co mu chodzi - są takie cechy, które od razu rzucają się w oczy, a niektórym dodatkowo języki same się rozwiązują po wypiciu na randce alkoholu. Inni, z którymi były kolejne spotkania, to byli dobrzy aktorzy, a żeby to odkryć, to trzeba spędzić z tym człowiekiem nieco więcej czasu. To ja takich skreślam z oczywistych powodów, gdy się połapię, z kim mam do czynienia. Niektórzy potem jeszcze długi czas nie dają mi spokoju, nawet jeśli na pewien czas zapadli się pod ziemię (zwykle po moim teście z odmową seksu), i tak wracają, ale co z tego, skoro nie mają uczciwych zamiarów? Co do tego, jak można spędzić razem kilka spotkań i niewiele się poznać - ano można, gdy randka odbywa się w miejscu innym niż restauracja i coś się razem np. ogląda lub zwiedza, albo, co w dzisiejszych czasach coraz częstsze, gdy się spotyka mężczyzn, dla których rozmowa = monolog. Nie potrzebują rozmówcy, bo godzinami potrafią rozprawiać tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawniczka 777
**cream** wypraszam sobie ja wiem czego chce od zycia ale wy wolicie " piotrusiów panów , bad boyów " więc same sobie jestescie winne Cream, nikt nie pisał, że to dotyczy Ciiebie, wyluzuj troszkę. :-D Mówimy o tych, których same spotkałyśmy. Na wstępie pisałam, że są normalni (pewnie się zdziwisz, że ja tak mówię, ale Ty się do nich zaliczasz, od dawna czytam Twoje posty na Kafe :-) ), ale ja nie mam okazji na takich trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×